To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Psiaki XV

PALATINA - Śro Lut 06, 2013 16:05

A schroniska odwiedzajcie sami osobiście!
Znam masę przypadków, gdy pies był w schronisku, ale właścicielom powiedziano,m że takiego nie mają.

:kciuki: :kciuki: :kciuki:

Ninek - Śro Lut 06, 2013 16:05

Nakasha, pisz do fundacji/stowarzyszeń/grup/itp na fejsie - wszystkich zwierzęcych, z prośbą o udostępnianie zdjęć z opisem sytuacji.
Fejs, czego by sie o nim nie mówiło, ma moc w takich sprawach.

Grupa ludzi do szukania też by sie przydała. Wracajcie do miejsca, gdzie uciekła, zostaw tam jakieś swoje ubranie, przenoszone, żeby pachniało. Psy zazwyczaj wracają w miejsce, gdzie zgubiły właściciela.

Nie pamiętam jakiej rasy był to pies (dog niemiecki?), może ktoś skojarzy o którą sprawe chodzi - ktoś jechał z psami samochodem, mieli wypadek na drodze w środku lasu, pies uciekł. Znalazł sie po wielu dniach.


Dobrze pamiętałam: http://www.dzienniklodzki...o-psa,id,t.html

Pacyfka - Śro Lut 06, 2013 16:10

Nakasha, współczuje strasznie..
Oby jak najszybciej się znalazła :kciuki: :kciuki: :kciuki:

Nakasha - Śro Lut 06, 2013 16:21

Pan leśnik pozwolił nam wjeżdżać do lasu nawet tam gdzie jest zakaz, więc w poniedziałek objeździliśmy wszystkie drogi w promieniu 6 km od miejsca gdzie uciekła, a te, po których nie dało się jechać, ja obeszłam z Nemo... codziennie zaczynam obchód od przejścia tą trasą gdzie ją zgubiliśmy, ale nie widać nowych śladów, a pada śnieg... Znoszoną bluzkę też zostawiłam. :(

Chodziłam też z parówkami w ręku, bo może wyczułaby jedzenie... dzisiaj zabrałam z nami Shirę, psy razem biegały i szczekały, ale Nala nie przyszła...

Nie poddajemy się i będziemy jej dalej szukać. :( FB też muszę ogarnąć, na razie dałam ogłoszenia na bialystokonline, na białostockich wątkach na dogomanii i miau.pl...


Napisałam o tym dopiero dziś, bo dzisiaj przyszły dla psów kongi... Nemo ma swój, Shira ma swój, a kong Nali leży nierozpakowany. :( Dzisiaj też przyszły jej nowe obróżki z Collar Crafts Studio... normalnie siedzę i ryczę. :(



/edit: co do schroniska. Jest podstrona "dzisiaj trafił" i tam pojawiają się zdjęcia psów, które ktoś oddał do schroniska. Zostawiłam im też namiary.... cięzko nam tam pojechac osobiście, bo schronisko pracuje tylko do 16. Ale może jutro uda nam się tam zajechać z rana.

yes - Śro Lut 06, 2013 16:28

Nakasha, nie ma słów, by móc Cię pocieszyć. ale warto z tym FB zadziałać. zobaczysz, lotem błyskawicy rozniesie się, że takiego psa ktoś szuka. zdjęcie jak najlepsze wstawić, ulotki wydrukować, w lecznicach zostawić. ktoś może ją widywać, ktoś może ją znaleźć i zawieźć do pierwszego weta, jakiego trafi. ktoś nawet może j przygarnąć i trzymać sporo kilometrow od tegomiejsca trzymam kciuki, i udostępnię oczywiście,jak coś spreparujecie
Szura - Śro Lut 06, 2013 16:36

Nakasha, koniecznie zrób wydarzenie na fejsie, udostępnią na pewny wszyscy stąd, a i swoich znajomych namówimy, zawsze to większa szansa. Trzymam za Was kciuki, musisz umierać z niepokoju. :cry:
Nakasha - Śro Lut 06, 2013 16:52

Ona ma chip, więc chyba wet powinien go odczytać....

Nie ogarniam facebooka i nie umiem go obsługiwać, ale napisałam coś takiego:
http://www.facebook.com/nakasha85?ref=tn_tnmn

Oli - Śro Lut 06, 2013 17:08

Nakasha, mogła się gdzieś ukryć w lesie, ale równie dobrze mogła przebiec dużą odległość przez tyle dni - sprawdzajcie też schroniska w dalszych miastach. My mamy w schronisku psa, który przeszedł ponad 50km od domu, z którego uciekł.
Ninek - Śro Lut 06, 2013 17:13

Nakasha napisał/a:
Ona ma chip, więc chyba wet powinien go odczytać....

Powinien, ale wielu tego nie robi. Zwłaszcza, jak widzi kundla :( Nie każdy wet ma w ogóle czytnik czipów.

Uciekła w kagańcu?

Najlepiej byłoby zrobić wydarzenie:
https://www.facebook.com/events/list
Na górze jest 'utwórz wydarzenie'.
Łatwiej zapraszać ludzi i udostępniać.

Nakasha - Śro Lut 06, 2013 17:29

Ninek, dzięki.

https://www.facebook.com/...?context=create

Nakasha - Śro Lut 06, 2013 17:34

Tak, uciekła w kagańcu.
Szura - Śro Lut 06, 2013 17:50

Nakasha, zaprosiłam wszystkich znajomych, poprosiłam o udostępnianie. Trzymam kciuki.
sachma - Śro Lut 06, 2013 19:32

Ja też pospraszałam.. mam nadzieję że Nala się znajdzie.. swoją drogą dziwne, że nie wróciła sama, kiedy zauważyła że nie ma was obok..
Nakasha - Śro Lut 06, 2013 19:35

Właśnie. :( 1,5 roku z nią po lasach chodziłam i nawet jak na chwilę znikała, to zaraz wracała. :(

Nemo za nią pobiegł, on na zawołanie wrócił, ona nie.

sachma - Śro Lut 06, 2013 19:37

Nakasha, a obeszłaś po śladach miejsce gdzie poleciała? może tam jakiś dół.. może wpadła w coś.. może sidła.. no wierzyć mi się nie chce.. ona się nie spłoszyła tylko poleciała za czymś.. Lenny nie raz tak nawiewał i zawsze wracał, po dłuższej czy krótszej chwili, ale pamiętał którędy leciał za zającem czy sarną..


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group