Leczenie - Osłabienie. Ospałość. Nieskoordynowane ruchy.
hefi - Nie Gru 03, 2006 21:52
Koło mnie jest przychodnia w której babka zna się na gryzoniach (tak mówiła jak byłam z niunią podcinać pazurki). Zobaczymy co powie...
Niunia wstała pochodziła po dole klatki, zjadła ziarenko i wyszła z klatki sama... Wziełam ją na ręce i owinęłam w polarek to zasnęła... przebudza się co chwile, nastawia uszy, przekreca sie na drugi bok i zasypia.
To tak jakby na chwile jej sie poprawiało i później pogarszało.
Wygląda tak jakby była cały czas śpiąca i jakby nie mogła się wyspać...
marhef - Nie Gru 03, 2006 21:59
hefi, ja bym jednak polecała nie weta, który mówi, że zna się na gryzoniach, ale takiego który się rzeczywiście zna.
We Wrocławiu ludzie bardzo chwalą doktora Piaseckiego. Może spróbuj znaleźć jakiś namiar na niego?
/edit: Tutaj na samym dole strony masz do Niego kontakt, ogólnie przyjrzyj się tej stronce:
>>KLIK<<
hefi - Nie Gru 03, 2006 22:05
wiem wiem.... ale rano bede miala możliwośc tylko pójść do tej babki.
Mam zajęcia 9:50 - 11:20 na których musze być bo mam kolokwium.
A chciałabym jak najszybciej wiedzieć co i jak z niunią...
a do dr. Piaseckiego też się wybiore (niestety dopiero po zajeciach)
najnowsza wiadomośc to taka że podałam jej vibovit to podniosła się i łapczliwie pije i nie leży tylko stoi normalnie. Jeju ja sie tylko dopatruje dobrych znaków..
hefi - Nie Gru 03, 2006 22:40
Przełozylam Niunie do drugiej klatki na noc ... bo Mała zaczęła ją zaczepiać a ta piszczała...
W klatce niunia sie jakby ozywila... zaczela chodzić po klatce i ją obwachiwac (to byla jej stara klatka).
Teraz znowu zasnęła. Ja bym chciała wiedzieć już co i jak z nią ehh....
AngelsDream - Nie Gru 03, 2006 22:42
hefi, bądźmy dobrej myśli Każde zachowanie na plus jest ważne
hefi - Pon Gru 04, 2006 00:34
a mam pytanie... może ono wydać się głupie ale po zachowaniu Niuni (często zmienia miejsce gdzie leży raz na dole a raz na pieterku, i jak leży... tzn przekręca się z boku na bok troche przyśnie i znowu) troche mi to przypomina problemy z brzuchem (może coś zjadła... ale jedzą obie to samo z drugiej strony...) ...od jakiegoś czasu nic nie zjadła ani nie wypiła... nie wypróżniała się już dosyć długo...-od jakiegoś czasu nic nie zjadła ani nie wypiła... nie wypróżniała się już dosyć długo...- ja już nie mam pomysłów i ciągle się martwie...
hefi - Pon Gru 04, 2006 09:21
Już po wizycie... Troche mnie babka uspokoiła ... po dokłądnym zbadaniu powiedziała że raczej to nic poważniejszego ... gorączkuje i jest osłabiona... podała jej antybiotyk i komplex witamin... jutro na kontrole...
helen.ch - Pon Gru 04, 2006 09:47
no to trzymamy kciuki za chorutką..
AngelsDream - Pon Gru 04, 2006 11:17
Ale nie podala konkretnej diagnozy?
hefi - Pon Gru 04, 2006 11:46
powiedziała że to może być przeziębienie... i narazie nie wygląda to poważnie... (Jak się coś do wieczora będzie działo to mam się zgłosić, a jak będzie wszystko ok i się będzie jej poprawiać to jutro na kontrole i mówiła, że ten antybiotyk trzeba będzie jeszcze kilka razy podać)
Nie wiem czy to działanie tego co dostała ale czuje się już chyba lepiej... Może to chwilowe nie wiem... ale jest bardziej ruchliwa, myje sie i reaguje na to co się dookoła dzieje (np. jak ją wołam to się podnosi i otwiera oczy albo podchodzi do drzwi klatki), gryzie polarek na którym śpi (tzn probuje go sobie ułożyć)... Jedzonko z miseczki troche tknęła... Niepokoi mnie tylko to że ma przebarwione fuerko i ogon - na żółto tak troche (może to być wynik antybiotyku?)
AngelsDream - Pon Gru 04, 2006 11:48
A jaki dostała antybiotyk?
Pamietaj o podaniu lakcidu osłonowo
A żółte futerko moze być wynikiem tego, ze szczurcia jest chora i nie ma siły sie porzadnie umyć.
hefi - Pon Gru 04, 2006 11:51
zabij mnie ale nie pamietam mówiła mi babka i jeszcze opakowanie pokazywała (coś na C... a opakowanie było niebiesko białe).
Dałam jej jogurt ... kilka razy liznęła. Lakcid jej podam zaraz.
Anonymous - Pon Gru 04, 2006 11:59
hefi, jeśli problemy z jedzeniem i piciem sie znowu nasila, to kup koniecznie i podawaj kilka razy dziennie nutri drink. Dostaniesz w kazdej aptece bez recepty.
Acha, ja bym radziła jednak wybrać sie do Piaseckiego, jeśli poprawa będzie chwilowa.
Trzymam mocno kciuki
Azi - Pon Gru 04, 2006 12:25
hefi, ja tylko dadam, że Piasecki przyjmuje też rano (jeżeli popołudnia Ci nie pasują) na AR - pl. Grunwaldzki 45, tylko trzeba zadzwonic i się dowiedziec, czy będzie - 320 53 25
hefi - Pon Gru 04, 2006 12:28
dziekuje... ala chyba teraz nie ma sensu jechac? skoro dostala antybiotyk ... zobaczymy jak sie bedzie cos dzialo to pewnie zglosze sie do Piaseckiego.
|
|
|