To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - [Wrocław]Potrzebne DT! Dwie samiczki w ciąży!

PACZEK - Czw Cze 07, 2012 11:07

Kod:
Mi sie troche nie podoba jak małe oddychają.

Ninek, a może tyle zjadły że płucka mają mało miejsca :)
Może to ich pierwszy syty posiłek w życiu :(
No i nie wiesz czy tam w brzuszkach potomstwo nie rośnie.

Ninek - Czw Cze 07, 2012 18:35

PACZEK napisał/a:

No i nie wiesz czy tam w brzuszkach potomstwo nie rośnie.

U trzytygodniowych maluszków ważących 50g? Wiem, że nie rośnie :P
Popołudniu było już lepiej, to jednak zwykły stres.

PACZEK - Czw Cze 07, 2012 19:10

Kod:
U trzytygodniowych maluszków ważących 50g

Obyś miała rację :) że są trzytygodniowe ja niestety bywam sceptyczny zawsze gdy hodowca "karmówki" podaje informację o "swoich" szczurach.

Ninek - Czw Cze 07, 2012 19:26

PACZEK napisał/a:
Kod:
U trzytygodniowych maluszków ważących 50g

Obyś miała rację :) że są trzytygodniowe ja niestety bywam sceptyczny zawsze gdy hodowca "karmówki" podaje informację o "swoich" szczurach.

Ale nam nikt nie podawał ich wieku :P
To moja subiektywna ocena. Na pewno nie mają więcej niż 4 tygodnie. A nawet jak na ten wiek, są maleńkie.

Kluska - Pią Cze 08, 2012 10:04

Ninek ma rację, na pewno nie mają więcej niż 4 tygodnie, więc ciąża jest wykluczona :)
Ninek - Sob Cze 09, 2012 16:07

Temat myszek:
http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=12517

PACZEK - Sob Cze 09, 2012 20:45

A co u ciężarnych samiczek słychać?
Kluska - Sob Cze 09, 2012 21:46

Czekam na odzew domków tymczasowych :)
Ogoniasta - Nie Cze 10, 2012 23:06

Wczorajsza notka z drugiego forum:

Cytat:
Mała dostała imię Lucynka ;) Jest kochana, delikatna i śliczna :) Jest też troszkę nieśmiała i płochliwa. Pracujemy nad zaufaniem przyszłej mamy :) Przez pierwsze dwa dni, głupolek siedział w domku pod sufitem klatki :roll: nie opuszczała jej ani na chwilę..bałam się że będzie głodować, więc wsadzałam jej tam jedzonko i zamontowałam poidło. Pałaszuje wszystko aż miło ;)
Wczoraj wieczorem stwierdziłam, że dość kiszenia się w dziupli..ściągnęłam domek i postawiłam niżej...mała od razu zaczęła zwiedzać klatkę..nie wiem w czym był problem :roll:
Oblizuje i pielęgnuje mi dłonie :) milusia jest :)
Okrągły brzucholek widać...jednak nie potrafię ocenić jak wysoko jest ciąża.



I świeże foteczki ;) (przepraszam za jakość, ale mój aparat umiera :( :roll: )




A tak się zaprzyjaźniamy w tym momencie ;)

Kluska - Pon Cze 11, 2012 11:24

Ślicznotka kochana :serducho:
PACZEK - Pon Cze 11, 2012 11:42

Ogoniasta, fotki super! Na jakości się nie znam ale ciężarna wygląda na zadowoloną i chyba czuje się bezpieczna :) . A Ty tak ciepło o niej piszesz że nie wiem czy "po" oddasz ją do adopcji :lol: !
Kluska - Śro Cze 13, 2012 09:36

Wklejam wiadomość od agatyhilt z drugiego forum

Cytat:
Wreszcie udało mi się zrobić fotki mojej adopcyjnej szczurzycy. Wrzuciłam na google plus.
Oto link:
https://plus.google.com/photos/104122511627949134805/albums/5753220715817050673?hl=pl

Mam nadzieję, że będzie działać.

Parę słów o małej:
Jest ciekawska, choć nieco nieufna, ale nie jest agresywna. Na razie zapoznajemy się powolutku. W kontakcie z człowiekiem coraz mniej się stresuje, dosyć szybko się oswaja. Już teraz uwielbia mizianie, ale jeszcze nie wbiega ochoczo na rękę.
Po przybyciu do mnie parę godzin spędziła trzymając się prętów w górnym rogu klatki. Dziwny zwyczaj, ale już prawie tego nie robi.
Teraz nieco o zdrowiu:
Mała niestety miała i nadal ma (choć mniejsze) ranki, ale na 90% nie jest to świerzb (wizyta u Pani dr Strugały). Na wszelki wypadek dostała na kark iwermektynę. Lekko kicha - dostaje na odporność: betaglukan, vibovit i inhalacje amolem. Grzeję też często pod bluzą Nie możemy podać antybiotyku, gdyż mała prawdopodobnie JEST w ciąży. Jeszcze dochodzi sprawa trawienia - dopiero się przyzwyczaja do urozmaiconej diety i zjada wszystko co tylko dostanie, a że nie była przyzwyczajona do świeżych warzyw i owoców... No ale jest lepiej. Za tydzień kolejna wizyta u Pani Doktor. Trzymajcie kciuki.

Poza tym - chcę ją zatrzymać razem z 2 dziewczynkami, ale jeszcze nie mam dla niej imienia - muszę poznać charakterek. Mam nadzieję, że znajdą się chętni do adopcji pozostałych maluchów. Tatuś był łysolkiem, więc może być ciekawy miot...

Ninek - Czw Cze 21, 2012 16:40

Co z ciężarówkami?


Moje szkraby jutro będą w nowym domku :)

Ogoniasta - Czw Cze 21, 2012 22:02

Lucynka urodziła w środę 10 klusek. Zostało z nią 5..nie ukrywam że była to najtrudniejsza rzecz jaką zrobiłam w swoim życiu związaną ze szczurami...i tak zostało więcej niż miałam w założeniu :(
Mamusia opiekuje się swoimi robalkami cudownie :) karmi je, zagarnia pod siebie, pięknie myje i zbiera na "kupkę" :)

Chciałam zostawić samiczki..jednak określanie płci u takich pędraków okazało się trudniejsze niż myślałam :roll: w teorii zostały 4 dziewczynki i 1 chłopiec..ale to teoria..okaże się za kilka dni jak jest naprawdę :roll:

Mamusia mi ufa i daje robić przy dzieciach wszystko :) maluchy nabierają kolorków i kapturkowych znaczeń :)
Mam jakieś fotki...wrzucę za chwilę :)

edt:
z dziś:

PACZEK - Pią Cze 22, 2012 05:53

Ogoniasta, super że u Lucynki wszystko poszło OK :)
Tobie współczuję trudnej decyzji.
Oby wszystkie ogonki chowały się zdrowo i teraz już tylko radość była przed wami.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group