Nakasha - Wto Sty 13, 2015 11:13 Tak, myślałam o staroniemieckich. 
Ninek, mój ON nie jest szczekliwy ani wylękniony.  Ma inne wady, ale akurat nie te. Wiele zależy od hodowli, od konkretnego psiaka... mi się ONy i DONy z wyglądu strasznie podobają, byle by miały słabe kątowanie. 
Dla mnie w ogóle ideał to ON, tylko przerośnięty. Więc może te VEO będą idealne.
Ninek - Wto Sty 13, 2015 11:20
Ja znam albo wylęknione (na zasadzie 'ależ przerażający cień!'), albo koszmarnie szczekliwe, albo nadmiernie pobudzone. Ostatniego normalnego ONka znałam parę lat temu, nie żyje od jakichś 6 lat, więc to był jeszcze dosyć 'stary rzut'. Był dosyć rozszczekany, ale u owczarków to nic nowego no i nie umywał się do szczeniaków, które mają teściowie brata - te to są rozdarte. Nakasha - Wto Sty 13, 2015 14:47 Ninek, mój jest z typu nadmiernie pobudzonych. W sumie wolę to niż szczekliwość czy lękliwość...
Ale też - nasza Shira jest mało szczekliwa. A to nietypowe dla rasy... inne aussie ujadają jakby ktoś im płacił od decybeli. 
wilczek777 - Wto Sty 13, 2015 15:08 Za przeproszeniem aussie doprowadzają mnie do szewskiej pasji z darciem papy. Spotykamy ich pełno bo też zrobiły sie "must have" i wytwarzają tak koszmarny hałas, że kiedy pojawia się rodzina z ozzinek który zaczyna z nami robić frisbee to muszę krzyczeć im do ucha... Dzisiaj na pasterstwie rozmawiałam z naszą prowadzącą o jej planach hodowlanych... Mam złamane serce 
Ninek - Wto Sty 13, 2015 16:07
Dla mnie pobudzenie to też najmniejszy problem. Mam jednego rozszczekanego psa (a większości ONków i tak nie dorasta do pięt) i to jest koszmar. noovaa - Wto Sty 13, 2015 18:16 
Lilo na stole, prosimy o kciuki ! wilczek777 - Wto Sty 13, 2015 18:21 noovaa kciuki obecne za dobrze przeprowadzoną sterylkę i szybki powrót do zdrowia! Nakasha - Wto Sty 13, 2015 18:57 noovaa, trzymam! 
agacia - Wto Sty 13, 2015 19:37 noovaa, kciuki ode mnie też są
monisss - Wto Sty 13, 2015 20:06 Shadow można usunąć ze spisu psów... noovaa - Wto Sty 13, 2015 20:06 Już Lilo w domu, mało przytomna, otumaniona, mdli ją... ale wszystko ok poza tym. Nawet po schodach wczłapała, tylko łapy podnosiła za głowę aż, bo ciężko było w schodek wycelować . Kciuków oczywiście nie puszczać, aż do najmniej jutra.
Po głupim jasiu łapki się rozjechały i tak zostało: 
A to z przed chwili, najsmutniejszy pies na świecie: 
Obecnie leży pod łóżkiem i nie może się przekręcić na plecy... agacia - Wto Sty 13, 2015 20:44 Atos pozdrawia Lilo Wczoraj czuł się podobnie.
limomanka - Wto Sty 13, 2015 20:45 monisss, strasznie mi przykro, że Wam się nie udało 
mmarcioszka - Wto Sty 13, 2015 20:51 monisss, przykro mi
Mao - Wto Sty 13, 2015 21:21 noovaa, kciuki, by ładnie wydobrzała
monisss, trzymaj się ciepło 
|
||||||||||
