Archiwum - Myszki
Bernadeta - Sob Lis 12, 2011 21:19
W misce dorosła myszka pigmejska ,obok miski maluszek już samodzielny.
https://picasaweb.google.com/Bernadeta01/MyszkiPigmejskie#5674203142744496066
Vaco - Nie Lis 13, 2011 21:46
Bernadeta, super! Daj znać jeżeli będziesz miała w przyszłości maluchy na sprzedaż.
A tutaj mój Lacosta, czyli Bananek


Nie znam się na mysich wagach, ale na dzień dzisiejszy waży 60g
Bernadeta - Nie Lis 13, 2011 21:54
Vaco napisał/a: | Daj znać jeżeli będziesz miała w przyszłości maluchy na sprzedaż. |
W sprawie kupna myszek pigmejskich można się konatktowac z Kasią MouseHouse z PMC,do niej moje maluchy będą trafiac,ja sprzedażą zajmowac się nie będę.
GG do MouseHouse czyli Kasi w sprawie myszek pigmejskich ,podaję za jej zgodą
1568796
Słodziak z tego twojego myszaka
Bernadeta - Pią Sty 13, 2012 08:17
Przy okazji sprzątania mieszkania terrarium myszek pigmejskich,była okazja,więc uwieczniłam na focie małe ,świeżo urodzone.Wydają się duże na zdjęciu,ale obok są kiełki soi z ziarnami więc można porównac .
https://picasaweb.google.com/Bernadeta01/MyszkiPigmejskie#5692017821094560290
I takie rodzinne : https://picasaweb.google.com/Bernadeta01/MyszkiPigmejskie#5692018128221695234
I tradycyjnie ,moja ferajna rasowych :
https://picasaweb.google.com/Bernadeta01/MouseParadiseCz4#
Bel - Pią Sty 13, 2012 08:25
Rety czemu szczury nie mają takich kolorów....
Martuha - Pią Sty 13, 2012 11:59
Bel napisał/a: | Rety czemu szczury nie mają takich kolorów.... | Prawda? Ta ruda łaciata jest obłędna
furburger - Sob Sty 14, 2012 19:57
Manta, muszę się zagłębić w temacie myszek, kiedyś miałam mnóstwo, wiadomo nieodpowiedzialność dziecka z podstawówki, zoologiczne, własne rozmnażanie i te sprawy... w sumie nie ma czym się chwalić...
Manta - Nie Sty 15, 2012 00:35
furburger, w razie czego chetnie pomoge w razie pytan mozesz pisac na pw lub gg - odpowiem na wszystkie pytania
smeg - Nie Sty 15, 2012 01:42
A jak długo żyją takie myszki rasowe? Pytam, bo mój samiec z hodowli ma już 2 lata i 2 miesiące i nie wiem, czy mam być zachwycona cudem natury, czy to normalny wiek Niektórzy piszą, że myszki żyją rok, inni że 2 lata, już sama nie wiem.
Manta - Nie Sty 15, 2012 11:29
smeg, srednio samiczki 1,5 - 2 lata, samce 2 - 2,5 roku.
2 lata i 2 miesiace to piekny wiek dla mychy i czesc go osiaga (zwlaszcza samcow) jednak jest to sporo
agata_jones - Nie Sty 15, 2012 13:46
Na moje rasowe samice (6) to tylko jedna przekroczyła rok i coraz częściej na mysim widać,że rasowe mają raka we wczesnym wieku ale,że samce żyją dłużej to już chyba się tak przyjęło - rzadziej chorują i to ich plus, szkoda tylko,że nie można ich potem łączyć z innymi osobnikami i trzeba na początku przemyśleć ilość, przy samiczkach to się potem nie da nie oprzeć jakiemuś maluchowi i się dobiera kolejne do stada
Od Manty miałam dwie mynie - wspaniałe, Bubę strasznie często wspominam, Ksenią nie mogłam się długo nacieszyć. Buba akurat jako jedyna moja mysz do 9-10miesiąca była okazem zdrowia, potem jednak zachorowała ale zapalenie ucha raczej nie było winą genetyki.
Mogę więc śmiało zachęcić i polecić hodowlę Cats Buster
smeg - Nie Sty 15, 2012 13:51
Mój samiec jest z hodowli Elino, ale hodowczyni interesowała się nim tylko przez pierwszy miesiąc, pytała czy się dobrze zaaklimatyzował, a potem cisza. Trochę mnie to zdziwiło, bo wydaje mi się, że hodowcy szczurów jakoś bardziej interesują się szczurami ze swoich miotów Zresztą Elino chyba od jakiegoś czasu jest nieaktywna.
agata_jones - Nie Sty 15, 2012 14:22
Elino widzę ma mioty ale no do mnie hodowcy nigdy nie pisali,sama czułam się zobowiązana do tego.
Przy dużej ilości miotów nie są w stanie do częstego kontaktu - jeśli wydali osobno samców to musieliby tylko siedzieć przy komputerze i pisać do właścicieli a gdzie życie osobiste i opieka nad hodowlą?
edit:
Z resztą ja tu widzę jeden wielki offtopic,który mógłby przenieść się do tematu z myszkami a dział sprzedaży pozostawić do tego celu,w którym powstał ale jak Manta woli
Manta - Nie Sty 15, 2012 14:47
Ja ostatnio polaczylam razem kilkanascie samcow w wieku od miesiaca do roku i sie udalo tylko, ze nie zawsze sie to udaje - wiec fakt, samce lepiej laczyc od razu.
Szczerze - i mnie chyba tylko raz zdazyl sie guz u myszy ponizej roku i to nie z mojej hodowli - mam chyba jakies szczesce do tego
smeg, Kamila ma aktywna hodowle, tylko rzadko ma mioty, ona raczej utrzymuje mala ilosc myszy i niewielka liczbe miotow.
Ja wlasnie od dluzszego czasu walcze sama ze soba, chcialabym zrezygnowac z hodowli albo mocno ograniczyc, a nie potrafie - jak juz swierdzam, ze koniec - patrze na te myszy i zal tej pracy hodowlanej, zal nie widziec juz malych klusek, obserwowac jak rosna itd... Choc i tak np z myszek ktore teraz sprzedaje zarowno mala panienka na P jak i Limbany mialy zostac w hodowli, a jednak zdecydowalam sie je sprzedac. I osttanio coraz czesciej mysle o sprzedazy wiekszej ilosci myszy. No ale co z tego, jak nie potrafie
Bel - Pon Sty 16, 2012 13:49
to ja mam pytanie- da się mychę wykastrować? takiego samcola. Czy po kastracji zmieni nastawienie jak szczury? ktoś to praktykował?
No i czy robione są sekcje mychom z hodowli?
|
|
|