To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Koty vol. VII

Ninek - Czw Lut 05, 2015 09:24

Devona, jasne, że żadna nie jest idealna ;) Ale to można powiedzieć o każdej gotowej karmie, którą przecież i tak się karmi. Zwracam tylko uwagę, żeby nie wybierać puszek filetowych, bo one nie zawierają praktycznie nic poza mięsem i po dłuższym karmieniu tylko nimi ma się kocie niedobory jak w banku.

Problem z miejscem na barfie jest mega upierdliwy. Gdybym miała mieć trzy koty karmione barfem i tylko jedną lodówkę z trzema szufladkami, to bym oszalała - musiałabym robić żarcie co 3-4 dni maksymalnie. Na szczęście mamy 200l zamrażarki tylko dla siebie :mrgreen:

Devona - Czw Lut 05, 2015 11:18

Tygrys, na liście znalazłam tylko dwie karmy, które w ogóle nie zawierają podrobów, więc nie są tak naprawdę pełnowartościowe. Kot nie może jeść samych mięśni. Z tym surowym mięsem trzeba jednak uważać, żeby nie było go za dużo w stosunku do puszek. W zasadzie powinnaś posypywać uniwersalnym suplementem (np. Felini Complete, do nabycia w zooplusie, dawkowanie jest podane na opakowaniu).

nezu, dodany :)

Tygrys - Czw Lut 05, 2015 17:34

Devona, posypywac mieso a nie puszki? Tak zrozumialam :P
Ninek - Czw Lut 05, 2015 17:40

Tygrys, tak, te wymienione suplementy to właśnie do mięsa są ;) Taka podstawa w barfie, ja też od takich zaczynałam.
Devona - Czw Lut 05, 2015 21:34

Tygrys, tak, mięso posypywać, nie puszki :P . Teoretycznie Felini Complete jest kompletnym suplementem, ale w praktyce zaleca się podawanie dodatkowo tauryny, drożdży piwnych i oleju z łososia.
Tygrys - Czw Lut 05, 2015 23:46

Dziękuję bardzo :-)
Tuś - Pią Lut 06, 2015 11:31

Zaczynamy godzić się :serducho:

Devona - Pią Lut 06, 2015 11:43

Tygrys, później wrzucę Ci kilka linków, m.in. do liczydła, którym będziesz mogla sprawdzić, ile mięsa i puszek powinien dziennie dostawać Twój kot oraz do dawkowania tych dodatkowych suplementów.

Będę testować easy B.a.r.f., gdyby ktoś był zainteresowany, to jest opcja zamówienia razem ze mną i wysyłki po polskich kosztach.

Devona - Sob Lut 07, 2015 15:50

Tygrys, tutaj jest liczydło, które można wykorzystać do zaplanowania żywienia kota. Polecam także postarać się o barfny kalkulator, fundacja Chatul udostępnia go już 5 zł darowizny na ich rzecz: KLIK. Na tej stronce znajdują się gotowe przepisy barfowe, które możesz wykorzystać do przygotowania świeżego codziennego barfa (bez mrożenia): KLIK, przy okazji masz przegląd gotowych mieszanek suplementów (Felini Complete, TC Premix, easy B.a.r.F. Z uwagi na preferencje moich kotów bardzo długo karmiłam taką mieszanką:
Cytat:
wersja 3 - z preparatem Felini Complete
700g tłustej wołowiny
300g serca wołowego
1 całe skrzydełko kurze (ok. 120g)
30g wątroby indyczej
1 żółtko
12,5g Felini Complete
2 łyżeczki oleju z łososia
2g Fortain
0,5g mączki z alg morskich
1g tauryny
50g warzyw
300ml wody
Można na jej podstawie mniej więcej przeliczyć, czego oprócz Felini Complete warto dodawać, na pewno taurynę, którą trudno przedawkować, oprócz tego troszkę oleju z łososia codziennie. W innych miejscach na forum polecają także codziennie serwować kotom drożdże piwne.

U nas niestety koniec z testowaniem żwiru silikonowego :( , Gizmo jest najwyraźniej uczulony (po zakopaniu odchodów w kuwecie kaszle i kicha, a czasami nawet zwraca :/ ). Będzie jeszcze jedno podejście do żwiru drewnianego, a dokładniej tego, który najlepiej tolerował. Ogólnie wydaje mi się, że Benek bentonitowy najbardziej mu pasuje, ale w Niemczech go nie kupię :( .

Tygrys - Sob Lut 07, 2015 16:40

Devona, moze sprobuj z wc kici :P

Dzięki za linki :)

Devona - Sob Lut 07, 2015 17:03

Tygrys, bardzo bym chciała koty przestawić na korzystanie z sedesu, ale wolę tego nie robić, dopóki nie mieszkamy w "docelowym" miejscu, bo później może być kłopot. Na razie się wstrzymujemy, ale ogólnie planujemy potomstwo i obecne mieszkanie jest na pewno za małe, aktualnie szukamy czegoś odpowiedniego (chociaż słabo to idzie, bo mamy ograniczone fundusze i 3-miesięczny okres wypowiedzenia, co nie ułatwia sprawy). Jak to tej pory żaden żwir mojego kota nie zadowala, od jakiegoś czasu mamy bentonit, bo się totalnie pogniewał na drewniany (wcześniej jego ulubiony), ale to wciąż nie jest to. Nadal nerwowo drapie w kuwecie i wywala mnóstwo czystego podłoża, nie robiąc nic przy okazji (bo jaki już coś tam zostawi, to przeważnie nie zakopuje :P ).
Ninek - Sob Lut 07, 2015 19:00

Kot załatwiający się do wc to z behawioralnego punktu widzenia zły pomysł.
Podobał mi się ten wynalazek ale poczytałam na tyle dużo, że całkowicie z niego zrezygnowałam.
Tak na szybko wygrzebałam to: http://kocie-porady.pl/in...lete-dla-kotow/

Czytałam też na anglojęzycznych stronach ale na tyle dawno, że nie mogę tego wygrzebać.

Devona - Nie Lut 08, 2015 11:59

Ninek, Gizmo jest bardzo dziwnym przypadkiem w kwestii kuwetowania i pomyślałam, że dla niego WC mogłoby być dobrym rozwiązaniem. Tym bardziej, że od początku traktował łazienkę jak WC ;) , dlatego przez długi czas nie ma do żadnej wstępu, bo sikał na podłogę, do wanny, do brodzika. On lubi takie "czyste" miejsca. Elmo zaś nie sprawia żadnych problemów, korzysta z tego, co jest, każda kuweta i żwir mu odpowiadają, więc uznałam, że może się łatwo przestawić. Jak na razie odstrasza mnie kwestia trudnego powrotu do kuwety, gdyby był konieczny (np. z powodu przeprowadzki i braku akceptacji nowej toalety albo braku możliwości udostępniania jej kotom). Dlatego napisałam, że nie zabieram się za to, dopóki nie zamieszkamy gdzieś na stałe, a to raczej szybko nie nastąpi.
Ninek - Nie Lut 08, 2015 13:23

Mnie najbardziej przekonują kwestie problemu z wyłapaniem ewentualnych chorób i kocia starość. Bo o ile młody kot bez problemu nad kiblem powisi, tak staruszkowi może być ciężko - a jak przez lata będzie nauczony, że robi do wc to przestawianie na kuwetę będzie dla niego zwyczajnie frustrujące.

Dla mnie temat kuwety i kotów robiących poza nią jest na tyle drażliwy, że wole nijak nie eksperymentować, z kuwetą obchodzę się jak z jajkiem (ostatnio się Damianowi się ostro oberwało za głupiego psikusa w stosunku do kota) i jak tylko mogę staram się kotom nie przeszkadzać. Zbyt wiele lat spędziłam w jednym domu z kotem sikającym gdzie popadnie i mam traumę :P

Z naszą Maurą i tak by nie przeszło - to taka sierota, że by się utopiła :lol:

Devona - Nie Lut 08, 2015 14:39

Także pod kątem starości czy chorób boję się tego przestawiania, żeby później koty zmuszane z jakiegoś powodu do ponownego używania kuwety nie zaczęły srać do zlewu na przykład (albo ze stołu na podłogę, bo i o takich przypadkach czytałam). Nie chcę robić tego za wszelką cenę, po prostu wydawało mi się, że to może być rozwiązanie dla Gizmo, któremu ciągle coś nie odpowiada w kuwetach, a żeby przestawić jednego kota, musiałabym też włączyć w to drugiego.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group