To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Psiaki XVII

monisss - Pią Gru 20, 2013 21:46

wilczek informuj na bieżąco :)

Mój najmłodszy, służbowy Homik:


Nakasha - Pią Gru 20, 2013 22:50

katasza, ale kopiowanie uszu jest dla widzimisię i mody, a wczesna kastracja (przed 1 cieczką) dla zdrowia, charakteru i aby zapobiegać niechcianym ciążom. Chyba nie ma sensu tego porównywać...
Nakasha - Pią Gru 20, 2013 22:51

monisss, czemu służbowy?
monisss - Pią Gru 20, 2013 22:59

Pracuję jako opiekunka psów, mam pod opieką stado od 4,5 roku :) Choć wszystkie kocham i traktuję jak swoje :)
PALATINA - Pią Gru 20, 2013 23:16

Chciałabym, żeby mi za opiekę nad psami płacili. :mrgreen:
monisss - Pią Gru 20, 2013 23:36

Palatina ja też chciałam :lol:
PALATINA - Pią Gru 20, 2013 23:45

W sumie mój zawód też fajny.
Nie narzekam, choć mam bliznę na ramieniu po pewnym szkocie. :roll:

Jutro dzwonię do dwóch znajomych PONiarzy.
Jeden bardzo bardzo bardzo mi poleca tę suczkę, co się zwolniła.
Mówi, że jej matka jest tak spokojna i zrównoważona, że nie dała się sprowokować jego własnej suce (paskudnej zadziorze, która z każdym popada w konflikty). :twisted: Już za sam ten fakt, powinnam brać szczenię po niej. :lol:
Do tego fajne genetycznie.
Zadzwonię jutro i pogadam. On bywa często w tej hodowli i zna ich suki (dwie mają). Ich druga suka już podobno taka spokojna nie jest.

lepakkomies - Sob Gru 21, 2013 00:09

Nakasha napisał/a:
katasza, ale kopiowanie uszu jest dla widzimisię i mody, a wczesna kastracja (przed 1 cieczką) dla zdrowia, charakteru i aby zapobiegać niechcianym ciążom. Chyba nie ma sensu tego porównywać...

Może się czepiam, ale zdaje się, że termin kastracja dotyczy psów, a sterylizacja suk? Coś jak u ludzi obrzezanie (mężczyzn) i wyrzezanie (kobiet)... Wiem, że te terminy są używane zamiennie w przypadku obu płci zwierząt, ale nawet w opisie na Vetopedii sterylizacja jest jednak używana w odniesieniu do samic, a kastracja do samców :roll:

Co do samej sterylizacji, nie wiem na ile jest to aktualne (było to prawie 10 lat temu), ale ja za radą weterynarza, sterylizowałam swoją sunię po pierwszej cieczce (wet mówił, że poleca się po pierwszej lub drugiej), aby uniknąć zahamowania w rozwoju psycho-emocjonalnym :|

PALATINA - Sob Gru 21, 2013 00:13

lepakkomies,
To są dwa różne zabiegi.
Określenia są stosowne nieprawidłowo. :]
W PL się nie sterylizuje ani psów, ani suk. Zabieg polegałby na podwiązaniu jajowodów czy nasieniowodów.
Kastracja to całkowite wycięcie jąder czy macicy z jajnikami.
Dlatego i psy, i suki się kastruje.

katasza - Sob Gru 21, 2013 00:22

Ale kastracja nie jest taka super.
W za wczesnym wieku hamuje np. Wzrost koscca. Hormony to cholernie wazna czesc organizmu. I mimo tego ze jestem za kastracja to przy psie z hodowli chcialabym miec mozliwosc podjecia decyzji.

Kopiowanie uszu trwa krociutko i psa mniej boli niz po kastracji. Nie jest fanka, ale zakaz kopiowania zrobil paru rasom kuku ;)

lepakkomies - Sob Gru 21, 2013 00:28

PALATINA, z tego co piszesz, mam rozumieć, że opis na: http://www.vetopedia.pl/a...erylizacja.html
jest nieprawidłowy? :|

Dla uściślenia, jest tam wyraźnie napisane, że:
Cytat:
Sterylizacja jest to zabieg skutkujący ubezpłodnieniem zwierzęcia. Ubezpłodnić można czasowo – farmakologicznie, stosując środki hormonalne przeznaczone dla danego gatunku lub trwale – podczas zabiegu chirurgicznego.
Najbardziej popularną metodą ograniczania niechcianego rozrodu zwierząt była do tej pory sterylizacja farmakologiczna. (...)

Sterylizacja chirurgiczna ma kilka odmian – od przecięcia lub podwiązania nasieniowodów lub jajowodów aż po sterylizację pełną, czyli kastrację. Najbardziej polecana jest pełna kastracja, czyli chirurgiczne usunięcie macicy wraz z przydatkami u samic oraz całkowite usunięcie jąder u samców.


Więc, jak to w końcu jest? :)

mmarcioszka - Sob Gru 21, 2013 00:33

lepakkomies, właśnie to samo napisała PALATINA wyżej ;)

katasza, naprawdę nie widzisz różnicy w kastracji, która ma ogólnie pomóc zwierzęciu, a przycinaniu uszu czy ogona ze względów estetycznych?

rudziak - Sob Gru 21, 2013 01:12

babyduck napisał/a:
rudziak napisał/a:
Przy pierwszym psie popełniłam podstawowy błąd i bardzo dużo mnie to kosztowało ale i nauczyło.
A potem na tym błędzie uczyli się inni. Ci bardziej myślący.


Oby było ich więcej.
Gdybyśmy wtedy wiedziały to co teraz. Ale człowiek się uczy latami.


wilczek777 bardzo fajny miot, powodzenia :)

PALATINA za twojego szczylka też trzymam kciuki.

PALATINA - Sob Gru 21, 2013 01:16

Właśnie sobie odszukałam zdjęcia małej Jagny (w albumie - takim prawdziwym, nie na kompie :D ), bo za chiny nie mogłam sobie przypomnieć, jakie miała łaty jako szczenię. U psów długowłosych łaty "się rozciągają" i zlewają wraz z włosem i patrząc na nią dziś zupełnie nie mogłam dojść, jak to wyglądało, gdy się urodziła.
Ale już wiem. Była jednak zupełnie inna niż ta sunia, nad którą myślę. Choć jako dorosłe obie będą baaaardzooo podobne. Z tym, że młoda z pełnym ogonem (a wolałam połowę lub 2/3. Trudno :P Rodzice mają szczątkowe).

lepakkomies - Sob Gru 21, 2013 01:24

mmarcioszka, wiem, że pora późna, ale jeszcze nie na tyle, żebym miała problemy z czytaniem ze zrozumieniem :P

PALATINA, napisała, że określenia są używane nieprawidłowo (czyli jak dobrze się domyślam, wg niej kastracja ≠ sterylizacja) i że w Polsce (serio aż taki brak postępu? :shock: ) nie wykonuje się sterylizacji, bo ta polega na podwiązaniu nasieniowodów/jajowodów, a kastracja na całkowitym wycięciu jąder/macicy z jajnikami - right? Natomiast w przytoczonym tekście Vetopedii, napisane jest, że istnieje sterylizacja farmakologiczna i chirurgiczna, gdzie ta druga może polegać na przecięciu lub podwiązaniu nasieniowodów/jajowodów jak również na tzw. sterylizacji pełnej czyli kastracji, która polega na usunięciu jąder/macicy z jajnikami - right?
Czyli wg tego wnioskuję, że koniec końców kastracja = sterylizacja (w sensie jako ta pełna) i można w tym wypadku obydwu określeń używać zamiennie o ile zna się ich szerszą definicję... :drap: Nie rozumiem tylko, dlaczego w opisach termin sterylizacja jest przypisywana samicom, a kastracja samcom, skoro w tym wypadku obydwa odnoszą się do zabiegu pełnego - chyba, że wynika to z jakiegoś przyzwyczajenia, bo odkąd pamiętam zawsze używany był taki podział :roll:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group