To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Psiaki vol. V

AngelsDream - Sob Lip 18, 2009 21:34

LunacyFringe, mów komndę ciszej i spokojniej?

Ja np. często wprowadzam od razu, bo do Baaja trzeba coś mówić.

Co do zdrowia psów adopcyjnych - Celar jest mniej kłopotliwy od Baaja. Reguły nie ma.

Martuha - Sob Lip 18, 2009 21:39

Pewnie że nie ma reguły żadnej dlatego to napisałam,ale ja się kilka razy przejechałam z czego 2 psy musiałam zwyczajnie uśpić,a po za tym jeszcze nie znalazłam doga kanaryjskiego do adopcji to raz,a dwa jest to pies który figuruje na liście psów agresywnych i nie wiem czy zaryzykowałbym adopcją takiego dorosłego psa przy małym dziecku,bo kupując szczeniaka psa sama wychowuję i wiem do czego jest zdolny bardziej niż adoptowany,którego kompletnie nie znam.
LunacyFringe - Sob Lip 18, 2009 21:57

AngelsDream, no właśnie wydaję mi się , ze to by było lepsze, ale czytałam , że absolutnie mówienie jest zabronione :| Ona pewnie myśli, że mówię, bo robi coś źle, skoro cały czas milczałam...
Fauka - Sob Lip 18, 2009 21:57

Szczerze? :P mam od 6 lat kundla, nie wydałam na weta więcej niż za szczepienia, odrobaczenia i środki na pchły i kleszcze, nigdy nie był chory. Mam też psa z rodowodem od paru miesięcy, zdazyłam wydać majątek na leki na zapalenie i jest podejrzenie dysplazji. Papierek o zdrowiu nie swiadczy a o usposobieniu (jakieś 80% pewności) i wyglądzie. Psy rasowe są bardziej chorowite - inbreedy itp.

[ Dodano: Sob Lip 18, 2009 22:58 ]
LunacyFringe, nie rozumiem.
Na początku wyklikujemy samo patrzenie, później dokładnie w momencie kiedy spojrzy mówimy patrz i ks bez trzymania wzroku psa dłuzej, później do komendy słownej i kliknięcia dodajemy przedłużenie spojrzenia.

AngelsDream - Sob Lip 18, 2009 22:01

LunacyFringe, wiesz... Ja tam nie umiem milczeć. ;)
LunacyFringe - Sob Lip 18, 2009 22:06

Fauka, ona się patrzyla od peirwsze razu :P Ale czytałam , że komende dodajemy jak będziemy pewni na 100 % , że pies wykona ćwiczenie. Byłam , odezwałam się i szczeku szczeku :P Jak sie nie odzywam to jest ładnie skupiona, wszystko cacy. Nie wiem jutro spróbuję odezwać się od pierwszego razu.

AngelsDream, a ja wręcz przeciwnie, nawet to wolałam :P

Fauka - Sob Lip 18, 2009 22:20

No komendę trzeba wprowadzić by móc tego wymagać wszędzie, mówisz np. "patrz" i pies patrzy, rozumie o co chodzi ;)
sachma - Sob Lip 18, 2009 22:23

ja jakoś wole dawać komendy słowne połączone z gestami - jakoś tak lepiej łapię ;) bo ja mam kłopoty z jednostajnym tonem głosu, w zależności od nastroju mam różny i nie panuje nad tym..
Fauka - Nie Lip 19, 2009 08:44

Jak ktoś ma ambicje na ukończenie egzaminu PT to pies musi reagować na to i na to osobno i wykonać to w sekundę. Przerażające ale zawzięłam się na to :oops:
sachma - Nie Lip 19, 2009 09:54

no to mój nigdy nie ukończy - niestety nie był nauczony pracy z człowiekiem i teraz się zastanawia czy w ogóle mu się opłaca - to nie jest tak że on nie wie o co mi chodzi, bo jak mam smakołyk to jest polecenie i od razu wykonuje, jak nic nie mam to się poważnie zastanawia czy się opłaca :D

wczoraj niestety mieliśmy walkę.. Dino mnie zaatakował, mimo puszczenia i odstąpienia skoczył do mnie z zębami.. skończyło się tym że musiałam go przewrócić i trzymać.. walczył dość długo.. a mój ton podobno brzmiał bardziej jak warczenie niż "nie"... on miał coś takiego w oczach że .. to było nie do opisania.. taką wściekłość.. pierwszy raz widziałam takie spojrzenie u psa.. Seba był obok, i to on był sprawcą złości - wykręcał mu kleszcza.. ale że ja stanęłam między nimi jak zobaczyłam szczerzenie się Dina to mnie zaatakował - atak pozorowany, mógł mocniej złapać, a może nie mam jakiś szkód bo się nie wyrywałam tylko napierałam kiedy on próbował mnie ugryźć.. sama nie wiem :roll:
tak czy inaczej.. jeśli chcemy za 3-5 lat mieć dziecko.. nie możemy sobie pozwolić na takie zachowanie u psa.. on nie miał prawa tak zareagować, nawet wobec obcej osoby, a co dopiero wobec mnie..
najgorsze jest to łażenie za mną.. on dostaje kociokwiku jak znikam z pola widzenia.. zrobił aferę na pół wioski kiedy weszłam do sklepu - był z Sebą którego zna, Seba zabawiał go smakami - zero zainteresowania, wyrywał się, gryzł smycz, skakał na Sebę..
nie mogłam pójść do łazienki sama, bo skakał na drzwi :roll: jak biegali z Sebą za patykiem Dino co i rusz do mnie wracał żeby zobaczyć czy jeszcze jestem.. zostań działa ale tylko na 2m - odejdę dalej pies idzie za mną, czołga się, piszczy i idzie..
co było kolejnym powodem tego że nie możemy sobie na niego pozwolić :?

ogólnie wczorajszy spacer był super, gdyby nie ta nasza kłótnia..

trochę miałam śmiechu bo w pewnej chwili siad u mnie robił bez smaka a u Seby nawet ze smakiem nie chciał :D
no i strasznie pod koniec pilnował stada.. jak szedł z Sebą na smyczy to się oglądał na mnie, jak szedł ze mną to oglądał się na Sebe, jak ja poszłam do kuchni polowej na działce to biegał między kuchnią a podwórkiem i sprawdzał czy Seba siedzi i czy ja jestem..

Fauka - Nie Lip 19, 2009 10:34

sachma napisał/a:
niestety nie był nauczony pracy z człowiekiem i teraz się zastanawia czy w ogóle mu się opłaca - to nie jest tak że on nie wie o co mi chodzi, bo jak mam smakołyk to jest polecenie i od razu wykonuje

W ten sposób on sobie Ciebie tresuje, mój Lary robił podobnie. Teraz już tak nie robi, musiałam parę razy ryknąć "Siad" i mu pomóc w siadaniu, pochwała była tylko słowna i już tego problemu nie mam.

sachma napisał/a:
Dino mnie zaatakował

Cięzki przypadek, teraz zapewne ustala na ile może sobie pozwolić. Udajcie się z nim do szkoleniowca bo agresja to niezwykle trudna sprawa a trzeba dusić to w zarodku. Pies nigdy nie ma prawa zaatakować człowieka.

sachma napisał/a:
wykręcał mu kleszcza

Wykręcał? kleszcza trzeba wyrywać jednym, sprawnym ruchem. Nie można wykręcać ponieważ częśc kleszcza może zostać w ciele, pozatym on wtedy wypuszcza "ślinę" i może zakazić czymś psa.

AngelsDream - Nie Lip 19, 2009 10:35

Fauka, wilczaki sobie radzą na egzaminach PT, to twój na pewno sobie poradzi. :)

sachma, większość z tych zachowań, zalicza się do lęku separacyjnego z przeniesiem agresji. O ile pierwsze jest po prostu uciążliwe i trzeba ćwiczyć, to z drugim już jest gorzej. Pierwsze znam aż za dobrze, drugie widziałam tylko u ... Selawi. :shock:

sachma - Nie Lip 19, 2009 10:42

Fauka, ja na kleszczach się nie znam - Seba swojemu psu zawsze wykręcał, wet go tak uczył :?

Fauka napisał/a:
W ten sposób on sobie Ciebie tresuje, mój Lary robił podobnie. Teraz już tak nie robi, musiałam parę razy ryknąć "Siad" i mu pomóc w siadaniu, pochwała była tylko słowna i już tego problemu nie mam.


rykniesz to odwróci głowę i sobie gdzieś polezie ;)

Fauka - Nie Lip 19, 2009 10:51

Z tego co opisujesz to typ autystyka, czyli jak mój. Ćwiczyliśmy na zmyczy, kiedy nie chciał wykonać poecenia i odwracal się trzeba było szarpnąć za smycz i krzyknąć "ej" a później znowu wydać komendę i tak do póki nie wróci do ćwiczenia.

Cytat:
Nie wolno więc zwlekać z przeglądem ciała. Kleszcze usuwać najlepiej przy pomocy pęsety. Należy złapać kleszcza jak najbliżej skóry (nie ma wtedy obawy, że szczypce rozgniotą kleszcza lub spowodują, że wydzieli on zawartość jamy brzusznej do ranki) i delikatnie, ale zdecydowanym ruchem pociągnąć przeciwnie do kierunku wkłucia. Kleszcze "wkręcają" się w ciało prawie zawsze w prawo, zatem wyciągając skręcamy lekko w lewo. Dostępne są w aptekach specjalne urządzenia do wyjmowania kleszczy. Niestety, tylko część tych urządzeń jest efektywna, dlatego warto mieć ze sobą także pęsetę do usuwania dorosłych kleszczy.


Cytat:
Wbrew obiegowym opiniom nie należy kleszcza wykręcać, zgniatać, przypalać, smarować tłuszczami, benzyną, środkami dezynfekującymi ani innymi substancjami. Czynności te mogą powodować zwracanie treści pokarmowych przez kleszcze, co może podnieść ryzyko infekcji przenoszonymi przez nie drobnoustrojami.

Martuha - Nie Lip 19, 2009 16:18

Kochani mam do was ogromną prośbę może ktoś ma z was znajomych,lub sam ma takie możliwości,by dowiedzieć się lub wie o jakiejś dobrej hodowli doga kanaryjskiego,ja niestety jestem zielona w tym temacie na razie,a zależało by mi naprawdę o coś konkretnego.Może ktoś z was słyszał nawet o jakiejś lub jeździ na wystawy i się orientuje albo ktoś ze znajomych.Bo wiadomo że jak napiszę do jakiejś hodowli to każdy będzie wychwalał swoją ponad wszystko.Podobają mi się te z REY GLADIATOR słyszał ktoś o tej hodowli?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group