wuwuna - Śro Lis 05, 2008 15:30 http://www.fotosik.pl/pok...5a1261e73d.html łapki Filiżanki całe od spodu umorusane 
PALATINA - Czw Lis 06, 2008 12:51 Koty chwilowo trafiły do moich rodziców, żeby sprawdzic jak się dogadują z Eutką (sucz). Podobno jest całkiem nieźle! Szanse na to, żeby Kubełek został u nas rosną!!! 
Trzymajcie kciuki! 
Mama wciąż jest na "nie", ale Tata juz się zaczął rozglądać za kocim transporterem i pyta sie mnie, co będzie, jak Kubełek będzie polował na jaszczurki na działce (bo my kochamy te jaszczurki, a ich jest coraz mniej  )....
helen.ch - Czw Lis 06, 2008 17:57 Potrzebuje namiary na dobre kocie forum. Fauka - Czw Lis 06, 2008 18:24 miau.pl ? helen.ch - Czw Lis 06, 2008 19:06 Fauka dzięki, właśnie to sobie też przed chwilą wygooglałam. nutaka - Pią Lis 07, 2008 17:04 Moja kłocura nie była jeszcze szczepiona i pragnę to na dniach nadrobic, ta szczepionka "zbiorowa" wyczysciła i jeszcze wyzarłby dziurę w moim portfelu, a jak wiadomo, chcę Kicie wysterylizowac. Tak więc chce ją zaszczepic przeciwko jakimś paskudnym i łatwo osiągalny choróbskom. Mam działkę całkiem niedaleko lasu i myslę ze przydałoby się zaszepic przeciwko wsciekliznie , bo jak przyjdzie jej stoczyc walke z jakim zwierzem dzikim lub najdzie ją ochota na polowanko i trafi na wsieklizne, to bedzie krucho... Pomózcie, bo chce jutro z rana zadzwonic, jakos o 11 pan Grzegorz juz jedzie do Gdańska. pituophis - Pią Lis 07, 2008 20:13 Szczepienie kompletne kosztuje ok. 50 zl. Nie wiem, ile sama wscieklizna. Szczepienie to jest przeciwko katarowi kociemu, panleukopenii, bialaczce kociej + wsciekliznie. nutaka - Pią Lis 07, 2008 20:18 u mnie kompletne kosztuje ok 90 
dzięki pitu.. H. - Sob Lis 08, 2008 14:29 Miau. nutaka - Sob Lis 08, 2008 14:41 A czy znacie choroby któe zagrażają bezpośrednio człowiekowi?? [ Dodano: Nie Lis 09, 2008 11:54 ] wczoraj zaszczepiłam ją na wsciekliznę, i ponownie odrobaczyłam. Wet powiedział mi o tych chorobach co zagrazają człowiekowi, ale na nie nie ma szczepionki...Jest taka choroba chyba glistnica jakas tam i tu trzeba kłota odrobaczac reguralnie. Anouk - Wto Lis 11, 2008 19:21 up nutaka - Wto Lis 11, 2008 19:35 Byłam przed chwilą u Kici, niemalze nie dostałam zawału kiedy otwierałam drzwi cos mi z krzków wyskoczyło. No ale podeszłam do tego spokojnie i sie przyjrzałam i okazało sie ze to kotka, tzn wrak kotki....Kucnełam a ona siedziała zesztywniała wtopiona w trawnik. Wkoncu zaczeła nieśmiało pomiaukiwac i nieufnie podeszła. Chciałam ją pogłąskac ale jak tylko lekko jej dotknełam to mi sie sama ręka cofneła i w żełądku mnie scisneło bo poczułam kości. brr az mnie ciarki przeszły. Ten kot nie miał ani mięśni ani tłuszczu , ledwo co chodził.....Tak mi sie zal zrobiło ze dałam troche karmy...Kici sie to baaaaardzo nie spodobało, zaczeła spiewac serenady. Ale kurcze ta kotka jest tak potwornie zdesperowana, ze weszła do domku i po prostu zaczeła jesc Miciolowi z miski, mimo głośnych jej protestów. Nie chciałam jej brac na ręce bo nie ufałam jej więc ją tam zostawiłam. Obserwowała wszystko z boku. Kotka wcisneła się w róg i sie połozyła. Kicia przestałą śpiewac, ale jak tamta tylko próbowała podejsc to syczała. Co ja miałam zrobic wykopac ten szkielet z domku?? Zostawiłam ją tam z wielką obawą co sie moze stac...Zostaje mi czekac do jutra.. Jesli zostanie to chyba będzie trzeba poszukac jej opiekuna który sie zobowiąze zabrac ją o weta, bo wygląda tragicznie... Fea - Śro Lis 12, 2008 08:11 Pisz na miau.pl, tam chętnie interweniują w takich przypadkach, a ludzi jest mnóstwo i z całej Polszy. nezu - Śro Lis 12, 2008 12:30 Tak, wielu wolontariuszy tam jest, fundacji, lub po prostu ludzi którzy może będą mogli i chcieli pomóc. Nie zawsze są w stanie, ale warto opisać sprawę na forum, najlepiej w dziale Koty lub Kociarnia. Najlepiej zrób to dziś, bo jeśli koteczka sobie pójdzie, nikt jej już nie pomoże... PALATINA - Śro Lis 12, 2008 13:58 Eutka & Kubełek 
|
||||||
