To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Psiaki IX

falka - Czw Sty 06, 2011 12:57

A to mój Czesiek, już duży chłopak, 13kg :) Niestety zdjęcia z komórki.




edit.
I jeszcze historyczne zdjęcia. Pierwszy dzień u nas, podróż i drzemka po podróży :)





Sysa - Czw Sty 06, 2011 13:55

U raz zwisłouchych powala mnie to jak się uszy rozjeżdżają fajnie podczas leżenia, no nie mogę! :serducho:
satanka666 - Czw Sty 06, 2011 17:54

mam pytanie. Wymacałam ostatnio u psa zgrubienie na boku (jednym i drugim) mniej więcej w miejscu gdzie kończą się żebra. Dostawał w te miejsca zastrzyki na początku listopada, czy możliwe, żeby po prawie 2 miesiącach zrobiły się te zgrubienia po zastrzykach? Przy macaniu go to nie boli, jest dosyć twarde i ma nieregularny kształt.
AngelsDream - Czw Sty 06, 2011 23:43

satanka666, a to mogą być zgrubienia od leżenia na twardych podłożach?

Ła, jestem wzruszona tym, jak bardzo pomagają mi ludzie, dla których jeszcze jakiś czas temu byłam obcą, dziwną osobą, która przyszła na agility, nie umiejąc odpiąć smyczy tak, żeby jej nie zgubić.

Szura - Czw Sty 06, 2011 23:56

AngelsDream napisał/a:
...nie umiejąc odpiąć smyczy tak, żeby jej nie zgubić.


A weź mnie nie denerwuj, pies u mnie miesiąc jest a ja już zdążyłam zgubić smycz. :twisted:

I to taką mega superaśną, a nie wiem, czy jeszcze taką dorwę. :(

AngelsDream - Pią Sty 07, 2011 00:04

Szura, zew kundelków, ja Ci mówię.

Ale Baajową zostawiłam kiedyś na środku Pola, chcę zapiać psa, a tu niespodzianka! :]
Leżała na studzience. Na szczęście.

Szura - Pią Sty 07, 2011 00:54

AngelsDream, no moja mimo obejścia parku się nie znalazła, ale szczęście w nieszczęściu, że psiak spuszczany na lince, bo inaczej to bym go musiała nieść do domu...

*wyobraziłam sobie, jak niesiesz do domu Baaja :mrgreen: :serducho: *

Oli - Pią Sty 07, 2011 01:03

Szura napisał/a:
*wyobraziłam sobie, jak niesiesz do domu Baaja :mrgreen: :serducho: *
no tu to wystarczy za obrożę złapać i dać się ponieść fantazji :lol:
AngelsDream - Pią Sty 07, 2011 01:10

Baaja można nosić na dwa sposoby - w rękach - ja nie daję rady i na ramionach - mam za wąskie i Baajowi się to nie podoba, ale już kiedyś miał smycz z podwójnego łańcucha z rączką z resztki smyczy.

Kreatywność to podstawa. :D

Sysa - Pią Sty 07, 2011 12:14

Z lenistwa wrzucam to, co i na forum szetlandzkie wrzuciłam :P

Wczoraj byliśmy na rodzinnym spacerze po Parku i mogliśmy swobodnie wziąć aparat :)
Rozpoczynamy spacer, wzrok skierowany w dal:

Ćwiczyć stójkę można wszedzie:

"Kocham cię, mamo!":

Zabawy w śniegu z tatą Piotrem:

I wypoczynkowe tulenie:

Yarpen przybiega do nóg na komendę "do mnie":

Po czym grzecznie czeka w śniegu na kolejne zadanie dla herosa do wykonania ;) :

Na koniec, już w ciemnościach, ćwiczenia postawy. W śniegu łapki trudno ustawić, wiemy, ze są za bardzo do tyłu, ale chodziło nam o samo trzymanie pozycji i ustawianie wygodne dla obu stron. A i tak cieszymy się z tego, że Yarpen zaczął łapki do tyłu wyciągać, bo wcześniej stawał tak niewygodnie dla siebie, z biegu w pędzie, że były za blisko. Teraz ładnie staje i się sam poprawia. :)

sachma - Pią Sty 07, 2011 18:41

Mamy sukces! od tygodnia Lenny bezgłośnie zostaje sam w domu! :) bezgłośnie zostaje sam w pokoju! Nie drze ryjka jak tylko mnie usłyszy na podjeździe, grzecznie i cichutko czeka pod drzwiami :)
Szura - Pią Sty 07, 2011 19:06

sachma, gratuluję, też tak chcę! :mrgreen:

Z wyprawy po kaganiec wróciłam z Chopo, model pudel/jamnik suka (obśmiałyśmy się z panią trochę, bo jakoś średnio sobie wyobrażamy taki sam kaganiec dla obu tych ras :P ). Wolałabym, żeby był minimalnie głębszy - choć pies nie powinien mieć w nim problemu z ziajaniem - no ale cudów się nie spodziewałam, dla takich kurdupli wybór mały. Na psie wygląda dużo lepiej niż się spodziewałam. :serducho: Teraz tylko Tonika muszę przyzwyczaić do noszenia czegoś na paszczy.

Zastanawiam się, czy nie zrobić małego eksperymentu i nie iść z psem w kagańcu na parę spacerów, żeby sprawdzić, czy podbiega wtedy do niego mniej czy więcej psów i jaka jest reakcja ich właścicieli.

EDIT: Zdjęcia na dowód :P


nezu - Pią Sty 07, 2011 23:45

Szura, uważaj, bo cię znowu od sadystek zwyzywają bo więzisz pyszczek biednemu pudelkowi. ;)

A tak serio, elegancki.
Zastanawiam się tylko jak jamnik miałby w to swój długi ryjek wcisnąć...
Też szukałam Belci fizjologicznego, ale się poddałam. :|

Szura - Pią Sty 07, 2011 23:56

nezu, już dziewczyna, co wywęszyła potrzebę 'pilnej wizyty poadopcyjnej' się pytała, po co psu kaganiec. ;)

Powiem Ci, że między modelem dla psa i suki jest ogromna różnica, ten dla psa faktycznie taki jamniczy. :D

nezu - Sob Sty 08, 2011 00:02

Hmmm, i mówisz że Chopo tak?

Teraz jestem w finansowej pupie, ale pod koniec stycznia powinnam coś wyłuskać...
Tylko najpierw bym chciała to z Belą przymierzyć.
Jamniki są niewymiarowe, kurna, no. :|



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group