Lazanka - Sob Gru 10, 2011 21:56
O to mnie wcale nie dziwi - moja paskuda zawsze się zbudzi/otworzy oczyska jak usiłuję na nią zapolować z aparatem  Pozę natomiast można uchwycić bo leniuch tylko ślepia otwiera 
Anonymous - Sob Gru 10, 2011 22:37 Fea, poza faktem, że sucz świetna (oczy!), to zdjęcia same w sobie są też piękne, mają niezwykły klimat. falka, ile ten twój kundel ma mcy? 
falka - Nie Gru 11, 2011 08:43 Viss, kundel ma już rok skończony we wrześniu
greenfreak - Nie Gru 11, 2011 11:59 Nie wiem, czy to odpowiedni temat czy nie, ale wydawał mi się najbardziej pasujący. Wiem, że aby postawić diagnozę należy zbadać zwierzę, ale może macie jakieś doświadczenia, które pomogą. Psa mojej matki leczono już na wiele różnych rzeczy, chociaż najwięcej leków w życiu przyjął na serce (twierdzono, że ma arytmię, choć potem co weterynarz, to totalnie inna opinia). Ostatnio ten dosyć tłusty przez większość życia pies okropnie wychudł, zaczął pić ogromne ilości wody i często wymiotować - zdiagnozowano cukrzycę. Pies ma dostawać pięć jednostek insuliny co 8 godzin i zadzwoniła do mnie rano moja mama, wystraszona, bo wydało jej się to za dużo. Powiedziałam, żeby się na razie trzymała zaleceń weterynarza, a ja popytam. Więc proszę, jeśli ktoś miał psa z cukrzycą - taka dawka jest typowa, czy wydaje się za duża? Pies jest mały/średni, nie wiem jeszcze, jaki stopień cukrzycy. I czy ktoś używał na psie "ludzkiego" glukometru, czy można? Tak, wiem, to nie dogomania, ale na co dzień jestem z Wami i gro z Was też ma psy. Ninek - Nie Gru 11, 2011 12:47 greenfreak, u nas pies chory na cukrzyce miał badany poziom cukru właśnie ludzkim glukometrem. Ale podawanie w ciemno, co 8 godzin insuliny to chyba średni pomysł. Nasz cukrzyk (przytuliskowy) miał mieć 5 razy na dobe badany cukier i wtedy, zależnie od wyniku, podawaną insuline. Ale on miał ją niestety BARDZO zaawansowaną. greenfreak - Nie Gru 11, 2011 14:46 Bibek podobno też ma jakieś spore zaawansowanie, ale nie wiem jeszcze dokładnie, bo na razie dwa razy dzwoniła do mnie mama i mówiła o tym. Czyli glukometr i tak należy mu szybko kupić, tak? Czy ma duże znaczenie w przypadku glukometru, czy jest tani, czy drogi? Ninek - Nie Gru 11, 2011 14:52 Ja sie na glukometrach nie znam. My załatwialiśmy z apteki (są akcje, że sie wymienia darmowo glukometry i ludzie stare przynoszą). Tak samo załatwiałyśmy paski (bo są drogie). A cukrzycy mają je za grosze (dosłownie) a często ich nie biorą, bo im niepotrzebne w takich ilościach. Mama pracuje w aptece więc jak ktoś rezygnował z pasków, to pytała czy może wziąć za niego. greenfreak - Nie Gru 11, 2011 15:16 Dzięki Ci wielkie, spróbuję też zdobyć mu jakiś glukometr, bo mi też nieco bez sensu wydaje się podawanie w ciemno. Dziękuję Ci za odpowiedź, może uda się biedakowi wydłużyć życie... sachma - Pon Gru 12, 2011 09:55 Ci co nie lubią pudli, niech po prostu nie patrzą 
 
  
Bel - Pon Gru 12, 2011 09:59 a siura też mu trzeba golić? jakoś tak dziwnie wygląda
sachma - Pon Gru 12, 2011 10:01 golić trzeba cały brzuszek, ja gole też siura ze względów higienicznych. Mocz nie zostaje na włoskach, psu jest się łatwiej umyć. Po za tym to dziwnie wygląda, ogolony brzuch a zarośnięty siur
Anonymous - Pon Gru 12, 2011 10:02 Ja tam pudle lubię coraz bardziej, a już taką jedną Mokrą, to w ogóle. Zauroczyła mnie. sachma, czy Lenniemu zmieniła sie sierść? Mam wrażenie, że wygląda inaczej mimo tej samej fryzury. Jakoś mnie watowato wygląda. Sama strzygłaś?
I jeszcze jedno pytanie, czemu juz nikt nie strzyże na lwa kont.? sachma - Pon Gru 12, 2011 10:10 Lenny jest po wymianie, którą przyspieszyłam ścinając go na krótko włos jest teraz sztywniejszy - masz rację, mniej watowaty, bo to już nie jest szczenięca sierść
Jeśli to ta Mokra o której myślę, to nie wiem czy wiesz.. ale matka Lennego i matka Mokrej są z tej samej suki, tylko po innych psach więc to prawie rodzina
Nie wiem dlaczego kontynentalny wyleciał ze wzorca.. niestety we wzorcu obowiązującym w FCI a co za tym idzie i w ZKwP nie ma lwa kontynentalnego - chociaż bardzo bardzo bym chciała, to nie mogę go tak ściąć.. a było by na pewno łatwiej tego psa porządnie zrobić, bo rozety są dość problematyczne - znaczy ich porządne ustawienie 
Anonymous - Pon Gru 12, 2011 10:57
edit/ Ale Mokra jest mini, a Lenny średni, nie..? babyduck - Pon Gru 12, 2011 11:25 Viss, bo przerósł. A w rodowodzie rzeczywiście wspólna babka: MELODY OF LOVE Lindeza |
||||||||||||
