Archiwum - Koty vol. IV
klauduska - Sob Wrz 29, 2012 19:59
PALATINA, w sumie to nic ci nie szkodzi zrobić, ja bym nie robiła, ale jak tam sobie chcesz
Testy trzeba zawsze powtórzyć po 4 tyg, a że jeszcze nie będzie miał pół roku, to po przekroczeniu tego czasu, znowu trzeba zrobić test.
PALATINA - Nie Wrz 30, 2012 00:46
A możesz mi wyjaśnić ową magiczną granicę pół roku?
Bo czytam sobie książkę (wykładów nie zabrałam ze sobą na działkę) i wg tego, to wyniki (na razie o FeLv czytam) mogą być fałszywie dodatnie (w 25%) i fałszywie ujemne (b.rzadko) niezależnie od wieku kota. Jeśli maluch zaraziłby się od matki to po 3 tyg ma już wiremię. Może ją potem zwalczyć i być całkiem zdrowym, stąd fałszywie+ wyniki.
katasza - Nie Wrz 30, 2012 20:05
Moje koty sa strasznie absorbujace. Sa namolne, pchaja sie na kolana, ciagle za mna laza, non stop jeden miauczy, trzeba sprzatac w kuwecie itp.
Z mopsem spacer raczej uciazliwy nie jest ;p
Ninek - Nie Wrz 30, 2012 20:14
katasza, no bo kota też trzeba wychować U mnie żaden namolny nie był i nie jest, choć próbowały. Koty u lubego wszystkim na głowe włażą, a mi nie Wiedzą doskonale, z kim mogą sobie pozwolić, a z kim nie
PALATINA - Nie Wrz 30, 2012 20:27
Koty u mojej koleżanki chodzą po podłodze i na kanapie.
Nie wchodzą na krzesła, ani blaty, stoły itd.
Oczywiście nie były tak zaprogramowane od początku. Trzeba je było nauczyć.
Nauczył się i są zupełnie niekłopotliwe.
Nakasha - Nie Wrz 30, 2012 22:33
Innymi słowy sezon grzewczy rozpoczęty.
Ninek - Pon Paź 01, 2012 08:57
Nakasha, tylko uważaj z takim kotem na uchylanie okien. Kot brata w ten sposób (spanie na grzejniku a później zaglądanie przez uchylone luftem okno w zimie) nabawił sie zapalenia płuc, bezobjawowego, do czasu aż zaczął sie topić we własnych płucach Nie dało sie go odratować.
satanka666 - Pon Paź 01, 2012 09:02
Nakasha,
Morelka tak sypia, zawsze mnie to dziwiło, bo grzejnika się dotknąć nie dało, a ona sobie tak zwisała
Nakasha - Pon Paź 01, 2012 10:29
Ninek, no proszę Cię, przecież nie uchylam okiem nad kaloryferem.
Ninek - Pon Paź 01, 2012 10:34
Nakasha, w ogóle nie wietrzycie w zimie?
U niego też nie było otwierane nad tamtym kaloryferem, tylko obok. Kot bezpośrednio z grzejnika chodził koło okna i sie tak zaprawił.
Layla - Pon Paź 01, 2012 10:39
Ninek, jak grzeje kaloryfer nie powinno się otwierać okna, bo ciepło ucieka. Pewnie o to Nakashy chodziło.
Ninek - Pon Paź 01, 2012 10:40
Layla, u mnie grzeje niemal całą dobe, więc musiałabym w ogóle nie wietrzyć, cały sezon grzewczy
Layla - Pon Paź 01, 2012 10:44
Off-Topic: | No ja wyłączam jak mam wietrzyć, jeśli w ogóle włączam grzejniki, bo na ogół nie. |
Nakasha - Pon Paź 01, 2012 12:23
Jak otwieram okna, to wyłączam kaloryfer, jak również nie otwieram okna znajdującego się nad kaloryferem. Kot może się przeziębić niezależnie od istnienia kaloryfera czy nawet temperatury.
klauduska - Pon Paź 01, 2012 15:40
Dzisiaj jedziemy oglądać jeszcze raz może naszego przyszłego kociaka NFO
Już się nie mogę doczekać!
|
|
|