To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - [Warszawa]Porzucony, chory szczur - już u Was, Dziękuję!

Cegriiz - Pią Lut 08, 2013 19:54

Off-Topic:
Layla, O.o

Myślałam, ze to Szara Myszka napisała...
Oślepłam...

Starsza Pani, zwracam honor :roll:

Layla, jesli mozesz to skasuj tamten post i ten :roll:

Starsza Pani - Pią Lut 08, 2013 20:38

Cegriiz napisał/a:
Off-Topic:
Layla, O.o

Myślałam, ze to Szara Myszka napisała...
Oślepłam...

Starsza Pani, zwracam honor :roll:

Layla, jesli mozesz to skasuj tamten post i ten :roll:


Może warto przeprosić Szarą Myszkę, bo nawet jeśli post byłby jej autorstwa to ona próbuje uratować szczura zamiast wystawić go na śmietnik.
Więc taki atak co najmniej nie na miejscu.
W ramach przeprosin proponuję DT dla szczura :twisted: .

Cegriiz - Pią Lut 08, 2013 20:44

Starsza Pani, nie mogę niestety :oops: , bo jutro przyjmuję dwie panny na DT i bym miała jakiś pogrom O.o
W innym wypadku pewnie, bym brała od razu.


Off-Topic:
EDIT: zresztą pisałam tam o małym doradzeniu, ale teraz to i tak nieaktualne :P

SzaraMyszko, Ciebie też przepraszam ;)

SzaraMyszka - Pią Lut 08, 2013 23:17

Jeśli ktoś może go zabrać z sobą do weta, było by bardzo miło. Tel do mnie: 533-635-769. Jeśli ktoś chce zobaczyć szczura, sprawdzić wiarygodność informacji itp, zapraszam, nawet kawą poczęstuję :) A szczura dam w prezencie, wszak nie odmawia się przyjmowania prezentów... :twisted:
SzaraMyszka - Nie Lut 10, 2013 20:16

Dziś szczur został zabrany przez StarsząPanią do weta. Przed chwilą dostałam info od Niej. Szczur jest w złym stanie, ma świerzb, pasożyty, zapalenie płuc. Przyznam, że choć to nie moje zwierzę, przykro mi było o tym słuchać, przykro, że ktoś za ścianą tak go zaniedbał a potem zostawił...

Wracając do rzeczywistości - szczur do nas nie wraca, na czas leczenia będzie w DT, potem będzie adoptowany. Choć nie cieszę się z zaistnienia sytuacji, bardzo się cieszę z takiego rozwiązania. Dobrze, że zainteresowali się nim miłośnicy szczurów, dobrze, że trafił pod dobrą opiekę. Bardzo dziękuję za okazaną życzliwość i pomoc w sytuacji, w jakiej się znalazłam całkiem przypadkowo ja i niczemu niewinny szczur. Oby jego dalsze życie było lepsze, trzymam za to kciuki :)

Z spraw przyziemnych - została klatka po nim, może komuś jakoś przekazać?

Pyl - Nie Lut 10, 2013 23:16

SzaraMyszka, myszol trafił właśnie przed chwilką do mnie na DT. Jest słodki, a świerzb, wszoły i zapalenie płuc dadzą się pokonać ;) Jego stan nie jest dobry, to fakt, ale tragedii też nie ma - mysz wygląda na silne stworzenie, dwa-trzy tygodnie dobrego leczenia i powinien być zdrowy.

A jakie są wymiary tej klatki? Jeśli nie jest zbyt duża to może nadała by się do szpitala do nowej lecznicy? Możesz wstawić fotkę?

Martini - Pon Lut 11, 2013 01:12

Jeśli moge sie wtrącic, z cała sympatia do lecznicy, ale lecznica prędzej czy pózniej sobie zarobi na klatki, natomiast wsród licznych osób, które dokładają do szczurzego interesu, na pewno znajdzie sie ktoś, kto chętnie klatkę przygarnie.
Pyl, gratuluję słodkiego nabytku;)

Pyl - Pon Lut 11, 2013 01:16

Martini, walczyć o nią nie będę, uwierz.
Patrzę tylko z perspektywy "użyteczności" klatki - tam na pewno będzie to nasz wspólny interes, a nie pojedynczej osoby (szczególnie akurat mam na myśli osoby, które nie mają funduszy na kupno klatki a nabywają szczury, których potem nie mają za co leczyć - nie mam na myśli DT) :wink:

Martini - Pon Lut 11, 2013 01:43

Nie widzę powodu, dla którego umieszczenie klatki w nowej lecznicy miałoby być naszym "wspólnym" interesem. To nie jest forum jednej lecznicy. Oczywiście, spadkobierczyni klatki zrobi z nią, co będzie uważała za słuszne, ale klatki przekazane DT czy organizacjom mogą całkiem dobrze służyć wiecej niż jednej osobie - sama mam od jakiegos czasu w piwnicy klatki przekazane Fundacji i staram sie monitorować zapotrzebowanie.
EOT w temacie klatek z mojej strony, powiedziałam, co chciałam, a teraz bardziej mnie kręci spozywanie ziemniakow przez mojego szczura;)

SzaraMyszka - Pon Lut 11, 2013 02:00

Pozwolę zacytować sobie wypowiedź Starszej Pani na temat klatki, ponieważ sama nie wiem, jak powinna stosowna wyglądać:

Starsza Pani napisał/a:
Klatka może się przydać tylko jako transporter, to nie jest nawet jedynka.Może służyć jako przykład, w czym nie należy trzymać szczura ...


Jutro mogę wstawić fotkę :)

Lowenstein - Pon Lut 11, 2013 07:07

Biedny maluch, nawet klatki nie miał do życia... Dużo zdrówka i szybkiego DT :kciuki:
smeg - Pon Lut 11, 2013 07:15

Temat interwencji w takim razie rozumiem, że można zamknąć. Pyl założy maluchowi temat adopcyjny w stosownym czasie ;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group