To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Psiaki vol.VII

sachma - Wto Kwi 13, 2010 21:07

to pewnie dlatego nigdy po zdjęciach nie mogłam znaleźć znaczących różnic.. :)
Tess - Wto Kwi 13, 2010 21:32

sachma, ogólnie różnią się budową, jacki są bardziej krępo zbudowane, ja zawsze mówię, że są bardziej jamnikowate. XD
Generalnie do tej pory da się spotkać bardzo jackowe parsony i odwrotnie, dopiero od kilku lat te rasy są rozdzielone, i to początkowo na zasadzie "ty jesteś jackiem, ty też, ty będziesz parsonem", także to wszystko rzutuje, do niedawna bardzo podobne rodowody itd.
Do tego parsony i jacki różnią się usposobieniem, parsony są dużo bardziej temperamentne, ale to też różnie bywa, z tych samych powodów, które wymieniłam wyżej. :]

Arisa - Wto Kwi 13, 2010 23:00

sachma napisał/a:
to pewnie dlatego nigdy po zdjęciach nie mogłam znaleźć znaczących różnic.. :)


młody PARSON


młody JACK


Ttutaj masz szczeniete Parsona i Jacka, widac roznice w wielkosci :-) (mowie o dlugosci nozek)

Tess napisał/a:
sachma, ogólnie różnią się budową, jacki są bardziej krępo zbudowane, ja zawsze mówię, że są bardziej jamnikowate. XD


Dokladnie :-) Dlatego zdecydowalam sie na Parsona, mialam wczesniej duzego psa... Generalnie wole wieksze, ale ten ma juz zostac u rodzicow, wiec nie mogl byc ogromny bo sie starzeja i nie mialby kto psa wnosic po schodach potem :)

Tess napisał/a:
[Generalnie do tej pory da się spotkać bardzo jackowe parsony i odwrotnie, dopiero od kilku lat te rasy są rozdzielone, i to początkowo na zasadzie "ty jesteś jackiem, ty też, ty będziesz parsonem", także to wszystko rzutuje, do niedawna bardzo podobne rodowody itd.


W latach 90 stworzono 2 odrebne rasy, wiec dosc niedawno :)

Tess napisał/a:
[Do tego parsony i jacki różnią się usposobieniem, parsony są dużo bardziej temperamentne, ale to też różnie bywa, z tych samych powodów, które wymieniłam wyżej. :]


Nie zgodze sie, sa to rasy, ktore maja teoretycznie IDENTYCZNE usposobienie, cechy. Oczywiscie kazdy pies jest inny, ale to juz zalezy od jednostki, a nie rasy. Roznia sie tylko wzrostem.

CIEKAWOSTKA, historia ras :) JRT
Kod:
Parson John Russell, twórca ras, urodził się w 1795 roku w Dartmoyth w hrabstwie Devon (południowy zachód Anglii). Jego ojciec był pastorem Iddesleigh i jak to było wtedy w zwyczaju udzielał lekcji niewielkiej grupce uczniów. Był zapalonym myśliwym i posiadał sforę foxterierów. Utrzymywał także konia (Pony), na którym odznaczający się uczniowie mogli w nagrodę wziąć udział w polowaniu. W ten sposób także w małym Jack'u rozwinęła się pasja łowiecka.
Pasja ta towarzyszyła mu przez całe jego życie, co jednak nie stało nigdy na przeszkodzie przykładnemu spełnianiu obowiązków pastora w jego parafii.

[ - Fehler bei der Generierung - Bitte Zugriffsrechte der Image-Ordner pruefen!]

W roku 1819 w trakcie studiów teologicznych w Oxfordzie, napotkał Jack podczas spaceru mleczarza, któremu towarzyszyła mała suczka. Takiego psa widział on do tej pory tylko w swoich snach. Odkupił na miejscu suczkę od mleczarza i ochrzcił ją imieniem "Trump".
To właśnie ta suczka została pramatką linii hodowlanej, której następcy do dzisiaj nosza nazwę Jack Russell Terriera. Olejny obraz tej suki znajduje się w posiadaniu królowej Elżbiety II i wisi na ścianie zamku Sandringham.
W trakcie lat szkolnych i podczas studiów był John Russell wyjątkowym miłośnikiem foxterierów. Po skończeniu teologii przejął najpierw parafię w South Molton, następnie w Iddesleight i ostatecznie w Swymbridge. Wszystkie te parafie znajdowały się w rolniczych okolicach Devon, gdzie było przyjęte, iż pastorzy wiejskich parafii polowali konno wspólnie z miejscową szlachtą.
Jack Russell posiadał także sporą sforę foxterierów, których hodowli (z powodzeniem) poświęcił 60 lat swojego długiego życia.
   

W roku 1872 Thomas Henry Pearce napisał o nim.
"Stary typ (foxteriera: hd) był krótkogłowym psem. Jak pan Russel go uszlachetnił, nie potrafię powiedzieć, ale są teraz szlachetne i pojętne, przede wszystkim w rękach jego hodowcy, którego panowania nad terierami nikt nie potrafi przewyższyć".
Trzeba pamiętać, że Jack Russell nie rozgraniczał Jack Russell Terriera od foxteriera.
Dla niego była to wyłącznie linia różniąca się nieco pokrojem i przede wszystkim przeznaczeniem. Psy przeznaczone przez niego do hodowli uszlachetniały niejednokrotnie potomków obu ras. Dopiero w celach wystawowych zostały wyhodowane odrębne linie z których powstały znane nam dzisiaj krótkowłose, szorstkowłose i złamane JRT.
Sam John Russell opisał go w roku 1871 następująco.
"Mały energiczny terier ważący około 14 do 16 funtów i mający ok. 14 cali wzrostu w kłębie. Łapy proste jak słupy. Gruba skóra, dobra, ostra i odporna na warunki atmosferyczne sierść, gęsta, przylegająca, nieco druciasta, dobrze ochraniająca ciało przed zimnem i wilgocią, ale nie podobna do druciastego pokrycia Scotch teriera. Wiadomo, że zarówno dobry koń jak i dobry pies nie może mieć złego koloru, ale ja preferuję białego psa. Suczka "Trump" była biała z brązowymi plamkami nad każdym okiem i na uszach, oraz z jedną plamką w tym samym kolorze, nie większą jak jeden Penny u nasady ogona. Łapy powinny być wolne od wad. Budowa lędźwi i całego korpusu zdradza odporność i wytrzymałość. Wielkość i wysokość zwierzęcia można porównać do wielkości dorosłej lisicy. W każdym calu sportowiec. Powinien zgadzać się z innymi zwierzętami. Co tyczy wysokości, niektórzy preferują psy o nieco wyższych łapach, jeśli muszą one cały dzień dotrzymać kroku foxterierom".

[ - Fehler bei der Generierung - Bitte Zugriffsrechte der Image-Ordner pruefen!]

Opis ten odpowiada w znacznym stopniu także dzisiejszemu wzorcowi Jack Russell Teriera.

Jack Russell zmarł 28.04.1883 w wieku 88 lat i został pochowany w Swymbridge.
W jego ostatniej drodze życia towarzyszyło mu ponad tysiąc ludzi.

Opracowanie:
Henryk Dreszer


tutaj dla ciekawskich jest wszystko oddzielnie o prasonach i jackach wzorzec razy historia opis http://www.russell-terrie...id=57&Itemid=12 ja mam tam konto, tylko nie wiem czy artyk. sa dostepne dla ludzi bez konta.

nezu - Śro Kwi 14, 2010 00:05

W lecznicy widziałam jakiś czas temu prześliczną suczkę parsona, nawet chyba w psim temacie wspominałam. Uszy miała w takie cętki jak dalmatyńczyk i monokl na oku, nie mogłam oderwać od niej oczu.... :serducho:
Chodziła od człowieka do człowieka i się podlizywała... ;)

Naprawdę fajne psiska, choć nie dla mnie. :)

Biała - Śro Kwi 14, 2010 00:20

Moja kol. ma hodowle parsonów, psy są przekochane i niedozdarcia. Małe, białe terminatory o wielkim sercu i charakterze:)
Niamey - Śro Kwi 14, 2010 00:21

Jeszcze raz wstawiam zdjęcia ostatniego wolnego szczeniaczka - poprzednio coś mi nie wyszło ;)
Pontus:
A to jeszcze Leosiek :D (czyli co mama robi z moim ukochanym Muminkiem pod moją nieobecność :evil: )

nezu - Śro Kwi 14, 2010 00:35

Czy te wszystkie pluszaki są jego własnością? O_O
Niamey - Śro Kwi 14, 2010 01:34

nezu, nie doceniasz mojej mamy :> To jest tylko potężnej kolekcji pluszaków (i innych zabawek) Leosia. Udało mi się uratować Muminka, ale nie było to łatwe. Poza wykorzystywaniem moich starych pluszaków mama znosi do domu pluszowe pingwiny, pluszowe buldogi angielskie, pluszowe osiołki i prosiaczki :roll:
sachma - Śro Kwi 14, 2010 13:12

no rzeczywiście widać różnice, ale widziałam też Jacki z dłuższymi nogami niż ten na zdjęciu.. dlatego hymm.. no ale się wyjaśniło ;)

Ja poznałam dziś rodowodowe imię Lennego :D Clever Lenny :D więc w sumie jest dobrze, Pani Viola zrobiła mi wielką i miłą niespodziankę :D bo Lenny miał się nazywać Carlos :D

AngelsDream - Śro Kwi 14, 2010 13:30

sachma, ślicznie.

Łady ukłon w Twoją stronę. :)

babyduck - Śro Kwi 14, 2010 14:02

My też wołamy Negrę drugim członem rodowodowego. Bo miało być na U, więc wyszło Uncommon Negra.

Clever Lenny dobrze wróży :wink:

sachma - Śro Kwi 14, 2010 14:25

babyduck napisał/a:
Clever Lenny dobrze wróży :wink:


Oj bardzo dobrze ;) ale imię nie nadane bezpodstawnie ;) fragment maila od hodowcy :

Cytat:
Wszędzie wejdzie i wszędzie sie wepchnie. Nic go nie jest wstanie przestraszyć, [...]uprzedzam przed podstępnym charakterkiem Lenusia, bo bryka rozrabia a jak sie go weźmie na ręce żeby powiedzieć ze tak nie można to odrazu daje buzi i tym samym mnie rozbraja co jest b.niebezpieczne przy wychowaniu :) )

Według mnie jest to piesek który będzie lubiał nowości wyzwania i poznawania ciągle czegoś nowego co na pewno wpłynie na intelektualny rozwój. Nuda go "zabija" :) ) więc jak nie ma co robić albo nie ma nowych atrakcji to siedzi i popiskuje.


:serducho: :mrgreen:

Tess - Śro Kwi 14, 2010 16:56

sachma, no to po takim opisie spróbowanie agility obowiązkowe. :P
Mam nadzieję, że pójdziesz, tak jak mówiłaś i wyrośnie nam kolejna polska gwiazda agility! :mrgreen:

sachma - Śro Kwi 14, 2010 17:44

Tess, będę jak się trochę odkuję, bo nie ukrywam że miesięczny trening to połowa mojej wypłaty :P więc będę musiała najpierw trochę odłożyć ;)

[ Dodano: Sro Kwi 14, 2010 19:32 ]
Chce ktoś jechać na zlot dogomaniaków nad morze? ;)
Miejsce: Bobolin koło Darłowa
Data: 5-11 lipca 2010 r.
Cena: 222 zł za cały zlot (37 zł/doba) + za psa chyba 5 zł/doba
Cena za nocleg w namiocie: 15 zł/doba
?? :)

Tess - Czw Kwi 15, 2010 12:12

Buahahahaha, umarłam, jezdę trup: http://zapytaj.com.pl/Cat..._rasa_psa_.html
:rotfl:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group