Archiwum - Psiaki X
nutaka - Pią Maj 06, 2011 10:25
ok, wlałam mu do pyszczka. a najśmieszniejsze jest to, że wodę pije tylko wtedy jak podaje mu na łyżce. jak podstawiam mu miskę pod nos to się odwraca
olus0312 - Pią Maj 06, 2011 10:45
Po długich rozważaniach na temat psa, w końcu się zdecydowaliśmy. Mamy nowego domownika wabi się Diler ma 4 miesiące i jest Jack Russell Terrierem. To mój pierwszy pies. Mój partner miał już w swoim zyciu psy. Zastanawiam się nad szkoleniem dla szczeniąt, bo nie wiem czy sama dam radę odpowiednio go ułożyć. Ma ktoś może doświadczenie z tego typu szkoleniami?
falka - Pią Maj 06, 2011 12:08
olus0312, słodki
agacia - Pią Maj 06, 2011 12:30
Fajny piecho. Z jakiej jest hodowli?
olus0312 - Pią Maj 06, 2011 13:16
agacia napisał/a: | Z jakiej jest hodowli? |
Collosseum. Chciałam zakupić pieska z Półdiable lub Drapichrust, ale niestety zabrakło mi kasy.
Kasia_89 - Pią Maj 06, 2011 21:37
olus0312 napisał/a: | Zastanawiam się nad szkoleniem dla szczeniąt, bo nie wiem czy sama dam radę odpowiednio go ułożyć. Ma ktoś może doświadczenie z tego typu szkoleniami?
|
Z tego co wiem najpierw niuniuś powinien pochodzić do psiego przedszkola. Teriery są ogólnie zajadłymi bestyjkami więc by wyeliminować agresywne zachowanie w przyszłości- co do innych psów- warto by było go z nimi socjalizować jak najszybciej.
Z tego co wiem ta rasa pieska jest dość trudna w ułożeniu bo ma bardzo trudny charakter, to uparciuchy i mają bardzo dużo energii. Są niesamowicie inteligentne i potrzebują dużo bodźców - zabawek, treningu umysłowego.
Szkolenie wymaga dużo cierpliwości i konsekwencji- tak zwana twarda ręka- i nie chodzi mi tu broń Boże o bicie.
Szkolenie na tak zwanego "Psa towarzysza"- zwykle zaczyna się od 10-12 miesiąca. Jednak trenerzy/treserzy preferują szkolić pieski które skończyły rok.
Naprawdę warto iść z pieskiem na szkolenie, zwłaszcza jeśli nie jest się pewnym co robić, tam zawsze ktoś doradzi, podpowie co zrobić...
Może to wygląda na mądrzenie się z mojej strony ale naprawdę kocham psy, interesuje się ich psychiką i w ogóle wszystkim- obecnie zbieram pieniążki na "kurs" zoopsychologa- a i tak już dużo wiem na ten temat. Jednak bez papierka nikt do pracy mnie nie przyjmie
Zaraz się pochwalę moim niuńkiem, to jest wariat
Muszę tylko znaleźć jego najsłodsze, najpiękniejsze, najbardziej powalające zdjęcia.
Kundlisko moje <3
LunacyFringe - Pią Maj 06, 2011 23:04
Kasia_89 napisał/a: | Szkolenie na tak zwanego "Psa towarzysza"- zwykle zaczyna się od 10-12 miesiąca. Jednak trenerzy/treserzy preferują szkolić pieski które skończyły rok. |
E tam , nie prawda. Na dobrym szkoleniu dowiesz się jak pracować z psem w jego tempie i możesz zacząć nawet od 4 miesiąca. Ale lepiej zacząć od psiego przedszkola, tylko musisz wybrać dobre Warto zwrócić uwagę np. na to czy pieski są przyzwyczajane do różnych odgłosów ( burza, petardy ), czy uczą się pokonywać własne lęki itp. Prawdziwe szkolenie w tym wieku nie jest takie istotne, bardziej moim zdaniem liczy się poznawanie świata przez psiaka, różne doznania. Fajny socjal oczywiście można zrobić i bez psiego przedszkola, ale zawsze to coś innego, na pewno zaprocentuje
Kasia_89 - Pią Maj 06, 2011 23:51
A jednak prawda.
Napisałam o przedszkolu jednak to nie jest typowe szkolenie, to ma polegać głównie na socjalizacji. Owszem jest nauka podstawowych komend i próby nauki przychodzenia na zawołanie, tyle że szczeniaki nie potrafią za dobrze skupić uwagi na właścicielu, za dużo ciekawszych rzeczy w koło.
A to moje psisko <3
Też chodził na szkolenie- jako jedyny kundel. Książę nie chciał siadać na zimnej ziemi, a o położeniu się można było zapomnieć. Ale daliśmy radę. Teraz bestia ma już 11 lat
Mordka<3
Jaki ze mnie kozak!
Biegnę my love!
Chiński pies pustynnyNietoperz
Z serii "Zrobili ze mnie idiotę"
Rozwalony książę
LunacyFringe - Sob Maj 07, 2011 08:11
Kasia_89, to może inaczej . Może i prawda, ale szkoleniowcy , z którymi ja mam do czynienia nie mają problemu z wzięciem 4 miesięcznego szczeniaka na szkolenie. I uważam , że to jest bardzo dobre podejście . Na szkoleniu pokazuje się ludziom jak to zrobić a reszta dzieje się już w domu. I właśnie o to chodzi , żeby już od szczeniaka psiak zrozumiał, że nie ma nic lepszego niż zabawa z przewodnikiem. IMO nie ma sensu tego odkładać do 12 miesiąca.
olus0312 - Sob Maj 07, 2011 10:02
Źle sformuowałam pytanie. Oczywiście myślałam najpierw o psim przedszkolu. Takie zajęcia odbywają się blisko mojego miejsca zamieszkania. Jutro idziemy na 10 na pierwszą lekcję. Zobaczymy jak mały będzie się sprawował i co z tego wyjdzie. Po takim przedszkolu można zapisać się na szkolenie uzupełniające.
Dimishka - Sob Maj 07, 2011 10:19
olus bedziecie chodzic tam kolo osrodka hipoterapi?
olus0312 - Sob Maj 07, 2011 12:24
Dimishka, a ten ośrodek jest za klifem?
Będziemy chodzić na Orłowską na plac szkoły plastycznej http://www.dogproject.pl/DogProject/Oferta.html
Jestem ciekawa czy szkrab czegoś się nauczy. Jutro idę na pierwsze zajęcia, żeby zobaczyć w ogóle na czym to polega, jak będzie OK wykupię karnet.
Cola - Sob Maj 07, 2011 18:57
28 szczeniaków beagli na naszym wydziale. testują na nich jakieś leki. trzeba do nich chodzić i się z nimi bawić. sikam w majty jak je widzę, są obrzydliwie słodkie. niedługo będą szukały domów, chociaż z tego co wiem już wiele jest zarezerwowanych. współczuję przyszłym właścicielom, bo już widać że ta mała szarańcza zje wszystko co stanie na ich drodze. nie mniej jednak mam to szczęście i mogę się poślinić
Sysa - Sob Maj 07, 2011 22:51
Szkoda, ze one nie mają tyle szczęścia...
Cola - Nie Maj 08, 2011 00:04
Sysa, myślę że znajdą dobre domy, głównie wśród studentów wety. nie wiem jak bardzo inwazyjne w ich zdrowie są te testy, ale przy stałej opiece weterynaryjnej mają szansę na dobrze życie. a testy będą trwały jeszcze kilka tygodni (2, 3?)
|
|
|