Bernadeta - Pon Maj 10, 2010 13:38 To przez tą rozetę na dupce tak wygląda,tutaj jest w całości 
http://picasaweb.google.p...205002399897858 http://picasaweb.google.p...463546169825250 rosette to moja ulubiona rasa  ,tak superaśnych myszek ,dawno nie widziałam i wcale nie tyle z powodu wyglądu chociaż to,że są to myszki wagi raczej ciężkiej w porównaniu z innymi ma też dla mnie duże znaczenie- nie wyślizgują się tak łatwo z ręki . Podstawowy powód to charakter - rosette są wyjątkowe nawet inne myszki będące w stadku to wyczuwają.A przez mój dom trochę różnych ras się przewinęło.
Mają jedną wadę: każda taka myszka jest można powiedzieć na wagę złota,trudno je dostać.Aktualnie czekam ,może spodoba się sobie pewna rodowodowa parka "poznańska" i doczekam się kolejnej rosette. Mangusta - Pon Maj 10, 2010 15:11 w jakim sensie ten charakter wyjątkowy? kaś - Pon Maj 10, 2010 17:35 Zauważyłaś, że myszy dobierają się nie tylko pod względem charakterów, ale często też wyglądu?  Kiedyś rozmawiałam na ten temat z kimś ze związku i faktycznie zauważyłyśm tendencję, że np. jasne trzymają się z jasnymi, czarne z czarnymi
Bernadeta - Pon Maj 10, 2010 18:50 Rosette Ta myszka nie śmiga nawet jak biega ,nie zdarzyło się żeby była nieufna,chętnie nawiązuje kontakt .Można by było powiedzieć,że obie rosette to oaza spokoju.Nie reaguje nerwowowo na zbliżenie ,jak dawniej moje szczurzyce wącha mi usta,inne się boją,nawet słodka Ciokolata nie lubiła takiej poufałości jak Astra czy Bajka.Nie ma oporów przed wejściem do czegoś co jest nowe i to w nowym miejscu.
Z trzech syjamek ktore miałam jedynie Remezis taka ufna była. Jak trzymam ją w ręce ,owszem rozpycha mi noskiem palce,ale nigdy nie próbuje się wyrwać,żeby uciec,podobnie zachowywała się Bajka. Obie nie miały tendencji do chowania się po kątach,no chyba,że chciały mieć święty spokój. Gdy uda mi się i dostanę następne będę mogła potwierdzić albo zaprzeczyć czy jest to cecha szczególna każdej z nich,czy tylko te moje rosette takie były. Różniło je to,że Bajka była mało sprawna jeśli chodzi o ruch gdy przytyła jej tylne nóżki nie miały sił się wspiąć np na kanapę.Astra natomiast jest super sprawna. W odniesieniu do reszty stadka : nigdy nie miałam problemów z łączeniem,dla młodych myszy była super opiekuńcza,gdy stawały przerażone jak Uma na jednym ze zdjęć,ktore już kiedyś wklejałam,odchodziła,gdy starsze biegały zdenerwowane podchodziła do starszych i delikatnie iskała.Potem szła do małych i już bez obwąchiwania po prostu położyła się blisko nich. Pozostałe uwielbiają spać na rosette one są jak leżanka. Jeśli chodzi o trzymanie się razem jeśli chodzi o kolorystykę,coś w tym jest ale zdarzają się wyjątki bo np Ofa nie zważa na kolorystykę wszystkie goni równo i te podobne do niej pod względem barwy i te inne.Ona zawsze była mysią indywidualistką i ciężko się klimatyzowała w stadzie.Jak była młodsza często szukała sypialni tylko dla siebie. Aż trudno uwierzyć,że każda mysz ma inny charakter ,chociaż może pewne rasy mają jakieś charakterystyczne cechy wspólne tak jak np rosette ,jedno co całkowicie je różni to ich odejścia na razie nie miałam dwóch takich samych pożegnań. http://picasaweb.google.p...920908587562786 http://picasaweb.google.p...920980231243522 [ Dodano: Sob Cze 19, 2010 07:23 ] Ravena - pożegnanie 7.06.2010 r, 19.06.2010 r dołączyły trzy myszki z hodowli from MouseHouse i MiceLand http://picasaweb.google.p...zWiekszeStadko# KaTasia - Pon Cze 21, 2010 21:04 Niedawno zamieszkał ze mną piękny Pan Mysz z akcji SPS.  Jest strasznie rozbiegany, ale kochany.
Zbysio: 
Anka. - Pon Cze 21, 2010 21:48 Ale śliczne stworzonko 
Miło,że podoba mu się hamaczek, Myś Pyś nie lubi, woli domek. zalbi - Pon Cze 21, 2010 22:48 śliczny stwór =) ale chyba duży jest? tak na zdjęciu wygląda.. KaTasia - Wto Cze 22, 2010 08:43 Duży.? Czy ja wiem...To moja pierwsza mysz, nie mam porównania z innymi.
kaś - Wto Cze 22, 2010 11:17 Miśkowaty taki Jak krzyżówka z chomikiem 
KaTasia - Wto Cze 22, 2010 15:57 Moim zdaniem tu wygląda jak chomik. 
Anka. - Pią Lip 16, 2010 14:41 Mysiek-Pysiek
  
  
Bernadeta - Pią Lip 16, 2010 16:37 Do ślicznego Myśka ,dołączam moje panny 
http://picasaweb.google.p...aSiedmiuMyszek# Bernadeta - Sob Lip 24, 2010 16:45 i nowy albumik ,po pożeganiu Westley  zostało 6 myszek 
http://picasaweb.google.p.../IJestNasSzesc#
nezu - Sob Lip 24, 2010 16:51 Moderacja wyłączyła łączenie postów w dziale o innych zwierzętach. I dobrze.
Śliczne myszki.
Co się stało z Westley?... Bernadeta - Sob Lip 24, 2010 17:05 nezu pojawił się nowotwór skóry ucha - wewnątrz ,bardzo się drapała ,nie pomagało nic ,co udało mi się wygoić znowu rozdrapała.Poza tym jej ogólna kondycja już nie była najlepsza /serduszko,układ oddechowy,oczka/,wiele chorowała,jak żadna moja myszka dotychczas, przez to też związałam się z nią bardzo.Tak była cierpliwa przy zakraplaniu oczu - ropień oka/myślałam początkowo nawet ,że to guz/,potem drugiego - też ropień - mniejszy.Tak pięknie piła enrobioflox gdy podawałam jej ze strzykawki do pyszczka,a inhalacje z Inhalolu,to było coś niesamowitego,siedziała na mojej ręce opierała łapki na moim palcu i nos trzymała nad parującą szklaneczką.Doczekała roczku - 22.07 ,23.07 była uśpiona.  Ta myszka, to ostatnia z tych które adoptowałam swego czasu.Były u mnie też jej mama - Gemma i siostra - Wanda.
Westi- uwielbiała wędrówki - w moim rękawie i pod bluzką
|
||||||||
