To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Koty vol. V

jokada - Wto Maj 07, 2013 21:03

super :)
widać że rudzielec w swoim żywiole :D

Lavi - Wto Maj 07, 2013 21:05

A ja mam pytanie - czy jest możliwość, żeby hodowca prowadzący hodowlę pomylił płeć kota i wydał inną, niż osoba kupująca kociaka chciała? Trudno się sprawdza płeć u kociaków?
mmarcioszka - Wto Maj 07, 2013 21:11

Racuch :serducho: :serducho:
Ninek - Wto Maj 07, 2013 22:16

Lavi, zdecydowanie nie jest to trudne. Zwłaszcza, że nie chodzi o pomyłke w pierwszych dniach tylko przy wydawaniu, więc po 2 miesiącach oglądania kociaka.
nimka - Wto Maj 07, 2013 22:39

Lavi napisał/a:
A ja mam pytanie - czy jest możliwość, żeby hodowca prowadzący hodowlę pomylił płeć kota i wydał inną, niż osoba kupująca kociaka chciała? Trudno się sprawdza płeć u kociaków?

Nie :P

To mniej więcej tak jakby pomylić dorosłego szczurzego samca z jajami z dorosłą samicą ;)
z tym, że to jeszcze łatwiejsze, bo i otworki większe i bardziej wyraźne ;)

Lavi - Wto Maj 07, 2013 23:07

No to znajomi mają wyjątkowego pecha widać :D
nimka - Wto Maj 07, 2013 23:16

Lavi napisał/a:
No to znajomi mają wyjątkowego pecha widać :D

a kota jakiej płci dostali?

i ma rodowód? na inną płeć?

Lavi - Wto Maj 07, 2013 23:19

nimka, tak, mieli mieć kocura dostali kotkę :D Domyślili się przy pierwszej rui :D Mają na nią rodowód.
nimka - Wto Maj 07, 2013 23:23

Lavi napisał/a:
nimka, tak, mieli mieć kocura dostali kotkę :D Domyślili się przy pierwszej rui :D Mają na nią rodowód.

:lol:

a hodowca wie? :twisted:


Ja kiedyś pomyliłam kocura dorosłego z kocicą w zaawansowanej ciąży - okazało się, że to kastrat upasiony bardzo, z nietypowym rozłożeniem kolorów na mosznie (wyglądało jak "otwór" ;) ) :P
Kocurek mieszka(ł?) sobie w sklepie zoologicznym osiedlowym, spotkałam go z 2-3 lata temu, miał wtedy już chyba 10 lat i całe życie w tym sklepie, ale "wychodzący" na dzień na osiedle, na noc zamykany w sklepie. Przybłąkany.

mmarcioszka - Wto Maj 07, 2013 23:44

Lavi, może mieli dostać innego, bardzo podobnego i hodowca pomylił się przy wydawaniu? Został poinformowany o stuacji?
PALATINA - Śro Maj 08, 2013 08:24

Jak dopiero przy rui się kapnęli, to też mega spostrzegawczy. :P
Dołączę się do pytania, czy zadzwonili z tym od razu do hodowcy?
Może ktoś inny ma kocura, a miał mieć kotkę. :D

Lavi - Śro Maj 08, 2013 08:37

PALATINA, mmarcioszka, w miocie były podobno same samce, urodziły się cztery kociaki. Hodowca prawdopodobnie wie, bo mają fanpage tego kota i tam napisali tę informację, a w lubiących jest właśnie hodowca, od którego tego kota brali.
PALATINA - Śro Maj 08, 2013 08:41

Wg mnie powinni zadzwonić i porozmawiać (nie z awanturą, ale tak po ludzku)!
Hodowca nie musi czytać niczego na FB (ja mam połowę znajomych poblokowanych, żeby mi foty ich dzieci nie wyskakiwały :P lub drastyczne zdjęcia męczonych zwierzątek).
Nawet jesli przeczytał, to jednak nie to samo.
Ja bym się czuła dziwnie, jakbym się z "innych" źródeł o czymś takim dowiedziała. :|

klauduska - Śro Maj 08, 2013 08:44

Lavi, nie poinformowali hodowcy osobiście :shock: ? Przecież to nie jest byle co [typu wykrycie białego w umaszczeniu], a poważna sprawa [zmiana płci!]. Mnie się jeszcze pomylić nie udało, ale wiem, że to się zdarzyć może. Ostatnio pewna hodowczyni NFO z zagranicy opublikowała, że jej kociak "zmienił płeć" i jest przez to znowu dostępny. Sytuacja rzadka moim zdaniem [szczególnie, że wet powinien kontrolować kociaki..], ale nie niemożliwa.
Lavi - Śro Maj 08, 2013 08:59

klauduska, tak jak pisałam wczesniej, nie wiem czy rozmawiali bo ich o to nie pytalam. Wydaje mi się, że rozmawiali z hodowcą, bo jakoś tą sprawę muszą załatwić.Podobno chcą albo zwrotów kosztów kupna albo opłacenia sterylizacji albo możliwości rozmnażania kotki :roll:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group