Archiwum - Psiaki XIV
Ninek - Nie Lis 18, 2012 22:14
Sysa, a to są tylko dwa typy? Wielkie fabryki z dobrymi szczeniakami i małe ale beznadziejne?
W moich standardach tak wielkie hodowle są złe. Wszystkie. Dla mnie to zwyczajnie przedmiotowe traktowanie zwierząt, skoro hodowca nie ma zamiaru nawiązywać więzi ze swoimi zwierzętami.
Niamey - Nie Lis 18, 2012 22:34
Pytanie czy te psy czują różnicę?
rudziak - Nie Lis 18, 2012 22:39
Niamey napisał/a: | Pytanie czy te psy czują różnicę? |
Też mnie to zastanawiało jaki wpływ na psychikę psów może mieć taka wielka hodowla i brak emocjonalnej więzi z jednym człowiekiem. Chyba, że dana rasa czy nawet grupa psów ma swojego opiekuna, którego traktują jak właściciela.
Tyle, że znerwicowane lub z innymi dysfunkcjami psy nie płodziły by szczeniąt zrównoważonych i z dobrym charakterem.
Sysa - Nie Lis 18, 2012 22:49
Ninek napisał/a: | Sysa, a to są tylko dwa typy? Wielkie fabryki z dobrymi szczeniakami i małe ale beznadziejne?
W moich standardach tak wielkie hodowle są złe. Wszystkie. Dla mnie to zwyczajnie przedmiotowe traktowanie zwierząt, skoro hodowca nie ma zamiaru nawiązywać więzi ze swoimi zwierzętami. |
Przeczytałaś moją wypowiedź do końca? Może siebie zacytuję, żeby była jasność. "każdy ma swoje standardy oceniania, trzeba tylko pamiętać, że nie zawsze mała hodowla jest dobra, a wielka zła, bo to krzywdzace uogólnianie."
To tak jakby mówić, że każda osoba, która ma 30 szczurów jest beznadziejna i traktuje zwierzaki przedmiotowo (bo przecież nie może każdemu poświęcić dośc czasu), a te co mają po 1 szczurze są cacy, bo na pewno mają dla niego czas.
A poważnie to psy w grupie nie potrzebują tak samo kontaktu z cżłowiekiem jak te trzymane pojedynczo, jednocześnie trzeba im dużo więcej czasu poświęcić, żeby dalej były świetnie zsocjalizowane.
Ja tez kręciłam nosem na taka ilość psów, ale skoro mają opiekę, są zdrowe i mają fajne charaktery to czemu na takiej hodowli wieszać psy?
PALATINA - Nie Lis 18, 2012 22:51
Niamey napisał/a: | Pytanie czy te psy czują różnicę? |
Psy może nie czują, ale ja bym czuła.
Moja znajoma ma hodowlę. Niedużą.
Ale każdego szczeniaka ze swoich miotów pamięta, z każdym właścicielem utrzymuje kontakt.
Raz do roku organizuje wakacyjne zloty swoich wyhodowanych psiaków.
Nie jest to idealna hodowla. U niej też wiele rzeczy mi się nie podoba, ale taki typ hodowli ja osobiście preferuję. Nie ze względu na dobro rasy, a jedynie jako spełnienie moich własnych oczekiwań. Oczekiwań osoby, która kupując rasowego psa, kupuje go "na kanapę".
Niamey - Nie Lis 18, 2012 23:12
PALATINA napisał/a: | ale ja bym czuła. | i to jest ważny czynnik przy wybieraniu hodowli przez Ciebie. Ale czy jest to ważny czynnik przy ogólnej ocenie hodowli?
PALATINA - Nie Lis 18, 2012 23:18
Niamey napisał/a: | Ale czy jest to ważny czynnik przy ogólnej ocenie hodowli? |
Czy ja gdzieś powiedziałam, że tak jest?
Wręcz przeciwnie. Powiedziałam, że na rozwój rasy taka hodowla może mieć większy wpływ.
Plus na każdym kroku podkreślam, że to moje zdanie i dotyczy wybierania hodowli przeze mnie.
Nakasha - Pon Lis 19, 2012 09:34
Jeśli hodowla ma służyć tylko i wyłącznie produkowaniu fajnych psów, to nie ma znaczenia. Mogą być trzymane masowo w kojcach. Byle szczeniaki były dobre.
Jednak wydaje mi się, że hodowla nie powinna polegać tylko na tym. Moim zdaniem jeśli hodowca nie ma czasu na nawiązywanie więzi ze swoim psem, na pracę z nim, to nie powinien psa mieć. Po prostu jako właściciel, niezależnie od hodowania.
Tak samo nie podobają mi się małe hodowle, ale takie, w których właściciele nie pracują z psami, tylko je trzymają i rozmnażają, żeby były śliczne, słodkie szczeniaczki.
Można mieć dużą hodowlę, jednej, max dwóch ras, można mieć wiele miotów i jednocześnie zajmować się swoimi psami, traktować je jak członków grupy, a nie chodzący materiał genetyczny.
Anonymous - Pon Lis 19, 2012 10:48
Ja w hodowli Sasquehanna byłam dwa razy, znam tez 7 psów od nich. Sama nie brałam stamtąd żadnego psa, piszę, żeby nie było, że bronię "swojego".
Różne hodowle widziałam, od małych po duże. Dobrej hodowli nie ocenia sie po ilości posiadanych zwierząt, to ma niewiele wspólnego z dobrem. Dobra hodowla to doskonale zadbane psy, fizycznie i psychicznie, to dbałość o ich zdrowie, badanie swoich zwierząt ale też korzystanie tylko z przebadanych w rozrodzie. To ogromna wiedza hodowców, pasja i dbałość o szczegóły. Ja u Supronowicz nie widziałam żadnych zaniedbań, psy wesołe, skore do zabawy, cudownie kontaktowe, odważne i spokojne. Odniosłam wrażenie, że życie w takim stadzie dobrze im robi, nigdy nie widziałam tak niejednorodnej i dużej grupy psów, które tak wspaniale, gładko ze sobą współżyją. Pięknie CSują, nie ma tam żadnych zatargów, a ciężko o to w dużych psich grupach. Poza wszystkim, z obserwacji miejskich psów widzę, że nie każdy w ogóle umie Csować i nie każdy rozumie przekaż innego psa, nie zapominajcie o tym.
Prawdę mówiąc byłam pod wrażeniem, ponieważ to świetnie zorganizowana hodowla, ludzie opiekują sie psami z potrzeby serca, są emocjonalnie z nimi związani. Są tam i pracują, bo chcą i kochają to, a nie dlatego że muszą.
Viss
Cola - Pon Lis 19, 2012 13:00
ja psa nie mam ani w zasadzie nie miałam, ale sie przy tym wzruszyłam..
http://kwejk.pl/obrazek/1...oje-psiaki.html
katasza - Pon Lis 19, 2012 13:55
http://www.facebook.com/m...40649986&type=3
Ta suczka szuka domku. Zabierzcie ja ode mnie jak najszybciej bo to jest najzajebistszy szczeniak z jaki mialam stycznosc wiec jeszcze troche i moge sie zakochac po uszy
PALATINA - Pon Lis 19, 2012 15:10
katasza,
Nie jest ani trochę podobna do mopsa.
Moje baby
sachma - Pon Lis 19, 2012 21:03
katasza napisał/a: | Sesqueshanna |
Szczerze? nie lubiętej kobiety... nie podoba mi się jej podejście do psów - kilka razy spotkałam ją na wystawach... no po prostu leczy mnie to jak traktuje psy...
katasza - Pon Lis 19, 2012 21:34
A jakie ma podejscie?
Tess - Pon Lis 19, 2012 22:55
wilczek777, hodowli borderów jest w Polsce pełno. W tym kilka naprawdę dobrych. Aczkolwiek, ja osobiście, od Q'Celtic trzymałabym się z bardzo daleka.
Z fajniejszych obejrzyj sobie LSD i Alcherę, Elkeeavę, Tempo np. Ale to zależy, po co chcesz psa. Jeśli do pracy, to one będą super, jeśli bardziej spokojnego psa do domu, to może niekoniecznie. To z takich większych hodowli, bywają też pojedyncze fajne miotyw Polsce, ale to już trzeba w danym momencie się orientować.
|
|
|