To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Koty ^^

nutaka - Pon Lis 17, 2008 14:41

dev, o tego Ci pewno chodzi:)

http://www.fotosik.pl/pok...83f7f5d4b8.html

H. - Pon Lis 17, 2008 14:42

nutaka, tak, to ten piękny pan :mrgreen:
devilline - Pon Lis 17, 2008 14:57

Tak, to jest Ździsio, tzn. oficjalnie Ozyy ; p
Zupełnie zapomniałam że mam tam te zdjęcia...

PALATINA - Pon Lis 17, 2008 21:26

Wrzucę kilka fotek (więcej nie mam, bo koty są u rodziców na co dzień):






Eruntale - Pon Lis 17, 2008 22:21

Moze zabrzmie tendencyjnie, ale w oczach Filizanki mozna utonac :serducho:
zywym_trudniej - Pon Lis 17, 2008 22:31

Kubełek :serducho: :serducho: :serducho: Umieram ;(
Anonymous - Pon Lis 17, 2008 22:41

kubełek chyba jest topaz husky, bo bieleje:P a filiżanka mi się kojarzy z nalą z króla lwa. i ma takie kobiece spojrzenie strasznie.
PALATINA - Pon Lis 17, 2008 22:47

aga napisał/a:
kubełek chyba jest topaz husky, bo bieleje

On juz taki był. Jak "się urodził" to kumpela myślała, że jest biały i tylko beżowawy od krwi... Zawsze twarz miał beige :D ...plecki ma ciemne. :]

idaa - Czw Lis 20, 2008 13:21

A mój kociak ma się już całkiem nieźle. Apetyt mu dopisuje, energii nie brakuje

Po pięciu dniach rekonwalescencji wygląda tak:


No i skala porównawcza wielkości :lol: . Szczur z Ikei i Procent


W sobotę mam się znim zgłosić do weta. Już zaczęłam poszukiwanie godnego zaufania domku. Niestety u mnie nie może zostać :( .

zywym_trudniej - Czw Lis 20, 2008 13:42

A moje koty właśnie są na zabiegu kastracji. Proszę o kciuki, żeby wszystko było ok :) Była szybka decyzja bo zaczęły mi się jakieś dzikie orgie i gwałty w domu. Co dziwne, żaden z moich kocurów nie znaczył nigdy terenu, mimo zazwyczaj późnej kastracji.
Anonymous - Czw Lis 20, 2008 16:52

zywym_trudniej, kciukam :kciuki: :kciuki: :kciuki: . I jak się kociaki czują?
zywym_trudniej - Czw Lis 20, 2008 17:57

Już są w domu, czują się dobrze, Czesio już żebra o jedzenia, Bosman jeszcze chwiejny i przyćpany. Ale ogólnie wszystko jest ok :) Mam zaprzyjaźnionego kociego weterynarza któremu ufam i nawet mam zniżki, także również finansowo jestem zadowolona, tylko że kurczę nie wzięłam do weta kasy i jutro muszę donieść :/ Dodaje zdjęcie rekonwalescentów z wczoraj :)



Bałam sie troche o zdrowie psychicznego mojego aktualnego tymczasa. Bo stał się obiektem molestowania seksualnego :) W ogóle może trochę o nim opowiem. Jest to bury kocur, bab mówiła, że najprawdopodobniej czteroletni, jej sąsiadka wyrzuciła go z domu bo podobno zdemolował jej kwiatki :evil: Zadzwoniła do mnie dlatego, że młodzież na podwórku znęcała się nad tym kotem i przetrąciła mu podobno łapę. Piszę podobno, bo zaraz po odbiorze zawiozłam go na kastrację a jak już odbierałam go to z łapą było wszystko ok.... Niemniej jednak widać że kot sporo przeszedł. Na początku bał się dosłownie wszystkiego, ludzi, kotów, psów. Nie załatwiał się do kuwety, tylko na moim łóżku, ciężko było go przekonać do tego, żeby wszedł do kuwety.Teraz już u mnie trochę jest i powoli uczy się ufać. Wie już że głaskanie może być fajne, z kotem można się pobawić, a pies nie połyka od razu w całości. Tym nie mniej jednak jeszcze sporo przed nim, bo nadal boi się brania na ręce, gwałtownych ruchów i np. oparów jak coś się w kuchni gotuje. Łatwo go spłoszyć, trudno zdobyć jego zaufanie... Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś się przed kimś otworzy i ktoś go przygarnie, bo potrzebuje kogoś z dużą dawką cierpliwości i miłości :( Ja mam wrażenie, że nie do końca odpowiada mu moje duże stado. No i serce mi wciąż pęka jak widzę jego wielkie, zielone, smutne, przestraszone oczy....

Zrobiłam mu kilka zdjęć tylko oczywiście jak zobaczył, że chce do niego podejść to czmychnął pod krzesło.... Tak na wszelki wypadek. A oto on:


PALATINA - Sob Lis 22, 2008 01:49

zywym_trudniej,
Strasznie mi sie podobają te ostatnie foty! :mrgreen: :serducho:
Co za spojrzenie!

P.S.
Znacie jakis dobry domek dla czarnych kociąt?

idaa - Sob Lis 22, 2008 13:36

PALATINA napisał/a:
Znacie jakis dobry domek dla czarnych kociąt?

No ja szukam dla buraska, a raczej dla buraski :lol: . Dziś u weta okazało się, że Procent to kotka :lol: . No i przechrzciliśmy ją na Znajda. Wet był bardzo zadowolony, stwierdził, że mała sporo przez tydzień podrosła i wygląda dużo lepiej. Mała została odpchlona i zaszczepiona.
Teraz jest obrażona i odsypia zastrzyk :lol: . Tak strasznie bardzo chciałabym, żeby została u mnie :( . A tak wogóle, to nie wiedziałam, że przy lampie błyskowej kocie oczy świecą na niebiesko :doh:


H. - Sob Lis 22, 2008 13:51

idaa, Boże, jaki piękny kot, weźcie mi nie pokazujcie takich zdjęć! ;( :serducho: :serducho: :serducho:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group