Oli - Pon Mar 11, 2013 23:00 co z Gwiazdulką, nadal szuka domu? i jaki to był zabieg? Dimishka - Wto Mar 12, 2013 06:32 Niestety dalej szuka, a szkoda, bo cudowna jest, mimo, że się boi to wszędzie wejdzie, sprawdzi co tam jest i dopiero ucieka z powrotem w bezpieczne miejsce 
Usuniecie guza gruczołu mlekowego, a w czwartek zdejmujemy szwy 
smeg - Pon Mar 18, 2013 11:33 Posty dotyczące łączenia Zdenki zostały wydzielone do tematu o łączeniu samic. Gwiazdka od wczoraj stacjonuje u mnie Jest kochana, daje się brać na ręce i całkiem długo potrafi na nich usiedzieć, jak na samiczkę. Zrobiła ogromne postępy, odkąd pierwszy raz ją zobaczyłam  Na dodatek ma świetne futerko - wydaje się lekko velveteenowe, mięciutkie i rozczochrane. Wąsy ma proste, ale to na pewno nie jest standard sierstny Rany po zabiegu już nie widać, zaczyna zarastać futrem.
Nie jest agresywna, wczoraj wrzuciłam ją do klatki z moimi najmłodszymi dziewczynkami i nikt nikomu nie zrobił krzywdy. Co prawda przyjaźń nie zapanowała od razu po jednej nocy, ale dziewczynka nie jest według mnie jakimś trudnym do łączenia szczurem
Gwiazdka nadal szuka domku! 
madeleiine - Pon Mar 25, 2013 12:33 Przedstawiam Wam zadomowioną Dwukropkę (przezwana na Ninę) oraz moja Miku rozłożona. Miku była zawsze szczurkiem który rozstawiał po kontach, w chwili kiedy Dwukropka czuje sie coraz swobodniej to ona zaczyna rządzić. Na wybiegu goni Miku która chowa się koło mnie. Sama mała strasznie się boi trzymania na rękach. Na wybiegu czasem podejdzie do mnie i dziabnie w piętę i ucieka, czasem weźmie coś z dłoni do jedzenia. No i muszę ją zaganiać po całym pokoju do klatki, kiedy Miku biegnie sama bo wie że czeka jedzenie. Nie kłócą się, w klatce cisza. smeg - Pon Mar 25, 2013 14:41 Zastanawiam się, czy Gwiazdka nie ma przypadkiem futerka teddy rex - jest mięciutkie, jak dziecięcy puszek Zupełnie inne, niż velveteenowe futra innych samiczek, które miałam okazję macać. Ale wąsy ma proste...
Tak czy siak, Gwiazdeczka czeka na opiekuna Jest spokojna, nieskora do bójek, chociaż też nie zbytnio uległa, w stadzie raczej wycofana. Daje się brać na ręce i ośmiela się coraz bardziej
 
Ecru - Wto Mar 26, 2013 13:27 Witam. Jestem nowa i szukam właśnie takiej samiczki na kolanka. Gwiazdka byłaby świetną kandydatką. Chętnie opowiem troszkę o warunkach, jakie mogę jej zapewnić ale najpierw muszę zapytać czy możliwy jest odbiór w Warszawie albo w Ciechanowie i ile musiałabym czekać? Rozumiem, że Gwiazduńka jest gotowa na znalezienie nowego domku po operacji. smeg - Wto Mar 26, 2013 13:37 Gwiazdka już jest po operacji, już nawet szwy ma zdjęte i jest zagojona Transport na trasie Trójmiasto-Warszawa jest dość często, więc myślę, że odbiór nie byłby specjalnym problemem. Nie powiedziałabym jednak, że Gwiazdeczka to samiczka na kolanka, owszem, jest spokojna, ale wymaga jeszcze trochę pracy przy oswajaniu Na razie jest dość płochliwa, trochę wystraszona. Konieczne jest też zapewnienie jej towarzystwa innej samiczki, najlepiej równie spokojnej lub dwóch młodziutkich - dobrze dogaduje się z maluszkami.
Ecru - Wto Mar 26, 2013 14:12 Miło słyszeć, że już wszystko dobrze. Jestem cierpliwa i lubię wyzwania, poza tym mogę poświęcić jej dużo czasu, więc może uda się ją oswoić.  A czy indywidualna opieka nie byłaby dla niej korzystna? Jestem troszkę taka, że lubię poświęcać jednej sprawie maksimum uwagi, dlatego bardziej zadowalająca jest dla mnie opcja posiadania jednego zwierzaczka. Jeśli jednak nie takiego trybu życia szukasz dla swojej szczurzycy to w porządku, czy jednak taka wizja jest warta rozważenia?
smeg - Wto Mar 26, 2013 15:33 Moim zdaniem szczur musi być wybitnie aspołeczny, żeby musiał mieszkać sam. Gwiazdka przez całe życie mieszkała z siostrami, teraz z koleżankami, dogaduje się z innymi szczurami, więc nie widzę powodu, dla którego miałabym ją skazywać na samotność
Ecru - Wto Mar 26, 2013 15:59 No tak, jasne, jeśli mowa o szczurach to albo dwa albo żaden. W takim razie przemyślę to jeszcze. ![:]](images/smiles/krzywy.gif ":]")
nimka - Wto Mar 26, 2013 20:36
Ecru, dwa szczury to naprawdę dobre rozwiązanie. Znacznie więcej problemów i obowiązków (np. poświęcania szczurowi czasu) jest przy jednym niż przy dwóch. Samotny szczur jest smutny, nie ma się do kogo "odezwać", do kogo przytulić, z kim pobiegać po klatce czy się poiskać po futerku. Nie rozważaj nawet czy chcesz mieć jednego czy dwa szczury. Tu nie ma nic do rozważania - tak trzeba. Kluska - Pon Maj 06, 2013 21:39 Aktualne? smeg - Wto Maj 07, 2013 12:00 Gwiazdka ma zaklepany dom u EdenRaj, pojedzie do Łodzi przy okazji wystawy Zamknę, gdy będzie już u nowej właścicielki
Kluska - Pią Cze 07, 2013 16:30 I jak tam? Zamykasz?
smeg - Pią Cze 07, 2013 16:33 Zamykam
|
||||||||
