To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Koty vol. V

Oli - Nie Kwi 28, 2013 17:52

nimka, to nie jest tak, że jej nie ma (zresztą nigdzie tak nie pisałam), ale ma o wiele mniejszą niż jak są koty. z resztą na co ja mam to tłumaczyć? moje koty idealnie znoszą podróże i dobrze czują się w obcych miejscach, bo tak jeździły odkąd u mnie są.
AngelsDream - Nie Kwi 28, 2013 18:12

mata, a zabezpieczyć okna, a dla kotów zbudować rodzaj woliery zewnętrznej?
Ninek - Nie Kwi 28, 2013 18:29

Ja bym nie wypuszczała ale z własnego egoizmu - bałabym się, że znajdę placek na drodze. Albo co gorsza kot nie wróci i nie będę wiedziała, co sie stało, czy kona gdzieś w rowie, czy ktoś mu krzywdę zrobił, czy dziesiątki innych powodów.
Stawiałabym na wolierę. Żeby mógł wychodzić z domu, kiedy dusza zapragnie.

Koty mojego brata wychodzą, już rok. Na szczęście chodzą w pola, nie w drugą stronę na drogę. U niego nie dałoby sie ich trzymać w domu. Ma w domu dwoje małych dzieci i od wiosny do jesieni drzwi są non stop otwarte.

Ninek, zwróć uwagę na ę na końcu wyrazów - często o tym zapominasz. Poprawiłam interpunkcję przy okazji. /Devona

klauduska - Nie Kwi 28, 2013 18:40

Zamiast woliery można też przystosować ogrodzenie dla kotów, jeśli ktoś nie chce sobie ograniczać ogródka ;)

Ja wreszcie w czw zabezpieczyłam okna i balkon. Koty nie chcą wracać do mieszkania kompletnie :lol: Jakby ktoś w Wwa chciał zabezpieczyć, to mogę polecić firmę, która da 5% rabatu na wstępie i jest najtańsza, a robi wszystko solidnie :) .

NinaWi - Nie Kwi 28, 2013 19:04

PALATINA, a może w ostateczności weźcie tylko Imbira? Zawsze łatwiej z jednym kotem.
Ja moje zawsze zabieram ze sobą. Póki są trzy jest idealnie - każdy ma swoje miejsce na tylnym siedzeniu w samochodzie :D (oczywiście jadą w transporterach). Emigiusz "płacze" dopóki się nie zmęczy, ale poza tym nikomu krzywda się nie dzieje.


klauduska, jaka to firma?



Bellucha:

klauduska - Nie Kwi 28, 2013 19:24

Loonie, skylander. Ale rabat 5% tylko poprzez polecenie ;)
Cudny ogon :serducho: Bierzesz ją na jakąś wystawę?

NinaWi - Nie Kwi 28, 2013 19:50

klauduska, tak, na wrześniową Jedynki. Mam nadzieję, że jej futro trochę urośnie, bo póki co bida... :P

klauduska napisał/a:
skylander


Faktycznie solidnie. I estetycznie. Pytam, bo szukam inspiracji. Muszę wymyślić jakąś konstrukcję bez wkręcania niczego w ścianę.

katasza - Nie Kwi 28, 2013 20:27

mata, ja polecam to co ma moja ciotka. Najpierw miala niewidzialny pastuch (zakopany w sieci kabel), koty nosza obroze, im blizej sa kabla to najpierw obroza zaczyna sie trzasc, potem piszczy a na koniec dostaja impuls pradem.
Niestety jeden z kotow nauczyl sie przeskakiwac kabel, wiec teraz ma zwykly pastuch (prawie taki jak na krowy ale o mnieszym natezeniu), koty sie nauczyly ze sie przez plot nie przechodzi i teraz nawet czasami zapomni wlaczyc a koty i tak siedza na podworku.

klauduska - Nie Kwi 28, 2013 20:29

Loonie, ale ty zamierzasz ją wystawiać regularnie czy jedziesz ot tak?
Tora też futra nie ma :( A Rei też się na wersję letnią niestety zmienia :(

PALATINA - Nie Kwi 28, 2013 20:41

Loonie napisał/a:
PALATINA, a może w ostateczności weźcie tylko Imbira?

Myśleliśmy o tym, ale byłoby mi przykro wychodzić z domku/pokoju na cały dzień i go zostawiać całkiem samego.
A tak zawsze we dwóch coś kombinują i się nie nudzą + ja się o nich nie martwię.

wuwuna - Nie Kwi 28, 2013 20:45

http://forum.szczury.biz/...p=866517#866517
Może komuś kotkę?

NinaWi - Nie Kwi 28, 2013 21:10

klauduska, będziemy wystawiać regularnie, po jedynce najprawdopodobniej jedziemy na ekkr.

PATALINA, to bierzcie obydwa. Przy szukaniu domku/pokoju trzeba mówić, że koty są wykastrowane, nie znaczą po kątach i nie drapią mebli. Kiedy szukałam mieszkania do wynajęcia, taki argument zwykle przekonywał właścicieli, że koty są ok.

Cytat:
ja polecam to co ma moja ciotka. Najpierw miala niewidzialny pastuch (zakopany w sieci kabel), koty nosza obroze, im blizej sa kabla to najpierw obroza zaczyna sie trzasc, potem piszczy a na koniec dostaja impuls pradem.
Niestety jeden z kotow nauczyl sie przeskakiwac kabel, wiec teraz ma zwykly pastuch (prawie taki jak na krowy ale o mnieszym natezeniu), koty sie nauczyly ze sie przez plot nie przechodzi i teraz nawet czasami zapomni wlaczyc a koty i tak siedza na podworku.


Ja bym wolała kisić je w domu niż traktować prądem..

katasza - Nie Kwi 28, 2013 21:12

No i narazic na to ze uciekna kiedys i przejedzie je samochod :mrgreen:
mata - Nie Kwi 28, 2013 21:43

katasza, dzięki za pomysł, nie wpadłabym na to. i to jest chyba najsensowniejsza opcja dla nas... myślałam o wolierze, zwłaszcza, że mamy balkon na całą długość budynku, ale to odpada, bo raz że mój ojciec i mąż w życiu się na coś takiego nie zgodzą (ojciec - bo dom formalnie jest jego, a mąż bo z nim mieszkam) bo to by było od ulicy, a dwa, że Salem i tak prędzej czy później spierdzieli drzwiami wejściowymi znając jego zapędy. no i o ile jeszcze póki co po prostu staramy się mieć oczy dookoła głowy i pilnować go żeby nie nawiał między nogami (co i tak nie zawsze się udaje...), to za rok o tej porze jak młoda zacznie chodzić, to pewnie też chałupa będzie otwarta non stop, bo młoda będzie kursować. podwórko jest duże, ogrodzone, jakby się nauczyły żeby nie wyłazić poza jego teren byłoby super. pogrzebię w sieci o tym pastuchu i pokombinujemy chyba w tę stronę.

bo najbardziej właśnie się boję, że je coś rozjedzie albo ogólnie coś im się stanie i po prostu któregoś dnia nie wrócą.

Ninek - Nie Kwi 28, 2013 21:45

mata, a jak sie ma pastuch do małego dziecka? Nie spuścisz go z oka żeby sie przypadkiem nie pieściło prądem na własnym podwórku?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group