Archiwum - Koty vol. IV
L. - Czw Sie 16, 2012 21:45
u nas szał ciał w każdej postaci
http://www.zooplus.pl/sho...przysmak/307390
(wkleiłam pierwsze lepsze z tej serii, bo są różne pakiety i różne wielkości )
ps. u nas po kabanosach było wymiotowanko.
PALATINA - Pią Sie 17, 2012 09:48
Dzięki za propozycje.
W tej chwili się spłukałam finansowo, więc smaczki będę kupować dopiero w połowie września (po urlopie).
falka - Sob Sie 25, 2012 09:15
Sprzedam http://forum.szczury.biz/...p=781876#781876
lilith - Sob Sie 25, 2012 10:33
Tygrys, polecam :
http://www.biodor-animal.pl/
niestety plam nie wywabi ale dobrze sie sprawdza nie tylko na koci mocz , szczurzy , mysi i praktycznie na kazdy zapach zwierzecy
a to moje 2 kocice
Perła - 11 lat ksiezna udzielna , bardzo fumiasta ale tez idealnie lojalna wobec mnie ( okres buntu i gryzienia ma juz za soba , niestety cos nie tak z psychika sie dzialo )
Kropka - 5 lat , mala ciapa , potyka sie na prostej drodze , dodatkow straszny maruda i okropny "miauczarz" ciagle sie drze hehehe o byle co , nawet jesli to jest zwiazane z wejsciem na kolana
pietrowo<:)
falka - Sob Sie 25, 2012 10:42
lilith, fajne ozdoby do półek
Ninek - Sob Sie 25, 2012 10:51
falka napisał/a: | lilith, fajne ozdoby do półek |
Wyglądają jak żywe
lilith - Sob Sie 25, 2012 11:05
Ninek, hihih nie strasz , bo ja juz nie raz chodze do starszej kotki i sprawdzam czy zyje ,,,,,,,,potrafi tak spac ze wydaje sie martwa nom , a ze juz wiek ma sluszny to mam schiza na tm punkcie , choc wiem ze jest zdrowa bo przebadana okresowo itd ( a jest to bardzo ciezkie poniewaz ona nie uznaje nikogo procz mnie , a poza domem to juz nawet mnie nie respektuje, wet zawsze mowi : oooo KILLER przyjechal ahhaha )
Ninek - Sob Sie 25, 2012 12:38
lilith, miałam kotke killerke Zołza niesamowita, ale gdybym wiedziała, że jakiś kot będzie taki jak ona, brałabym bez wahania.
Niestety zbyt wcześnie odeszła, Ledwo 10 lat skończyła.
A Twoja może mieć przed sobą jeszcze dobrych pare lat Nasze dziadki żyły 17lat. Dopóki nie ma chorób, nie ma sie czym martwić
lilith - Sob Sie 25, 2012 12:57
moja narazie w pelni zdrowia , ale fakt zolza niezla hehehe z niej ale takie sie najvardziej kocha , a co do mojego schizu to juz tak mam , odnosi sie on do kazdego starszego zwierzecia ,,,,,,,,,
Mrówa - Sob Sie 25, 2012 17:00
sprzed chwili
lilith - Sob Sie 25, 2012 17:26
o jej hihih , swietna ma ta kanape ,sliczny kot
Tygrys - Sob Sie 25, 2012 18:35
lilith, a możesz mi napisać cenę?bo nie potrafię znaleźć na stronie
susurrement - Sob Sie 25, 2012 19:06
chyba potrzebuję porady.
Toby wczoraj wieczorem postanowił, że na moich oczach nasika mi na dywanik łazienkowy. w ciągu dnia dywanik schnie na wannie, a wieczorem kładę na podłogę. i wtedy przyszedł potwór i na moich oczach na niego nasikał. gdyby to było jedyne miejsce to bym się nie martwiła aż tak - kuweta nie była specjalnie czysta, bo ten paskud znów ma biegunkę i nie nadążam ze sprzątaniem. ale przez noc zdążył też nasikać na pościel w której spałam a z suszarki zrzucić moją bluzkę i ją również zalać. jest jeszcze dzieckiem, nie ma jeszcze 4 msc, więc na znaczenie terenu trochę za wcześnie.
zdarzyło mu się już tak wcześniej, raz jak jeszcze nie miał koleżanki w postaci Dafne - wtedy też kuweta nie była zbyt czysta. i niekiedy próbował już po tym jak zamieszkali we dwójkę.
pod suszarką, w sypialni, stoi ich legowisko. nie śpią w nim, ale zdarza im się tam nasikać (mówię w liczbie mnogiej, ale tak naprawdę nie wiem czy Dafne też ma takie zapędy, nigdy jej nie przyłapałam; a jeszcze zanim do nas dołączyła to Toby miał takie akcje). podczas dzisiejszego sprzątania kuwety postanowił za to załatwić swoje potrzeby na wycieraczce.
na pewno popełniam jakieś błędy, to moje pierwsze koty.. dlatego potrzebuję pomocy. czytałam kiedyś, że kuwet w domu powinno być tyle ile kotów + 1. u mnie koty są 2, a kuweta jedna, tylko w łazience. może powinnam pozbyć się tego zasikiwanego legowiska i wstawić drugą kuwetę?
mam wrażenie, że on też chce zwrócić na mnie swoją uwagę; jest dość mocno do mnie przywiązany, może poświęcam mu za mało czasu. będę nad tym pracować. ale co jeszcze mogę zrobić?
myślałam, żeby nie wpuszczać ich już do sypialni; ale obawiam się, że złośliwość obróci się przeciwko mnie.. oboje uwielbiają ze mną spać, a nie chciałabym żeby zaczęli zasikiwać kanapę w salonie. eh.
Ninek - Sob Sie 25, 2012 19:30
Na pewno powinnaś wyrzucić zasikiwane legowisko. Wiem jedno - musisz szybko coś z tym zrobić, bo jak sie przyzwyczają do lania, to często nawet wyeliminowanie przyczyny nie pomaga, bo zostaje przyzwyczajenie.
Niestety inaczej nie pomoge, bo mam ten sam problem, od lat. Zostały nam dwa najgorsze koty, dwie rude, lejące france. Całe mieszkanie mamy przez nie zasikane, mimo walki i ciągłego sprzątania zdarza sie, że koty po prostu czuć w domu, szafa sie nam przez nie rozpada, itp, itd.
Ale u nas to prawdopodobnie stres. Zaczęło sie, jak w domu pojawiły sie psy i tak sobie trwa, już 8 lat.
Dzisiaj koty wróciły do domu Koło 6 tygodni mieszkały w piwnicy (spokojnie, to nie taka piwnica-piwnica tylko piwnica-lokal, chwilowo nie była wynajmowana nikomu, więc urządziliśmy tam kotom ich pokój - na czas remontu w domu). Ale że od 1 września 'wprowadzają' sie nowi najmujący, koty musiały wrócić do domu... A tak było cudownie, nie śmierdziało, nie trzeba było dwa razy dziennie sprzątać zasikanych miejsc...
lilith - Sob Sie 25, 2012 19:33
Tygrys,
rozpuszczone gotowe do uzycia ok 37 zl , koncentrac od 40 -50 zl
|
|
|