To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Leczenie - Kłopoty skórne

limomanka - Pon Gru 23, 2013 18:34

Pyl napisał/a:
Off-Topic:
limomanka napisał/a:
pewna
limomanka, pewien :P

oj tam... Faktycznie, przepraszam - jakoś tak "z automatu" napisałam :oops:

cristal2242 - Pon Gru 23, 2013 22:52

limomanka napisał/a:
Pyl napisał/a:
Off-Topic:
limomanka napisał/a:
pewna
limomanka, pewien :P

oj tam... Faktycznie, przepraszam - jakoś tak "z automatu" napisałam :oops:



Oj tam nic się nie stało, właśnie zauważyłem że więcej dziewczyn ma ogonki :) :)
Ale cóż ja lubie zwierzęta , kupiłem Ivermektyne, jak ją stosować?

nimka - Wto Gru 24, 2013 10:00

cristal2242 napisał/a:
limomanka napisał/a:
Pyl napisał/a:
Off-Topic:
limomanka napisał/a:
pewna
limomanka, pewien :P

oj tam... Faktycznie, przepraszam - jakoś tak "z automatu" napisałam :oops:



Oj tam nic się nie stało, właśnie zauważyłem że więcej dziewczyn ma ogonki :) :)
Ale cóż ja lubie zwierzęta , kupiłem Ivermektyne, jak ją stosować?

W zasadzie głównie trzeba uważać żeby nie przesadzić bo jest to TRUCIZNA.
Jak dasz za dużo to szczur może się struć i ... umrzeć nawet.

Czyli jeśli teraz nie wiesz ile dokładnie możesz podać to poczekaj aż uzyskasz taką informację.

Podaje się to w zależności od wagi zwierzęcia, najlepiej odmierzyć strzykawką insulinówką, wychodzi tego odrobina. Nie pamiętam czy 2/40 mililitra na szczura czy NIECO więcej. Może ktoś tutaj wie. Możesz też zadzwonić z poradą do PulsVetu (telefon na ich stronie), powinni doradzić.

Ja podawałam całą dawkę na kark, tak między uszkami (NA skórę, nie zastrzykiem podskórnym), aby szczur się nie wylizał.

nimka - Śro Gru 25, 2013 22:44

Tu znalazłam odpowiednie dawkowanie (najlepiej brać te z tabelki na górze):
http://forum.szczury.biz/...t=1431&start=15

Powtarza się proces przynajmniej raz, odstęp 10-14 dni.
Najbezpieczniej zakroplić na kark.

L_una - Pią Lut 14, 2014 09:52
Temat postu: rany Jadzi
Cześć - chciałabym zasiegnac waszej porady i opinii - mam 3 szczurcie. U jednej ok. miesiąc temu zauważyłam małe drobne ranki, udałam sie z nia i z jedna z jej towarzyszek (przy okazji do ogólnej kontroli bo to podlotek , od 2 mies z nami) do weta (Medicavet) który nie stwierdził żadnych pasożytów u żadnej z nich. Stwierdził uszkodzenia mechaniczne, podał coś do smarowania i zalecił obserwacje. W zasadzie nie było zmian - ani sie nie goiło ani się nie zaostrzało - ale od ok 5 dni zaczęło się drastycznie pogarszać i teraz na ciele sa duże strupy i rany bo tez widać ze chce się drapać cały czas. Inne szczurcie cały czas bez żadnych zmian na skórze i ciele wiec raczej nie jest to pasożyt. Skojarzyłam to z możliwością przebialczenia - do tej pory nie zwracałam na to uwagi a ostatnio może więcej dostawały jogurtu/ryb... i u wrażliwszego osobnika wywołało to reakcje (Jadzia ma kręcone futerko o mieniącej się sierści wiec może mutant dlatego słabsza...). Teraz nie podaje jej (im) białka wogole, ograniczyłam tez inne smakołyki potencjalnie alergiczne na rzecz ryżu, kasz i warzyw typu ogórek, sałata (niestety szczurza karma gardzą i z zasady nie jedzą) Moje pytanie jest - jak długo po odstawieniu białka może występować jeszcze swędzenie? I czy macie jeszcze pomysły - co to może być? Jutro idę ponownie do weta ale myślę ze doświadczenie forumowiczów może nam znacznie pomoc... dzięki z góry. Pozdrawiam
smeg - Pią Lut 14, 2014 10:26

To może być alergia na ściółkę, spróbuj ją zmienić na kilka tygodni na ręczniki papierowe albo podkłady higieniczne z apteki (lepiej chłoną) i zobacz, czy rany będą się goić. Najczęściej alergię powodują trociny, ale nie zawsze - miałam kiedyś tymczasowo szczura, który reagował takimi ranami na kukurydzianą ściółkę Chipsi Mais.
L_una - Pią Lut 14, 2014 10:40

Dzięki - może faktycznie bo to też jest możliwa przyczyna i też się nad tym zastanawiałam - zawsze kupowałam sprawdzona w jednym sklepie (kiedyś z niesprawdzonego źródła dziewczynki dostały wszoły) ale ostatnio z powodu urlopu kupiłam gdzie indziej... A jak długo po zmianie mogą jeszcze objawy swędzenia pozostać?

W sobotę byłam u weta, Pani kazała przejść jedynie na szczurza karmę tylko (do tej pory dostawała wszystko - oczywiście od jakiegoś czasu już i tak w bardzo ograniczonym zakresie bez białka i produktów potencjalnie uczulających; daje dla urozmaicenia tylko trochę Sinlac(u) rano), dala środek przeciwgrzybiczny do smarowania i kazała oddzielić od koleżanek (bo może ktoś podgryza ale to wydaje mi się mało prawdopodobne). Jest tez bez ściółki na podkładach. Wszystkie zalecenia zastosowałam i obserwuje. Za tydzień kontrola. Wydaje mi się ze niektóre ranki się goja ale cały czas się drapie i niektóre są niestety cały czas rozdrapane...

drakka - Nie Lut 16, 2014 16:42
Temat postu: Strupki, rany
Witam, mam na imie Angelika. Założyłam temat, gdyż wcześniej nie przeczytałam nic konkretnego w temacie. Inna sprawa ze męczy mnie ta sprawa strasznie a mojego Haszysza pewnie jeszcze bardziej, wiec nie zwlekam.

Sprawa wygląda tak. Podczas zabawy z moim szczuraskiem Haszyszem wyczułam około miesiąca temu kilka strupków. Początkowo mysląłam, że są one wynikiem otarcia się kiedy wciskał się w domek (teraz już pozbyłam sie za małego domku), przemywałam to Rivanolem, nie sprawiało to większego dyskomfortu zwierzakowi, gdyż lubi być myziany.
Po upływie tygodnia stan ranek nie zmienił się, lecz pojawiły się kolejne. Postanowiłam ze sprawą udać się do weta. Pani doktor powiedziala że nie jest to z pewnością świerzbowiec, gdyz zmiany nie obejmują uszek i ogonka (to już wiedziałam czytając wasze odpowiedzi w innych tematach). Dostał zastrzyk antyhistaminowy. Zaleceniem weta była zmiana sciółki, gdyż mogła zawierać alergeny, które uczulają szczurka i powoduja swędzenie.
Wyczyściłam dokładnie klatkę, wyparzyłam wrzątkiem, zmienilam trociny na sianko. Odczekałam tydzień lecz stan szczurka po zastrzyku i wymianie ściólki nie zmienił się.
Niżej wrzucam wam zdjęcia robione dzisiaj, po kąpieli.

Szczurówka - Nie Lut 16, 2014 16:51

Cytat:
Pani doktor powiedziala że nie jest to z pewnością świerzbowiec, gdyz zmiany nie obejmują uszek i ogonka (to już wiedziałam czytając wasze odpowiedzi w innych tematach). Dostał zastrzyk antyhistaminowy. Zaleceniem weta była zmiana sciółki, gdyż mogła zawierać alergeny, które uczulają szczurka i powoduja swędzenie.

A czy pani doktor robiła zeskrobiny ze skóry?

Wyczyściłam dokładnie klatkę, wyparzyłam wrzątkiem, zmienilam trociny na sianko. Odczekałam tydzień lecz stan szczurka po zastrzyku i wymianie ściólki nie zmienił się.
Niżej wrzucam wam zdjęcia robione dzisiaj, po kąpieli.
Nie polecam trocin a tym bardziej siana ponieważ mogą zawierać pasożyty i bakterie :roll: Polecam żwirek drewniany ;)

Czy szczurek mieszka sam?

drakka - Nie Lut 16, 2014 16:57

nie robiła zeskrobin, ale gdyby miał swierzb reszta szczurków również by się drapala.
Tak szczurek mieszka w klatce sam, gdyż jest samcem, a nie chce by cierpiał (kastracja).
Samiczki w drugiej klatce są razem. Raz dziennie szczurek bawi się z psem (oboje się uwielbiają :) ), musiałam niestety je rozdzielić.

Myślałam również nad tym że moze to być spowodowane za dużą ilością białka w diecie.
Myślałam o pasożytach, ale Haszysz jest dość "popitaśnym" szczurkiem, niedowaga mu zdecydowanie nie grozi.
Dobry pomysł ze żwirkiem, stosowałam go całkiem nie dawno i nie było problemu.

drakka - Nie Lut 16, 2014 17:00

jeszcze inna rzecz jest taka, że dziewczynki są karmione tak samo, uzywam tego samego podłoza dla nich i nie ma problemu :(
Cegriiz - Nie Lut 16, 2014 17:04

Może roztocza ? U mojego samca, gdy żył sam, po kastracji pojawiły się bliżej nieokreślone strupki. Wszołów brak, świerzbu brak, uczulenie również nie. Po podaniu ivermektyny się wszystko uspokoiło, bo okazało się, że to roztocza, których sam sobie nie mógł wydłubać.

Myślę, ze zeskrobiny by się przydały.

drakka - Nie Lut 16, 2014 17:53

słusznie. Przejdę się do innego weta.
Dziękuje wam za rady.
Napiszę jak wygląda sytuacja :)

smeg - Nie Lut 16, 2014 18:11
Temat postu: Re: Strupki, rany
drakka napisał/a:
Pani doktor powiedziala że nie jest to z pewnością świerzbowiec, gdyz zmiany nie obejmują uszek i ogonka (to już wiedziałam czytając wasze odpowiedzi w innych tematach).

To nieprawda, świerzbowiec niekoniecznie atakuje uszy i ogon - u jednej z moich szczurek występowały właśnie takie podobne strupki na szyi i policzkach (może to jakiś inny rodzaj tego pasożyta?). Zeskrobina wykazała obecność świerzbowca. Spróbujcie chociaż profilaktycznie podać iwermektynę - nie zaszkodzi, a może pomóc. Bardzo często zdarza się, że pozostałe szczury nie mają objawów, bo np. mają większą odporność i pasożyty nie zdołały się na nich aż tak rozmnożyć. Ja raz dowiedziałam się o inwazji wszołów w stadzie tylko dlatego, że zauważyłam je na chorym szczurze. Wszystkie pozostałe na oko były "czyste", a na tym jednym słabszym wręcz się roiły.

Oczywiście leczenia wymagają wszystkie szczury ;)

limomanka - Nie Lut 16, 2014 20:34

Można też brać pod uwagę grzybicę. Ale to już powinna wyjaśnić zeskrobina.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group