Archiwum - Psiaki vol. V
AngelsDream - Czw Lip 16, 2009 11:42
babyduck, przekażę Celarowi.
nezu - Czw Lip 16, 2009 11:45
Łał! babyduck, gratuluję i trochę zazdroszczę spełnienia swoich psich marzeń.
Malutka śliczna.
Anonymous - Czw Lip 16, 2009 11:46
| babyduck napisał/a: | Póki co zapowiadam się na wspólne socjo-spacerowanie w sierpniu | ja też chcę z wami!
nezu - Czw Lip 16, 2009 11:51
AngelsDream, tak baj de łej. Wiesz może czy właścicielka boskiej Sajduni planuje być z nią na wystawie w Sopocie w sierpniu?
Bo się wybieram.
Oli - Czw Lip 16, 2009 11:52
Co do kwarantanny, to ja bym może nie trzymała cały czas na rękach, ale chodziła w miejsca bez psów. Po drugim szczepieniu szczeniak nie ma jeszcze odpowiedniej odporności. No i zależy kiedy po tym szczepieniu jedziesz, bo przez pierwsze 3-4 dni do tygodnia jest spadek odporności jeszcze dodatkowy.
babyduck - Czw Lip 16, 2009 11:56
Wystarczy unikać bezpośredniego kontaktu z innymi psami i odchodów, czy jeszcze czegoś?
Anonymous - Czw Lip 16, 2009 12:15
baby, gratsy, wiedziałam, że nie wytrzymasz tego czekania ;p
mała przesłodka, aż żal, ze nie jestem z warszawy
jest z tej hodowli o której wyrażałaś się w superlatywach, czy z jakiejś innej?
Tess - Czw Lip 16, 2009 12:21
babyduck, w takim razie czuję się mile zagrożona. Tylko będziemy się umawiać jakoś na bieżąco, bo czeka mnie przeprowadzka i nie wiem, jak będę w Warszawie.
babyduck - Czw Lip 16, 2009 12:25
Z innej, tam musiałabym rok czekać. Niestety warszawska hodowla mnie rozczarowała, i to bardzo.
Hodowla z Krakowa miała tylko jedną wystawową suczkę.
Hodowla trzecia najpierw chciała mi wcisnąć szczeniaki, a potem się nie odzywali i olali moje maile.
Hodowla czwarta baaaardzo chciała mi wcisnąć psa, samca kilkumiesięcznego.
A z tą hodowlą (od Astrid) też mi się bardzo dobrze rozmawiało, Pani oddzwaniała na moje telefony, przesłała dużo zdjęć i z cierpliwością znosiła moje kręcenie nosem. Mam nadzieję, że się nie rozczaruję, jak tam pojadę.
H. - Czw Lip 16, 2009 12:35
| babyduck napisał/a: | | Poza tym owczarki środkowoazjatyckie | http://forum.szczury.biz/...p=333702#333702 ? Tylko od razu mówię, że jedynie skojarzyłam fakty i nie znam się na tym, i pewnie on się nie nadaje.
Anonymous - Czw Lip 16, 2009 12:41
swoją drogą naoja mi tak w głowie siedzi, że masakra. jest takim miśkiem z moich marzeń.
Anonymous - Czw Lip 16, 2009 12:47
| aga napisał/a: | | swoją drogą naoja mi tak w głowie siedzi, że masakra. jest takim miśkiem z moich marzeń. |
Nawet nic nie mow Tylko nie wiem gdzie bym miala upchnac takiego psiaka Poczytalam troche o tej rasie i jestem zachwycona, a te latki na oczach sa cudne
falka - Czw Lip 16, 2009 13:20
tamiska, nie wiem co inni doradzą, bo ja się na rasach nie znam, ale znajomi mają dwa bernardyny które pilnują domu i one się bardzo dobrze w tej roli sprawdzają, obcych obszczekują, dodatkowo jak się do kogoś uprzedzą to mało przez płot nie wyskoczą, a dla dzieci są bardzo łagodne pomimo że dzieciaki na co dzień tam nie mieszkają (przyjeżdżają tam na wakacje i inne wolne). Są też nieufne do obcych i bardzo pilnują dzieci - jak chodziłam z dzieciakami po podwórku to musiałam pilnować żeby dzieciaki się na mnie nie wieszały bo bernardyny od razu leciały i ostrzegały mnie że mam nie ruszać Nie wiem jak z kotami, ale to pewnie kwestia przyzwyczajenia, tam nie ma kotów.
Anonymous - Czw Lip 16, 2009 14:15
tylko, że sąsiadka ma bernardyna i on jest bardzo pro ludzki, nie wiem jakby zniósł odizolowanie od człowieka, bo rozumiem, że teściowie mają zamiar psa jedynie karmić i na tym koniec kontaktu z nim?
falka - Czw Lip 16, 2009 14:18
no właśnie, tamte są dwa więc bardzo są ze sobą zżyte i nie pchają się do domu
|
|
|