Archiwum - Psiaki
devilline - Pon Maj 07, 2007 15:40
PALATINA, boskaaa
PALATINA - Pon Maj 07, 2007 15:51
Dzięki!
Szkoda, że nie możecie usłyszeć, jaki odgłos wydaje, gdy się śmieje!
Parska niesamowicie i kłapie zębami jak mały krokodylek!
devilline - Pon Maj 07, 2007 15:52
PALATINA, boziu...
Zazdroszczę
satanka666 - Pon Maj 07, 2007 15:56
CUDNA!
a zastanawia mnie dlaczego ona tak robi? ze jak ty sie smiejesz to ona tez czy jak to jesy?
Naciol - Pon Maj 07, 2007 16:10
A tu moja psica na spacerze
Świetna jest Czata, tak się uśmiecha...
PALATINA - Pon Maj 07, 2007 16:15
satanka666 napisał/a: | a zastanawia mnie dlaczego ona tak robi? ze jak ty sie smiejesz to ona tez czy jak to jesy? |
Tak generalnie to jest umiejętnośc w pewnym stopniu wrodzona. Czata smiała się od pierwszego dnia, gdy ja kupiliśmy. Odziedziczyła to po swoim ojcu, który też sie tak śmiał. Śmiała sie też tak samo jej babcia.
Też się zastanawiam, skąd to się bierze.
Czata śmieje się w różnych sytuacjach: gdy sie wita z kimś, kogo bardzo lubi, gdy ktoś kogo lubi, się do niej szeroko uśmiechnie lub powie jej coś bardzo miłego, bardzo miłym głosem.
Śmieje sie też w ramach CS (sygnały uspokajające), czyli żeby zahamować czyjąś złość, przepraszając. Gdy jestem na nią wściekła, bo coś zmalowała, podchodzę do niej z groźną miną, a ona się uśmiecha, żeby mnie udobruchać.
Umie sie też uśmiechać na komendę "uśmiechnij się", "uśmiech", "pokaż jak się pies śmieje" itd!
Anonymous - Pon Maj 07, 2007 16:16
magiczna piesa, bez kitu
satanka666 - Pon Maj 07, 2007 16:28
jeeej hihih.
Naciol, jak slicznie!
Gato - Pon Maj 07, 2007 16:47
PALATINA, to jakaś tajemnicza "właściwość" PONów czy jak? wygląda świetnie.
Naciol, moja suka też ostatnio się bawiła w psa WKKW'istę i skakała kłody, ale zdjęć jeszcze nie mam...
PALATINA - Pon Maj 07, 2007 16:52
Gato napisał/a: | PALATINA, to jakaś tajemnicza "właściwość" PONów czy jak? wygląda świetnie. |
Niestety nie każdy PON się śmieje (moja Jagna sie nie śmieje , choc jej brat i jej mamusia tak), ale smieje się bardzo dużo PONów. Słyszałam też o wielu dalmatyńczykach, które się śmieją, o jednym grzywaczu chińskim, kilku kundelkach...
Fantastyczna cecha, szkoda, że wszystkie psy tak się nie uśmiechają.
helen.ch - Pon Maj 07, 2007 18:06
A ja przypominam mojego Jackiego, przy okazji jego uczestnictwa w Kropki pogrzebie zrobiłam mu kilka zdjęć. Nie ma śladu, że miał kiedyś wypadek i operację łapki.
 
"mina" na ostatnim zdjęciu to skutek obżerania się zbożem na polu
Naciol - Pon Maj 07, 2007 18:17
Sympatyczny uśmieszek...
marhef - Pon Maj 07, 2007 18:23
helen.ch, ostatnia mina jest świetna
Mój śp Hektor miał taką przez ponad pół życia Prawie zawsze był na coś wściekły i tak to właśnie wyglądało
H. - Pon Maj 07, 2007 22:15
helen.ch, slicznie
marhef, o lol bosky
Anonymous - Czw Maj 10, 2007 18:22
Moja Zuźka wlasnie teraz tak spi
|
|
|