Archiwum - Psiaki vol. III
nezu - Czw Lis 13, 2008 19:34
Przydałaby się, ale bez połączenia z dietą nie ma szans na schudnięcie. Ja z nimi łażę na spacery i w przypadku Psoty bynajmniej nie są to spacerki dookoła osiedla, ona potrzebuje dużo ruchu. To pies - uciekinier i szlajator.
Niestety więcej ruchu = większy głód i dziadkowi włącza się wtedy przełącznik "zatkaj_psa_aż_nie_bedzie_mógł_wstać_z_przejedzenia" więc cała praca i tak idzie na marne.
Jak już wspomniałam, dopóki mamy w domu tego człowieka, żaden pies u nas nie będzie wyglądał jak pies. Raczej jak średnio zapasiona świnia..
nutaka - Czw Lis 13, 2008 20:11
wybacz ale sie uśmiałam
magnes - Czw Lis 13, 2008 21:18
nutaka napisał/a: | wybacz ale sie uśmiałam | ja też
AngelsDream - Czw Lis 13, 2008 21:21
Ja już pisałam, że my od ręki możemy wziąć z 10 kg psiej nadwagi - podzielimy sprawiedliwie, a potem wybiegamy
[ Dodano: Pią Lis 14, 2008 00:56 ]
Tygrys - Pią Lis 14, 2008 10:57
o matulu gdzie głowa a nie zad
AngelsDream - Pią Lis 14, 2008 11:05
Tygrys, to takie psie porno
Jastina - Pią Lis 14, 2008 20:38
http://www.shiba.pl/cojadapies.htm
Dostałam adres strony kiedyś w lecznicy jak stałam godzinę przed półką z karmami
Fauka - Pią Lis 14, 2008 21:58
Mam już serdecznie dość mojego psa, nie ma mi kto pomoc z ułożeniem tego cymbała
Kochałam tego psa ale z czasem jak go mam robi się coraz gorszy a ja nie mam siły, teraz go średnio lubię i nie znam osoby która by go lubiła. Jest agresywny, nie można go głaskać, nie można swobodnie chodzić po domu bo warczy i atakuje, nie można dawać mu gryzaków bo broni (uczyłam go od zawsze i nie bronił jedzenia, od miesiąca broni). Atakuje psy i ludzi na ulicy, sąsiedzi się go boją, mam pełno blizn po nim na rękach, zaatakował nieraz babcie, raz nie mogłam zatamować swojej krwi. Jest okropny, ostatnio zaczyna podwarkiwać na kota, dziwne bo jak mysz go ugryzie to ucieka...
Nie mam siły, ostatnio mam ochotę go po prostu uśpić ale wiem że to nie jego wina, ale ja też starałam się postępować według zasad wychowania, nie podołałam mu, ma straszny charakter.
Nie stać mnie na jego szkolenie, same wizyty domowe które są niezbędne to koszt 100zl za jedną a na 1 się nic nie dowiem. Nie mam siły
Anonymous - Pią Lis 14, 2008 22:26
a moze ona ma cos z mozgiem? w sensie jakis guz?
Fauka - Pią Lis 14, 2008 22:31
Wątpię, on tak od szczeniaka. Miał 3 miesiące to pogryzł mojego wujka, zawsze miał takie dziwne zapędy do gryzienia. Jest z wątpliwego źródla, mama go kupila na rynku z kartonu od alkholiczki ...
Anonymous - Pią Lis 14, 2008 22:32
moze skontaktuj sie z behawiorysta? jedna lekcja nic nei da, ale moze podpowie ci jak postepowac.
Fauka - Pią Lis 14, 2008 22:40
Tak, tylko że wszyscy chca kasę, to strasznie drogie. Na dogomanii zostałam zlinczowana bo to ich hobby, pisałam ze znajomą która zajmuje się szkoleniem, na odległośc niewiele była w stanie mi doradzić. Załamuję ręcę bo nie daję rady, ten pies mnie przerósł i nie był odpowiedni jak na pierwszego psa karmiłam myszy i stal obok, zabierałam mu sprzed nosa klatke to ten już warczał, raz rozerwal mi wargi bo skoczył mi do twarzy
marhef - Pią Lis 14, 2008 22:55
Fauka napisał/a: | ostatnio mam ochotę go po prostu uśpić ale wiem że to nie jego wina |
Jeśli kogoś poważnie pogryzie to i tak prawdopodobnie będziesz musiała go uśpić. Poza tym wydaje mi się, że sam pies nie czuje się komfortowo z tą swoją agresją. Bardzo trudna sytuacja
Sorgen - Pią Lis 14, 2008 23:04
Off-Topic: | Może napisz do Justki? Ona ma trudną psicę i sobie z nią świetnie radzi, może będzie miała jakiś pomysł albo poleci kogoś z Łodzi |
Anonymous - Pią Lis 14, 2008 23:22
kastracja zmniejsza agresje rowniez u psow , co prawda tez wydatek , ale jednorazowy.
|
|
|