Archiwum - Koty vol. VII 
						
												 Ninek - Czw Lut 26, 2015 14:00
  Mefisto jako kociak bardzo szybko zaczynał ziajać, zwłaszcza w czasie wymiany zębów, z czasem ten czas się wydłużał i obecnie ma niezłą kondycję. Ale przy piórkach zawsze ziaja, to połączenie wysiłku ze zwyczajnym zajaraniem (to zabawka, której nie mają dostępnej, bawimy się tylko razem a on je uwielbia).
												 nezu - Czw Lut 26, 2015 14:20
  Eti dyszy po większej gonitwie. Jej różowy nosek robi się wtedy niemal czerwony. Tak samo zadyszkę miała przy ogromnym stresie w lecznicy, po badaniu. Zadyszka + czerwony nos. Serducho ma zdrowe, była badana bo podejrzewaliśmy wcześniej jakieś jej konszachty z MCO  i upewnialiśmy się, że nie ma hcm.
												 limomanka - Czw Lut 26, 2015 19:41
  Gdyby chodziło o większą gonitwę chyba aż tak bym się nie stresowala. Niestety zmęczenie następuje bardzo szybko - czasem pogoni piórko pół minuty i już się kładzie zziajany. A wczoraj wystraszył nas nie na żarty kiedy po krótkiej wieczornej zabawie padł, a jak chciał dalej gonić piórko, tylne łapy odmówiły mu na chwilę posłuszeństwa. Do tego zaczął posikiwac w przedpokoju (choć to wiążę raczej z remontem schodów sprzed kilku dni, który mocno Soprana zestresowal).
 
Generalnie dzieje się coś niedobrego. Na razie konsultujemy go jeszcze z inną wetką, zanim podjedzie wrocławska kardiolog - jest u nas raz w miesiącu.
												 limomanka - Nie Mar 01, 2015 23:50
  Udało nam się załapać na wizytę u specjalisty we wtorek. Wzięłam już wolne w pracy, przydadza się nam kciuki.
												 Devona - Pon Mar 02, 2015 00:36
  kciuki są          
												 Ninek - Pon Mar 02, 2015 11:24
  Pewnie, że są. Limit sercowców macie wyczerpany  
												 smeg - Pon Mar 02, 2015 14:55
  Ja też trzymam         
 
 
Kojarzę, że gdzieś w tym wątku przewijał się temat żwirku Benek Corn Cat Natural. Kto z Was go używa? Zastanawiam się, czy go nie kupić tym razem - do tej pory używałam Tigerino Ecoverde i jestem z niego całkiem zadowolona, ładnie się zbryla, chłonie, nie śmierdzi, nie zatyka toalety, mógłby się tylko mniej nosić. Jak jest z Benkiem pod tym względem?
												 Ninek - Pon Mar 02, 2015 16:35
  smeg, ja używałam ale wróciłam co cat's besta eco plus. 
 
Benek jest fajny przez pierwsze kilka dni, później rozpada się na drobną mąkę, dosłownie pył, osiadający kotom na połowie wysokości łap - cały pokój miałam w śladach łap a koty ten pył zlizywały z łap... 
 
 
Zbryla się super, bryłki się nie rozpadają i w ogóle bardzo go lubiłam, ale ten pył doprowadzał mnie do szału, raz na 1,5 tygodnia wymieniałam cały żwirek    Już wole kosmicznie noszący się cbe+
												 Devona - Pon Mar 02, 2015 17:31
  Ja podjęłam próbę przestawienia kotów (przynajmniej częściowo) z powrotem na drewniany żwir. Kupiłam opakowanie Cat's Best Eco Plus i już po 2 dniach przypomniałam sobie, czemu z niego zrezygnowałam. Strasznie się popsuł, już tak nie chłonie zapachów i znacznie gorzej się zbryla niż kiedyś. Teraz pamiętam, że byłam z niego zadowolona bardzo długo, a później coś musieli zmienić i zrezygnowałam z niego na rzecz go na Tigerino Ecoverde, do którego nie miałam żadnych zastrzeżeń. Problem był tylko taki, że Gizmo nie zaakceptował tego żwiru i zaczął robić poza kuwetą    . CBE+ oba koty lubią i akceptują, ale my nie    . A jak z pochłanianiem zapachów przez ten drewniany Benek? A może ktoś testował Golden Pine?
												 Ninek - Pon Mar 02, 2015 18:20
  Devona, ten benek sam w sobie ma dziwny zapach, gorszy niż cbe+. Zapachy chłonie według mnie również gorzej. Gorzej też siki wsiąkają. Przez to, że robi się z niego miał, siki się rozlewają po powierzchni a nie wsiąkają wgłąb. Niejednokrotnie w ten sposób nasze koty nasikały sobie na łapę - mocz po prostu spłynął po żwirku na nogę... 
 
Ja byłam z niego zadowolona dosłownie 5 dni po każdej wymianie żwiru - na świeżo jest niezły ale z każdym kolejnym dniem jest tylko gorzej. Zużyliśmy dwa największe wory. 
 
Koty również wolą cbe+, w benku często nie zakopywały tylko szybko uciekały z kuwety. 
 
 
 
Ja w ogóle najbardziej lubię benka super compact (pomijając mycie kuwety po nim) i się zastanawiam czy jeszcze raz z nim nie spróbować (tym bardziej, że mam w domu bo dla szczurów używam).
												 limomanka - Wto Mar 03, 2015 18:53
  My po podstawowych badaniach kardiologicznych. Budowa i struktura w porządku, osłuchowo ładnie, ale serce jest nieco za małe.
 
Prawdopodobnie przyczyną jest szybki przyrost masy Soprana w krótkim czasie. Serducho nie nadąża, ale jest szansa, że przy normalnym wysiłku pomału się dotrze. Mamy go oszczędzać, dostalismy zakaz zabawy piórkiem codziennie.
 
Czekamy jeszcze na wyniki z krwi.
 
Wielkie uff.
												 Devona - Śro Mar 04, 2015 01:00
 
  	  | limomanka napisał/a: | 	 		  | Wielkie uff. | 	  Uff i oby szło w dobrą stronę            .
												 limomanka - Pią Kwi 10, 2015 23:09
  Nasze kocisko na wielkim placu zabaw. Ogródek odpowiednio ogrodzony, psia niania w ciągłej gotowości, więc Sopran może biegać i kombinować   
 
Dziś polowanie na kurę:
 
https://www.youtube.com/watch?v=18MZ8N_GL7Y  
												 Gryzoniowa - Sob Kwi 11, 2015 10:34
  Zna ktoś jakąś firmę/osobę, która szyje na zamówienie dla kociaków? Jakieś obroże, szelki. Ja jedynie natrafiłam na OhMyCat i Kudłaty Art, reszta same dla psów.
												 KaTasia - Nie Kwi 12, 2015 23:18
  Od wczoraj mieszka ze mną taki oto Pan Kot:
 
  
 
 
Przyjechał ze wsi, miał kleszcza, teraz zostało nam wyleczenie zmętniałego oka. Jest niesamowicie miziasty:)
												 
					 | 
				 
				
  |  
			 
		 |