Archiwum - Chomiczki
Groteska - Czw Cze 20, 2013 23:02
Denahi to wykapany dziadek Z wiekiem ściemnieje
Dorosły champagne
Nakasha - Pią Cze 21, 2013 21:01
Śliczne.
Anonymous - Czw Lip 04, 2013 11:02
wg mnie chomiki to pierwsze zwierzątka dzieci. Pierwsze obowiązki itd.
Niektórych, tak jak mnie nauczyło to obowiązku, jak np. pewnego razu zapomniałem mu dać jeść... No cóż, to było dawno, a mój drugi chomik dożył 3 lat i dwóch miesięcy.
Layla - Czw Lip 04, 2013 11:10
Kutek napisał/a: | wg mnie chomiki to pierwsze zwierzątka dzieci. | To bardzo źle. Po pierwsze dziecko może być pomocnikiem, a nie właścicielem, bo to jest i tak na głowie rodziców, a ci często kupują chomika i "teraz dbaj o niego". Po drugie chomiki się zupełnie nie nadają dla dzieci. Budzą się kiedy dziecko idzie spać, w dzień zwykle śpią a obudzone potrafią dotkliwie ugryźć. To stąd sporo osób ma z dzieciństwa wspomnienia o chomiczych dziabach. Chomik to idealne zwierzę dla zapracowanych ludzi: jak jesteśmy w pracy, to śpi, jak wracamy, możemy się z nim pobawić.
Anonymous - Czw Lip 04, 2013 20:32
Layla, Wiele osób z mojej rodziny zaczynało za dziecka z chomikami.. Jako dziecko mam na myśli 9-13 lat, określiłem się niejasno. Raczej nie było u nas przypadku, żeby chomik zmarł poniżej 2 lat.. To raczej dobrze o nich świadczy. Szczególnie kuzynka darzy miłłością te zwierzęta.. Ma ich 11, a trzyma je w 5 klatkach. Są tak podzielone, aby się akceptowały, czyli te co się lubią idą do jednej klatki.
Według mnie chomiki powinny być pierwszymi zwierzątkami dla dzieci z zakresu ok. 9-13 lat (oczywiscie jezeli widać, że dziecko jest na to gotowe), ponieważ nie jest zbyt wymagające, a uczy obowiązku i miłości do zwierząt. O ugryzieniach przeczytałem dopiero w internecie. Nie wyobrażam sobię jak chomik może ugryżć. Według mnie z podzieloną opinią kuzynki chomiki dziczeją... Tzn. jeżeli przestajemy je wyjmować z klatki, nie bawimy się z nimi to jasne że gryzą i nas nie lubią... Ale jeszcze nikt mi nie powiedział, że jego chomik gryzie.. Nigdy się nie spotkałem z takim przypadkiem, dopóki nie zajrzałem do internetu, i pomyślałem tak: Albo to są źli właściciele, albo chomik był źle traktowany od małego. No samo z siebię to na pewno nie istnieje.
Btw. Mój chomik Koksik uwielbiał wisieć dwoma rączkami na "dachu" klatki i obgryzać w międzyczasie pręty... I tak spacerował.. Stąd nazwa Koksik, od Kox'a
FaerielDeVille - Czw Lip 04, 2013 20:37
Kutek napisał/a: | Szczególnie kuzynka darzy miłłością te zwierzęta.. Ma ich 11, a trzyma je w 5 klatkach. Są tak podzielone, aby się akceptowały, czyli te co się lubią idą do jednej klatki. |
To niezbyt dobrze, bo chomiki są bezwzględnymi samotnikami. Co prawda gdzieś za granicą są prowadzone badania nad trzymaniem w warunkach hodowlanych chomików tych mniejszych stadnie (bo one ponoć są stadne - te roborki i inne dżungarki), ale w Polsce nawet hodowcy trzymają je oddzielnie, żeby zwyczajnie ich nie narażać na zagryzienie. A syryjskie już szczególnie, są bardzo terytorialne!
Edit:
Nie raz już słyszałam, że ktoś trzymał dwa syryjskie w jednej klatce bo podobno się lubiły, a potem nagle tragedia, bo "niespodziewanie" jeden zagryzł drugiego.
Layla - Czw Lip 04, 2013 22:06
Kutek, sorry, ale to bzdury. Wybudzony ze snu chomik ma prawo ugryźć i nie oznacza, że jest źle traktowany. Jestem przeciwna idei "zwierzęcia dla dziecka". Dziecko może i powinno asystować rodzicom, można też go uczulić, że "to także Twoje zwierzątko", ale nie uznaję kupowania dla dziecka. Kupuję dla siebie, dziecko mi pomaga.
Anonymous - Pią Lip 05, 2013 11:19
PaniCiurowa, 11 dżungarów.
Layla + PaniCiurowa, Ja tylko wyraziłem swoją opinię. Podzielam ją także z Waszymi. Tu nie chodzi o 100% kontroli dziecka nad zwierzęciem, bo to nie możliwe. Wolę już zakończyć dalsze rozwijanie moich wątków, ponieważ powoli robi się z tego offtopic. Doszło do krótkiej wymiany zdań, za co dziękuję, bo dowiedziałem się dużo nowego.
Pozdrawiam
FaerielDeVille - Pią Lip 05, 2013 12:29
Kutek napisał/a: | 11 dżungarów. |
Mówiłam już, w Polsce nie trzyma się ich razem. W Niemczech dopiero badają ich zachowania w stadzie. Twoja kuzynka wiele ryzykuje trzymając jakiekolwiek chomiki razem
Ninek - Pią Lip 05, 2013 12:48
Już widzę, jak te 11 dżungarów ma odpowiednie warunki, skoro powierzchnia dla jednego to minimum 60x40...
FaerielDeVille - Pią Lip 05, 2013 13:20
Ninek, zaraz nam tu Kutek wyskoczy, że kuzynka trzyma w szynszylówkach albo w tych... króliczych takich niskich szerokich Ech, ludzie...
[ Komentarz dodany przez: AngelsDream: Nie Lip 07, 2013 23:46 ]
Mimo wszystko proszę, by baczniej zwracać uwagę na ton swoich wypowiedzi. AD
Anonymous - Pią Lip 05, 2013 17:02
Nie są to szynszyluffki
Widzę, że nie ma sensu się już oddzywać
Kontynuujcie Nie odwołując się do moich wypowiedzi! To nie jest mój temat
Layla - Sob Lip 06, 2013 11:11
Kutek, skoro się wypowiadasz to nie dziw się, że ludzie ci odpowiadają
Groteska - Pon Lip 15, 2013 17:37
Maluchy z "E"
Rodzice:
Samiczki:
1. Elena (black dominant spot lh)
2. Eurydyka (black dominant spot lh)
3. Emma (black lh)
4. Elizabeth (black tortoiseshell lh) - rezerwacja
Samce:
1. Ekhard (sable lh)
2. Eric (black lh)
3. Emil (roan lh)
4. Eliasz (black lh)
Groteska - Śro Lip 24, 2013 16:05
|
|
|