To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Psiaki X

babyduck - Wto Kwi 26, 2011 15:03

Warszawskie psiary i psiarze, susłowa Nela i ducklingowa Negra robią imprezę w najbliższą sobotę na Polu Mokotowskim przed południem (11?). W planie obchód parku, bieganie w chmarze psów maści różnej, obszczekiwanie mniej skoordynowanych, bieganie za piłeczkami i patykami, taplanie się w błocie i potem mycie w oczku wodnym. Chętnych do udziału w szaleństwach zapraszamy. :mrgreen:
susurrement - Wto Kwi 26, 2011 15:09

ja ze swojej strony mogę jedynie "ostrzec", że moje Nelowe nie jest niestety spuszczane ze smyczy (dysponujemy natomiast 20 m lina), bo nie udało mi się wyleczyć jej z beaglowych zapędów do uciekania :( wiem, że to może komuś przeszkadzać, więc mówię.
quagmire - Wto Kwi 26, 2011 15:12

Twoje Nelowe jest cudne i cudnie szczeka, jak się ją tylko przestaje miziać i tarmosić :serducho:
susurrement - Wto Kwi 26, 2011 15:14

quagmire, bo moje Nelowe to pieszczoch :DD i wyczuwa dobrych ludzi!
kateratina - Wto Kwi 26, 2011 15:16

moja piesa też miała lany poniedziałek, bo się wytarzała... chciałam ją skrzyczeć, ale jak zoaczyłam te oczyska, to tylko wytarłam ręcznikiem, a ona odczuła prawdziwą skruchę. ;)

jest boska!

sachma - Wto Kwi 26, 2011 15:38

krzyczeć za tarzańsko? to Lenny by codziennie ochrzan musiał dostawać :D moje pudle kocha tarzanie w kałużach, błocie czy wlatywanie do stawku czy rzeki (stawek na ogrodzie, rzeka za płotem :P ) później musi trochę obeschnąć, a w domu doprawiamy suszarką :) i jest si :)
Oli - Wto Kwi 26, 2011 15:39

susurrement napisał/a:
ja ze swojej strony mogę jedynie "ostrzec", że moje Nelowe nie jest niestety spuszczane ze smyczy
no ja na Polu Duszka też nie puszczę, nie ma głupich :wink:
babyduck - Wto Kwi 26, 2011 18:56

Oli, masz jakąś bezpieczną miejscówkę z łatwym dojazdem?
Mika29 - Wto Kwi 26, 2011 19:28

No to ja w najbliższą sobotę zjawię się z Shagg'im (?imię mojego psa, a nie wiem jak odmienić :P ). Tyle, że jakiś kaganiec skombinować będę musiała, bo jak będzie jakiś pies i jeszcze jak będzie próbował go dominować to będzie źle :( .

Oby były same suczki to nie będę musiała go zapinać :P

Oli - Wto Kwi 26, 2011 19:32

babyduck, ja rzadko kiedy spuszczam Duszka, bo po pierwsze nie wiem jak zareaguje na nadchodzącego psa (tzn. ja wiem jak zareaguje, ale nie wiem jak pies na niego), a poza tym on potrafi też do ludzi podbiegać. Jednak nie sugerujcie się nami, bo my się dostosujemy - długa smycz i jest ok. Ja u siebie po osiedlu chodzę w nietypowych dla wszystkich porach spaceru i trzymam się raczej na odludziu. ;) taki już urok Duszka :roll: :lol:
Mika29 - Wto Kwi 26, 2011 19:49

Oli, a jakiej rasy jest Duszek? Mój Shaggy jest rasistą, niektóre rasy [nawet psy w tym znaczeniu samce] uwielbia, a niektórych jak np. pudli nienawidzi i za nic, by ich nie polubił. :P
Oli - Wto Kwi 26, 2011 19:53

Mika29, Duszek jest mieszańcem z dużą domieszką jamnika i czegoś w typie amstaffa. U niego jest ten problem, że on jest biernym agresorem - nie szczeka, nie warczy, nawet rzadko kiedy się jeży, ale przybiera taką postawę, że 9/10 samców się na niego rzuca. A jak spacer ma być z samym dziewczynami to już w ogóle masakra :lol: swojej jednej damy broni jak lew, a co dopiero haremu. :D
Mika29 - Wto Kwi 26, 2011 19:59

Oli, mój Shaggy też postawę bojową przyjmuje ale hmm, jakby tu określić. Dla niego psy [samce] są neutralne. Jeżeli nie dominują, nie warczą/nie szczekają no to dobra ale jeżeli któryś spróbuje, chociażby warknie cichutko to mój rzuci się na niego. :? Też ma swoją dziewczynę, jeżeli tak to mogę nazwać, starszą oczywiście ^^ . Taka piękna, biała w typie amstafa [ja bym powiedziała, że to czysty amstaff] i tam pare czarnych plamek ma. A wracając do tematu -> po prostu kupie kaganiec, nie wiem jak to będzie, ale on kocha biegać i nie chcę mu tego zabierać. Jakoś później wykombinuje, bo chciałabym, żeby za piłką pobiegał, a w kagańcu to mu się nie uda .
Oli - Wto Kwi 26, 2011 20:06

Mika29 napisał/a:
Też ma swoją dziewczynę, jeżeli tak to mogę nazwać, starszą oczywiście
ja mam dwa psy, samca i samicę, więc tworzą stado chcąc czy nie chcąc.

Co do Duszka to on nie lubi biegać, nie rozumie psiej zabawy, irytuje go ona, za to uwielbia spacerować, chodziłby, niuchał, sprawdzał zakamarki godzinami. Za piłką czy patykami też nie biega, bo się ich boi (cokolwiek się podnosi w ręce za głowę on odbiera jako atak na swoją osobę i kieruje się w całkowicie innym kierunku). Nam spacerowanie an smyczy nie przeszkadza, a jak nie ma innych psów w pobliżu to bez smyczy też chodzi.

Mika29 - Wto Kwi 26, 2011 20:08

Oli, właśnie w tym problem, że mój pewnie by podleciał do Duszka i wtedy by się zaczęło.
A tak swoją drogą, to on musi wyjątkowo wyglądać :mrgreen:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group