Bel - Wto Lis 27, 2012 00:19
rudziak - Wto Lis 27, 2012 00:25
Mnie babyduck mówiła, że Negra linieje mniej. Ja czekam do wiosny, żeby to sprawdzić bo suka niedawno była ciachnięta 
Ja wielbię psy krótkowłose. Nawet nie przez linienie bo chyba jest równie upierdliwe jak długowłosych. Ale uwielbiam to, że jak wracam z psem po spacerze w deszczu to wystarczy przelecieć po niej ręcznikiem i jest czysta i sucha 
Na swoje szczęście zakochałam się ostatnio w pewnym krótkowłosym bc i odetchnęłam z ulgą  Do tej pory myślałam, że będę skazana na dłuższy włos bo krótkowłose mi się nie nigdy podobały a tu taka miła niespodzianka 
Bel - Wto Lis 27, 2012 00:33 rudziak, to już nie zależy od długości włosa  Alpha ma dłuższe- wraca z dworu i jest czysta a woda po niej spływa jak po kaczce. Pestka za to wygląda jak warchlak taplający się w błocie. Krótki włos dla mnie jest bardziej upierdliwy od długiego bo wczepia się w materiał i za cholerę tego oczyścić
rudziak - Wto Lis 27, 2012 00:46 No właśnie od wielu osób słyszałam, że dłuższa sierść jest wygodniejsza niż krótsza (to wczepianie się to jakaś pomyłka stworzyciela ) ale jak patrzę na te mokre długowłose brzuchy na dworzu to się nie mogę przekonać. Chyba musiałabym pożyczyć na kilka dni jakiegoś długowłosego psa, żeby to sprawdzić
Bel - Wto Lis 27, 2012 00:47 rudziak, pożyczę Ci pierdolota. Sierść długa- z dworu wraca jak świniak brudna ale kompaktowe to to więc sru do wanny, opłukać, wymiętolić ręcznikiem i nówka sztuka nie śmigana 
rudziak - Wto Lis 27, 2012 00:52 Ale właśnie tu jeszcze trzeba wannę i opłukać a krótkiego to tylko przelecieć ręcznikiem i gotowe
Bel - Wto Lis 27, 2012 00:56 rudziak, wcale nie gotowe brudu ręcznikiem nie wytrzesz nawet jakby był łysy. To, że nie widać nie oznacza, że jest czysty
rudziak - Wto Lis 27, 2012 01:04
na to argumentów już nie mam, co prawda to prawda
Kasik - Wto Lis 27, 2012 07:47 Ja wielbię długi włos. Miałam jamnika - po każdym spacerze jak było mokro, wsadzałam ją do wanny i z głowy. Włos z podłogi czasem wystarczyło tylko zamieść szczotką. Za to sierść jamnika krótkowłosego mojej babci była tak straszna, że wbijała się nie tylko w dywan, ale nawet w stopy A odkurzacz niewiele pomagał...
Szura - Wto Lis 27, 2012 08:44 Lalala, mam pudla i zero walającej się sierści.
Oli - Wto Lis 27, 2012 08:59 Linienie zależy przede wszystkim od posiadania lub nie podszerstka. Moja kastrowana suka linieje cały rok, bo ma gruby podszerstek.
Sorgen - Wto Lis 27, 2012 09:40 Ja się przekonuję do długowłosych psów dzięki właśnie suce owczarka szkockiego u mojej kumpeli. Mam w domu sukę z krótkim włosem bez podszerstka i to jest dramat bo te szpileczki są wbite we wszystko łącznie z moimi stopami. Dodatkowo żadna szczotka takich kłaków z psa nie ściąga. Ja Deltę "czeszę" lateksową zwykłą rękawiczką, najwięcej szpileczek się przykleja wtedy. Klucha z kolei ma mega podszerstek i codziennie tony kłaków latają  A kumpela twierdzi że się u niej sprawdza jedna teoria. Jak masz psa długowłosego to albo czeszesz i masz większość kłaków na szczotce albo nie czeszesz i masz kołtun na psie. Tak czy siak kłaków jako takich w domu mało
Szura - Wto Lis 27, 2012 10:01 A ja nienawidzę kłaków psów długowłosych, szpileczki gładkowłosych mi aż tak nie przeszkadzają. Długi podszerstek jest wszędzie, lata wszędzie, przykleja się do wszystkiego i doprowadza mnie do szału.
babyduck - Wto Lis 27, 2012 10:37
 Ale to może kwestia osobnicza.
A wczepianie się krótkiej sierści wszędzie wkurza. Raz, że się trudno odkurza z dywanu, dwa, że trudno zebrać z ubrania, a trzy, że wbija się w skórę 
Oli - Wto Lis 27, 2012 11:11 Tyle, że większość długowłosych psów ma podszerstek, a wtedy wypadanie sierści i podszerstka jest cały rok, z nasileniem wiosną i jesienią. |
||||||||||||||||
