Archiwum - Psiaki VIII
jokada - Czw Maj 08, 2014 08:49
jakąkolwiek szczotką będzie się czesać - przy szarpaniu za kołtuny będzie psa bolało - nie ma cudów
kołtuna trzeb znaleźć i rozczesać pudlówką lub grzebieniem
ale trzymając go tak, bo nie ciągnąc psa...
wilczek777 napisał/a: | Psy które znam a są czesane Furminatorem nie bardzo go lubią... | a czy były wcześniej rozczesane?
Ninek - Czw Maj 08, 2014 08:51
jokada napisał/a: | jakąkolwiek szczotką będzie się czesać - przy szarpaniu za kołtuny będzie psa bolało - nie ma cudów
kołtuna trzeb znaleźć i rozczesać pudlówką lub grzebieniem
ale trzymając go tak, bo nie ciągnąc psa...
|
Nie wiem czy to do mnie czy kogoś innego więc odpowiem jakby do mnie
My kołtunów nie rozczesujemy. Albo zapobiegam powstaniu albo wycinam. Nie ma szans na rozczesanie ich na moich psie.
Chodzi mi po prostu o coś do dokładnego rozczesania tej 'baraniej sierści'.
DOPISANE
Mam coś ala pudlówkę (używaliśmy jej do persów) ale to jest koszmarne. Brzydko napusza futro, trudno dotrzeć do głębszych partii i trudno mi jej używać.
Aleks1 - Czw Maj 08, 2014 08:53
jokada napisał/a: | jakąkolwiek szczotką będzie się czesać - przy szarpaniu za kołtuny będzie psa bolało - nie ma cudów
kołtuna trzeb znaleźć i rozczesać pudlówką lub grzebieniem
ale trzymając go tak, bo nie ciągnąc psa... |
Jokada mi w sumie chodzi o jakiś grzebień(ewentualnie szczotkę) która pomoże mi z końcówkami sierści Przez całą długość sierści dosłownie idzie gładko a na samych końcówkach mam wrażenie jakby były tam haczyki
jokada - Czw Maj 08, 2014 08:56
Ninek, to poszukaj sztywniejszej pudlówki może?
i jakieś kosmetyki - odżywki ?
ja ta najbardziej pokręconą napuszona sierść wyczesuje trymerem hakowym
bo tam jest prawie sam podszerstek
po paru regularnych razach jest lepiej...
Ninek - Czw Maj 08, 2014 09:03
jokada, no ja właśnie chętnie bym coś wyczesała z tych nieszczęsnych nogawek bo tak mu zarosły, że przebicie się jakąkolwiek szczotką to masakra...
Spróbuję pójść do koleżanki, może chociaż uda się jej pokazać mi jak i czym go wyczesywać. Bo na konkretne wyczesanie przez nią nie ma szans z tym moim wściekłym futrem.
jokada - Czw Maj 08, 2014 11:26
mogę spróbować nagrać wyczesywanie Tobiego, podeślę Ci linka wieczorem
tak wyglądają efekty dokładnego wyczesania
https://scontent-a-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-ash3/t1.0-9/1964787_281576655340729_109630578_n.jpg
wilczek777 - Czw Maj 08, 2014 11:51
jokada tak psy wyczesane a kiedy Furminator idzie w ruch to jakby parzył. Może utrata super wypasionej izolacji jaką jest podszerstek boli mentalnie? Nie mam pojęcia... Albo po prostu kwestia tego, że jak Furminator się pojawia to na 3 minutach zabiegów pielęgnacyjnych się nie skończy.
jokada - Czw Maj 08, 2014 11:55
może, może też kwestia przyzwyczajenia psa od małego
u mnie jeden pies do czesania się nadstawia - drugi próbuje spierniczać
ten sam sprzęt, podobne futro, ta sama rasa...
Nakasha - Czw Maj 08, 2014 12:19
Aleks1, to może zacznij rozczesywać od końców sierści? a potem coraz dalej, do skóry? I może jakaś odżywka...
Shira ma długą sierść i żeby nie miała kołtunów, czeszę ją codziennie.
Aleks1 - Czw Maj 08, 2014 17:11
Nakasha napisał/a: | Aleks1, to może zacznij rozczesywać od końców sierści? a potem coraz dalej, do skóry? I może jakaś odżywka... |
Nakasha ja już tak próbowałam czesać ale nie wiele to dało bo jedynym efektem była ucieczka psa z kolan
A może znasz jakąś dobrą odzywkę?
Moja siostra mówi że surowe żółtko pomaga na ładny wygląd sierści ale ja póki co waham się przed daniem żółtka
Nakasha napisał/a: | Shira ma długą sierść i żeby nie miała kołtunów, czeszę ją codziennie. |
Moje nie mają kołtunów ale do codziennego czesania musiałabym je chyba wiązać
Na szczęście wystarczy że przy zbóju zacznę czesać szelmę to ten od razu wskakuje na kolana i mogę go wyczesać
A co do sierści to właśnie zauważyłam że zbój ma na jednym boku krótszą sierśc a na drugim dłuższą
Nakasha - Czw Maj 08, 2014 20:26
Aleks1, niestety nie znam się na odżywkach, ale słyszałam, że pomagają.
Spacer na łączkach i przywołanie.
https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be
Aleks1 - Pią Maj 09, 2014 12:12
Nakasha napisał/a: | Aleks1, niestety nie znam się na odżywkach, ale słyszałam, że pomagają. |
Ja też się nie znam na odzywkach ale planuję wizytę u psiego fryzjera to się zapytam.
katasza - Pią Maj 09, 2014 12:36
Ja za to kocham kliker, ze mozna psu wyklikac rozne rzeczy. Moje dzieki temu kochaja suszarke, pralke, odkurzacz, szczotki, kagance itp moze sprobuj z czesaniem.
Co do siersci to ja nie wierze w cud odzywki, sprobowalabym z olejami dodawanymi do jedzenia. Jajka, olej z lososia, olej lniany, tran.
Tuś - Pią Maj 09, 2014 12:44
ja się w tym roku wkurzyłam i ostrzygliśmy psa. najpierw nie mógł się przyzwyczaić do bycia "gołym" ale teraz widać, że jest mu lżej. no i my zadowoleni bo póki co spokój z czesaniem, które jest udręką oraz kłąki nie latają.
katasza - Pią Maj 09, 2014 12:48
Booze, co zescie mu zrobil czemu tak mocno na lyso?
|
|
|