noovaa - Śro Sty 02, 2013 11:19 
Dla stada, które żyje po to by psuć hamaki 
SilRats - Czw Sty 03, 2013 12:48 No i uzupełniam a raczej uaktualniam zdjecie mojej obecnej klatki. Poprosze o opinie. Jakoś mi się ciągle wydaje pusto na górze i zapewne i tak można tam więcej wstawić. 
Zamierzam wybrac się jutro na zakupy po drewniane półeczki różnych kształtów - zaimpregnować je potem; jakieś fajne nowe koszyczki, półki z różnego rodzaju siatek/kratek tez wydają się całkiem fajnym pomysłem... Zastanawiam się nad waszymi fajnymi pomysłami na ochronę półeczek ale z tarasem ferplasta chyba nie da się nic szczególnego zrobić prócz, jak to ktoś pisał, obróceniem do góry nogami? Tym bardziej, że mam jednego straszliwego niszczyciela - zakupione domki i hamaki rozwala już w przeciągu pierwszych 12h.
Nietoperrr... - Sob Sty 05, 2013 19:32 Perfect jest dla mnie klatką prawie idealną.Prawie,bo ma duże odstępy między prętami,co skreśla adopcję maluchów,ale...powstrzymuje w ten sposób GMR  Minusem jest też brak dużej,wysokiej kuwety.Właśnie przez to musiałam zrezygnować ze żwirku w kuwetach mniejszych.Latał po całym pokoju,syf wszędzie ::) Przy dziewięciu ogonach (obecnie ośmiu) to był koszmar.Teraz w kuwetach są po prostu polarki,które codziennie zmieniam.
Wkleiłam dużo zdjęć,może pomoże to niektórym w wymyślaniu pomysłów na zagospodarowanie Perfecta.  - - -
 - - -
 - - -
Co do sprzątania w tej klatce - przy obecnym umeblowaniu codzienne sprzątanie zajmuje mi około pół godziny,ale tylko dlatego,że wszystkie elementy są odczepiane w moment - hamaki,domki itp.są na żabki do firanek,koszyki tak dobierane,żeby można je było zaczepić jedynie nakładając pomiędzy półkę a pręty,kuwety to samo.Nic nie jest przymocowane na stałe np.opaskami zaciskowymi,więc wszystko jest w mig wyciągane z klatki,jeśli trzeba.Przy generalnym sprzątaniu bardzo szybko wszystko odczepiam i myję pod prysznicem.Gdy natomiast nie mam czasu na demontowanie wszystkiego i mycie,bardzo pomocna jest zwykła myjka parowa - dezynfekuje,niweluje smrodki (po uprzednim przemyciu wszystkiego szmatką) oraz przy okazji nawilża powietrze. angelus - Nie Sty 06, 2013 03:58 Nietoperrr..., Jaka przecudowna klatka! Przede wszystkim mój ulubiony zestaw kolorystyczny. Też mam w większości zielono fioletową. Cudo. No i Twoje przepięknie wykonane mebelki też robią ogromne wrażenie! Zakochałam się 
madziastan - Nie Sty 06, 2013 12:26 Nietoperrr..., cudownie urządzona jest Taką myjkę muszę sobie sprawić, bo oczywiście mi mycie zakramarków sprawia trudności i zmusza mnie do częstego zdejmowania półek. Jak sprawiłaś, że nie masz kratki w miejscu kuwety? Zamocowałaś mocno kuwetkę do klatki?
ukiluki - Pon Sty 07, 2013 10:38 Temat postu: to i ja się pochwalę Witam No to i ja się pochwalę naszymi szczurkami i ich hotelem 80x48x80 trochę starań i jest: http://imageshack.us/phot...5/p1062485.jpg/ http://imageshack.us/phot...3/p1062488.jpg/ http://imageshack.us/phot...6/p1062489.jpg/ http://imageshack.us/phot...6/p1062490.jpg/ http://imageshack.us/phot...2/p1062496.jpg/ http://imageshack.us/phot...8/p1062499.jpg/ http://imageshack.us/phot...2/p1062514.jpg/ http://imageshack.us/phot...2/p1062512.jpg/ http://imageshack.us/phot...7/p1062515.jpg/ http://imageshack.us/phot...2/p1062504.jpg/ mam nadzieję ,ze szarańcza się będzie dobrze sprawować , a żona nie dostanie uczulenia. Na razie za wiele ich po mieszkaniu nie puszczamy tylko nosimy na sobie , nawet są dosyć karne. Choć Blu ( American Blue ) jest masakrycznie odważna wczoraj skoczyła z metrowej komody na podłogę . No i po 4 dniach zaszczały totalnie hamak , upraliśmy , jak się wkurzały ,że go nie ma hehehehe. Tak w ogóle są u nas niecały tydzień , na razie funkcjonują w trybie dziennym w nocy śpią. Na półki nie leją ale zanoszą żarcie do rur PVC i chyba im te rury porozdzielam bo w tym ułożeniu nie mam wszędzie dostępu . hamaki , gałąź , linki wykonaliśmy sami , domek i półki kupne ... pozdrawiam Nietoperrr... - Pon Sty 07, 2013 18:37 ukiluki,drewniane półeczki szybko będą śmierdzieć siuśkami,po jakimś czasie polecam wymienić je na plastikowe - są o niebo łatwiejsze w czyszczeniu. Konary dobra rzecz,z tym,że one po pewnym czasie też będą "wonieć",ich żywot w szczurzych klatkach nie jest długi.Można oczywiście wymieniać co jakiś czas na nowe.
Powieś tam jeszcze po środku jakiś hamak,czy coś,bo jak szczuraki będą spadać z wyższych partii klatki,to prosto na dno klatki,mogą sobie krzywdę zrobić. Polecam również plastikowe koszyki,dostępne w marketach czy sklepach z agd
quagmire - Pon Sty 07, 2013 18:44 i jak już podrosną, to rurki będą raczej ciut przymałe. Ale bardzo sympatyczna klaciocha. limomanka - Pon Sty 07, 2013 19:26 ukiluki, niezłe lokum Gałąź jest jakoś przyczepiona? Bo u nas zawsze był problem z przesuwaniem się jej pod ciężarem szczurów, więc zrezygnowaliśmy z tej formy drabinek. Ja bym dorzuciła jeszcze hamaczki, ale o tym była mowa wyżej.
Nietoperrr..., nieźle nakręciłaś sprzedaż myjek parowych. Ja oczywiście też się skuszę 
Proszę nie używać kolorowego tekstu w treści postów, jest on zarezerwowany dla moderacji. angelus - Pon Sty 07, 2013 19:46 ukiluki, Klatka bardzo fajna, ale popieram poprzedniczki, że troszkę w niej za pusto. Maluchy to rozrabiaki, im więcej rzeczy w klatce, tym lepsza zabawa, no pozostaje też kwestia bezpieczeństwa. bo nigdy nie wiadomo co takiemu brzdącowi skoczy do głowy. Moje jak były małe chodziły po suficie klatki, tak do góry nogami... więc jakiś hamak na środku bardzo by się przydał. Szczury zawsze robią sobie gdzieś spiżarnie na "ciężkie czasy", zawsze możesz spróbować dodać im jeszcze jakiś jeden, łatwiejszy do sprzątania domek, bo ten tunel z rur naprawdę fajny i trochę szkoda go rozdzielać. Moje na przykład kochają tekturowe pudełko po chusteczkach higienicznych i właśnie tam zawsze zanoszą jedzonko
ukiluki - Wto Sty 08, 2013 07:27 z gałęzią nie ma problemu , zaparta jest w rogu klatki w górne odnogi gałęzi zmierzyłem przed docięciem tak ,że zapierają się poprzecznie o ścianki klatki przez co są na prawdę sztywne . Na razie to wystarcza i jest sztywna. Zobaczymy co będzie jak dzieuchy podrosną . Rurę zdemontowałem zostawiłem dwa pojedyncze kawałki bo lały do niej jak najęte, a zaczynam je przyzwyczajać do kuwetki oddzielnej. Rura jest przygotowana do montażu śrubami, ale za małe kupiłem podkładki stąd widok tymczasowego montażu na zdjęciu. Szczury są bardzo żywe zwłaszcza blu. Oseski przychodzą do ręki jak się klatkę otwiera . Na łóżku kicają ale się jeszcze za bardzo nie oddalają . Wczoraj przez chwilę była schiza ,że to jednak samce . Łoj Miałem kiedyś samca i to znaczenie terenu doprowadzało mnie do furii , wszędzie smród... K3 - Pią Sty 11, 2013 22:37  
Trzy dni temu zrobiłam też dużą kulę z papieru jako domek na sam spód klatki, ale jeszcze nie zdążył wyschnąć xD Aktualnie jestem na etapie, że chciałabym bardzo zmienić klatkę na głębszą a tę sprzedać. Rozglądam się za nowym domem dla ogonów
pszczoła - Nie Sty 13, 2013 22:22 Moja Perfecta po przemeblowaniu 
Pozbyłam się żwirku z kuwet, wszystko jest wkładane na luźno, bez zacisków
Przemeblowanie zrobiłam kilka dni temu, jak na razie sprząta mi się lepiej I kupiłam myjkę ciśnieniową i jestem zachwycona 
  
 
jancia - Pon Sty 14, 2013 13:18
Nasz dzisiejszy Tommy w ulubionej odsłonie kolorystycznej
dotsa - Wto Sty 15, 2013 14:35 Odnośnie kuwet, to ja od dzisiaj testuję basen kąpielowy dla szynszyli Savica. Dokładnie taki: http://www.zooplus.pl/sho...l_gryzon/146410 Wzięłam go sobie w zooplusie za nazbierane punkty, teoretycznie dla koszatniczek do piaskowych kąpieli, ale stwierdziłam, że najpierw zobaczę jak się sprawdzi u szczurów jako kuweta.
To jeszcze wstawię aktualny wygląd Perfecta moich ogonów (zdążyłam zrobić tylko jedno zdjęcie, bo siadł mi telefon ):
|
||||||||||
