To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Psiaki XX

agacia - Śro Maj 20, 2015 08:29

Lama, fajny szczylek :) I dobrze, że kopiowany, będzie wyglądał dostojnie :serducho:
Nakasha - Śro Maj 20, 2015 13:53

Nemo miał krzywe łapy jako szczeniak, ale wyrósł z tego.


Ja z kolei od niektórych miłośników ONków słyszałam, że mój Nemo jest idealnie normalnym psem, bo ONek musi być aktywny i ostry do innych psów i czego ja właściwie od niego chcę... :roll:


Gratuluję planów na dopsienie. :) :)

Mnie w dogach przeraża ilość śliny... :P

wilczek777 - Śro Maj 20, 2015 15:59

Padła mi fontanna ;( moje cacuszko cudowne i niezastąpione.
ALE po kontakcie z zooplusem dosłownie ekspresowo uznali reklamację (kazali tylko wysłać foty elementów pompki czy nie zakamieniona) i mam czekać na wysłanie nowej. Pewnie się naczekam ale cieszę się bo na prawdę dobrze wodotrysk służył.

Nakasha - Śro Maj 20, 2015 23:37

wilczek777, a miałaś tę fontannę w domu? I sucz piła "ruszającą się" wodę?


Nie pamiętam, czy pokazywałam ;)


agacia - Czw Maj 21, 2015 07:54

Bari jak pije to strasznie pluje na boki, tak że chyba więcej wody leciało za miskę niż jemu do pyska i teraz psy dostają wodę w pudełku po ciastkach bosch o takich http://www.zooplus.pl/sho...sa/bosch/207640 . Ono jest dość duże i ma wysokie brzegi, więc Bari jak pije ma cały pysk w pudełku i przynajmniej podłoga jest sucha. A wody leję gdzieś do 1/3 wysokości. Dobry sposób na niego.
wilczek777 - Czw Maj 21, 2015 09:21

Nakasha tak. Nes pije albo świeżo nalaną wodę z miski albo z kranu. W fontannie woda się filtruje no i obieg zamknięty. Wszystkie psy hotelowe też ją lubią. Nawet jak się który fafluni do miski to wszystko idzie do filtra i jest spokój. Jakbym była bogata to bym miała jeszcze ze dwie.
Nemo jak zwykle przystojniak :serducho: czuć już lato :)

Lama - Czw Maj 21, 2015 11:19

agacia napisał/a:
Lama, fajny szczylek :) I dobrze, że kopiowany, będzie wyglądał dostojnie :serducho:

No ba, mam nadzieję, że będzie podobny do tatusia:



Już się nie mogę doczekać. Przestałam się nawet martwić moją niepewną sytuacją w pracy i brakiem dzidzi, Drakuś przesłonił mi cały świat. Oglądam legowiska, obróżki i oferty szkoleń, no i tłumaczę Falci, żeby pamiętała, że nie ta matka, co urodziła, tylko ta, co wychowała. :P

A tak w kwestii dwóch psów - jak rozwiązujecie sprawę karmienia? Wasze psiaki jedzą obok siebie, czy trzeba je karmić osobno? Miska z wodą jedna czy dwie?
Legowiska z dala od siebie, czy mogą być jedno przy drugim?

jokada - Czw Maj 21, 2015 11:36

ja to mam pokojowe misiaki, wiec u mnie micha do wody jedna (druga w innym pomieszczeniu)
i posłania dwupsie ;)
żarło dostają obok siebie, w podobnym czasie wciągają, wiec przy pustych michach tylko jest potem sprawdzanie czy ktoś nie miał czegoś lepszego ;)

wilczek777 - Czw Maj 21, 2015 12:12

Lama ale się jarasz :D Zazdro ;) Ja nadal niepewna co będzie a tak bardzo, bardzo czekam. Tatuś wybitnie piękny!
Te karmienie i posłania wyjdą dopiero w praniu :) Nie wiesz czy szczyl namiętnie nie będzie wyjadał Falce, albo czy nie stwierdzi, że najlepszą poduchą jest właśnie Falka. Albo będzie odwrotnie i trzeba będzie kupić dwa posłanka w dwa różne miejsca żeby psy miały spokój od siebie. Nawet z hotelowymi psami widzę jak bardzo charakterki decydują o kontaktach. Jak jest Gandi to Nes śpi tuż obok, je obok itd. przy innych psach nie pozwala sobie na taką poufałość (z wyjątkami). Miałam też psy które mieszkały razem ale jadły osobno (nie że obok daleko - osobne pomieszczenia) i spały w jednej kuli kudłatej.

agacia - Czw Maj 21, 2015 12:27

U mnie do wody mają jedną miskę, a jedzenie dostają to samo i o tej samej porze, więc nie ma tak że stoi jedzenie i jedzą kiedy chcą.To by nie przeszło, bo Runa by zjadła wszystko, a Bari z Atosem siebie nawzajem. Jedzenie dostają w kuchni, tylko pilnuję by się nie zetkneli miskami. Bercikowi Runa może wyjadać z miski czy spod nóg jak coś mu wyleci, ale Atos sobie na to nie pozwoli, Bari Atosowi też nie pozwoli się zbytnio zbliżyć do swojego jedzenia. Posłania mam 3 albo i 4 jeśli liczyć takie mikro na górze pod stołem, na którym śpi Runa. Wcale jej nie przeszkadza, że głowe i zadek ma na podłodze :P Każdy śpi gdzie chce. Zdarza im się spać razem na materacu. W nowym domu psy będą miały tak jak w starym swoje posłania pod schodami.

Jak Azja jeszcze żyła to Lucy łaziła za nią krok w krok i pchała jej się na posłanie. Azjacia była średnio szczęśliwa, ale dzielnie to znosiła. Potem musieliśmy kupić 2 takie same posłania, bo Lucy (szczeniak 5kg) zajmowała Azji posłanie i Azja musiałą się cisnąć na posłaniu Lucynki.

Nakasha - Czw Maj 21, 2015 14:12

Lama, psiaki mają 3 miski, a do wody jedną. Jedzą obok siebie, bywa, że wymieniają się miskami w trakcie jedzenia.

Posłania i koce są u nas rozłożone w różnych miejscach, psy czasami na nich śpią, a czasami na gołej podłodze. Nemo i Shira sypiają razem, Nala zawsze osobno. (chyba, że jest burza, wtedy leży z nami w pokoju, bo się boi... ale Nala ani razu nie wtulała się w innego psa, nie lubi tego)


Mord, czyli "czipsi" w akcji:

https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be

Sorgen - Czw Maj 21, 2015 16:27

U mnie na wode jedna micha i chwilowo na żarcie też jedna, spięć brak. Do spania dwie osobne klatki, koło siebie ale rozdzielone płyta, stary materac Delty gdzie najczęściej teraz śpi Coma, do tego mogą spać na kanapie i z nami w łóżku. Bardzo często śpią razem w którejś klatce.
noovaa - Czw Maj 21, 2015 17:16

Jak jesteśmy u dziadków to Lilo podjada suche czasami od Karolinki, z jej miski. Wodę piją z jednej. Bez spięć. Ale "smaczne" rzeczy, tylko w tym samym czasie i osobne miski bądź z ręki na przemian.. Bo Lilo potrafi z zębami do Karolinki wyskoczyć jak coś w misce na jej smakołyki się pojawi.
Mao - Czw Maj 21, 2015 23:13

Jeśli się dopsię, na 100% będę musiała separować psy podczas karmienia, Dante zje wszystko i wszystkim. Kama ma przegwizdane, jak jesteśmy w Płocku, bo nie może sobie chodzić do miski, kiedy ma ochotę :P

(Nawiasem mówiąc, Kama uciekła śmierci spod kosy, dosłownie. W Wielkanoc zastanawialiśmy się poważnie nad uśpieniem jej, a tu przyjeżdżam ostatnio, a ona nie dość, że chodzi, to jeszcze brykać próbuje... Idziemy do 17 w listopadzie :serducho: ).

agacia - Pią Maj 22, 2015 07:50

Szczeniak to wiadomo, że na początku je osobno bo inna karma i częściej dostaje, a później już od samych psów zależy.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group