To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Koty vol. VII

Ninek - Pią Wrz 26, 2014 14:38

Onia, cudne to Wasze łyse :serducho:


limomanka, u nas takie zabawy są na porządku dziennym i o ile początkowo mnie przerażały, tak teraz umieram ze śmiechu :P Maura kilka razy dziennie morduje oba duże koty a później śpią wtulone. Gonitwom też nie ma końca - zwłaszcza jak zgaszę światło żeby iść spać, albo o świcie ;)

limomanka - Pią Wrz 26, 2014 15:00

Mnie to nie przeraża, raczej śmieszy - ona się ogania z obrzydzeniem, jakby była co najmniej emerytką :lol: Ale pierwszy raz spali wtuleni, pierwszy raz widziałam, że go wylizuje :serducho:
Ninek - Pią Wrz 26, 2014 19:35

limomanka, u mnie zaczęło się od tego, że Mocca zagryzała małą wiec wyglądało to mało fajnie :P
Teraz jak mały rzep wisi na dużych jest o wiele śmieszniej.
A rzep już nie taki mały bo 2200 jej minęło :mrgreen:
I jest ciągle obrzydliwie słodka. Klei się do mnie jak szalona, kilka razy na dobe (w nocy też) przychodzi do mnie mrucząc, wtula się i zasypia :serducho: Ciągle też barankuje i już się nauczyła, że czoło trzeba nadstawiać do całowania.

susurrement - Sob Wrz 27, 2014 11:54

Kupiłam trzecią kuwetę. Za radą znajomej jestem na etapie kupowania dwóch takich samych legowisk. Chcę kupić jeszcze hamak na kaloryfer i myślę o półkach na ścianie..
Dafne ma od paru dni lepszy humor, może uda mi się coś zdziałać.

Tygrys - Sob Wrz 27, 2014 16:49

Dawno Mańka nie było :-)
Ninek - Sob Wrz 27, 2014 18:18

Tygrys, czarne jest piękne :serducho:



Alexis - Nie Wrz 28, 2014 23:33

co sądzicie o sterylizacji kotek jeszcze przed pierwszą rują? Monia ma prawie 5 miesięcy i właściwie chciałabym ją ciachnąć w miarę wcześnie. jak to było u Waszych kotek?
nimka - Pon Wrz 29, 2014 03:15

Alexis napisał/a:
co sądzicie o sterylizacji kotek jeszcze przed pierwszą rują? Monia ma prawie 5 miesięcy i właściwie chciałabym ją ciachnąć w miarę wcześnie. jak to było u Waszych kotek?

Ja polecam. O ile masz dobrego weta, który podejmie się operowania tak młodego kota (niektórzy się boją - bo zwierzę małe to i narządy małe). Jeśli wet wie, że bez problemu podoła temu - to bym cięła wcześniej. Zdrowiej będzie dla kotki.

U nas w fundacji wszystkie dorastające u nas mioty (niestety większość dzieciaków się u nas nieco zasiedzi zawsze zanim znajdą dobre domy) są kastrowane w wieku ok 5 miesięcy (przynajmniej kocice, z kocurkami czasami czekamy - wszystko zależy od sytuacji). Widzimy oczywiście potem jak te koty dorastają po operacji i jak się mają w wieku kilku lat (kontakt z domami) - i nie mają żadnych problemów z powodu kastracji w młodym wieku.

Alexis - Pon Wrz 29, 2014 09:35

no właśnie wet mówi, że można przed rują, ale on woli po 6 miesiącu wykonywać, a na pewno po wymianie mleczaków na stałe. więc chyba nie tak źle :) chcę i jej, i sobie oszczędzić tej rui nieszczęsnej :P
nimka - Pon Wrz 29, 2014 09:54

Alexis napisał/a:
no właśnie wet mówi, że można przed rują, ale on woli po 6 miesiącu wykonywać, a na pewno po wymianie mleczaków na stałe. więc chyba nie tak źle :) chcę i jej, i sobie oszczędzić tej rui nieszczęsnej :P

Ruje u kocic mogą wystąpić już w wieku 4 miesięcy, także nie wiem czy zdążycie przed pierwszą rują. Ale jak wet mówi, że woli po 6 miesiącu a nie masz takiego, który się nie boi operować młodszych, to lepiej poczekać.

Devona - Pon Wrz 29, 2014 10:58

Onia napisał/a:
Co do kuwet zgadzam sie z Devoną, u nas były dwie ( dwa koty ) i jedna była nie używana , więc zamienilismy na jedna większą i koty problemów nie robią .
Kiedy Gizmo się zestresował nowymi zwierzakami i zaczął robić w przedpokoju, dostawiłam trzecią kuwetę i to nie pomogło. Dopiero zmiana żwiru sprawiła, że w ogóle zaczął znów korzystać z jednej ze "starych", później jeszcze musieliśmy zmienić ustawienie tej drugiej, a trzecią schowałam, bo stała nieużywana. Dlatego napisałam, że trudno coś jednoznacznie polecać, a ta zasada dotycząca ilości kuwet raczej nie ma żadnych konkretnych podstaw (tzn. wątpię, żeby ktoś kiedyś badał to zagadnienie).

piękne te Wasze koty :serducho: :serducho: :serducho:

Alexis - Pon Wrz 29, 2014 11:11

ze szczurami chodziłam do innego, tylko jest daleko i dzikie tłumy, nawet się dodzwonić nie da, żeby zapytać jak on robi.
co do czekania - to będzie właściwie tylko miesiąc, więc może się uda :)

paskuda boi się odkurzacza, jak odkurzam w pokoju to ona spiernicza jak najdalej. przed chwilą wróciła prosto na kolanka się przytulać :serducho: nawet potem nadstawiła drugi boczek do wyczesania :D tylko szkoda, że szybko jej się nudzi i przechodzi do gryzienia :P potrzebę wytulenia ma też zwykle koło 4-5 rano, a potem koło 6-7 przychodzi potrzeba zabawy w gryzienie, no nie da pospać cholera jedna :P

Ninek - Pon Wrz 29, 2014 11:38

Alexis, mój wet też mówi, że tnie od 6 miesiąca ale jak kociak ładnie rośnie to bez problemu kastruje wcześniej ;) W jego umiejętności operacyjne akurat w ogóle nie wątpię i podejrzewam, że i 3 miesięcznego kociaka by wykastrował równie genialnie jak starsze.
Mefisto miał kastracje w wieku dokładnie 5 miesięcy.
Maure też chciałabym w tym wieku ciachnąć. Bardzo mi zależy żeby zdążyć przed rują. Niech no tylko rośnie szybciutka moja dziewczynka :serducho:

EDIT
Właśnie znalazłam, że Mefisto w dniu kastracji ważył 3kg. Maura spokojnie powinna dobić do tej wagi do 5 miesiąca :)

limomanka - Pon Wrz 29, 2014 12:25

Alexis napisał/a:
paskuda boi się odkurzacza, jak odkurzam w pokoju to ona spiernicza jak najdalej.

A nasza bestia na odkurzacz poluje :doh: Przez chwilę uciekał przed mopem, wczoraj odkryłam, że tylko parowanie włączonego żelazka jest dla niego straszne. Ma chłopak charakterek :twisted:

Alexis - Pon Wrz 29, 2014 12:36

Ninek, a ile Maura ma?
właśnie moją zważyłam, równo 2300 ma. przez te 3 tygodnie u mnie przybyło jej coś około 100-150g, więc cmoże dobije do tych 3kg za te niecałe 1,5 miesiąca :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group