sachma - Nie Maj 05, 2013 14:39 katasza,
Szura - Nie Maj 05, 2013 21:50 Katasza, mają bostony, ale raczej nie do hodowli, może kiedyś jeden miot będzie. Mieszkają z dorosłym Bubu i malutką (3-4 miesiące) Lindą - dwa wariaty.  Tonic by mnie zabił, jakbym mu takiego walniętego czołga przyprowadziła. Z zachowania trochę mi przypominają staffiki w wersji mini.  Doszłam do wniosku, że takiego psa to mogłabym mieć tylko jako jedynego, ew. dwa bostony na raz.
Na zdjęcie z Tośkiem trochę trzeba będzie poczekać, aż mu foch minie i się dogada z młodym. Szczeniaczki na spacerze dalej są wspaniałe, cudne i w ogóle najlepsze do zabawy, no ale domowy to co innego, domowy jest ble i fuj. Dziś Yuki jechał metrem (sprawdzałam, czy go jutro mogę na uczelnię zabrać) i wpadł na plac agility, w końcu musi chłopak przeszkody pooglądać.
Aport ma, szarpie się super, jeść póki co lubi. Super chłopak. Co do obróżki - jak przyjechałam to właśnie Karolina dostała dla nich obróżki, sama mu założyła zieloną. Przeznaczenie. 
agacia - Nie Maj 05, 2013 22:51 Ninek, ja mam z tej firmy i jest rewelacyjna http://www.kardiff.pl/index.php Wprawdzie mam jakiś starszy model niz na stronie i do bagaznika, ale nie sądzę aby sie różniły jakością wykonania. Materiał jest super. Naprawde mocny materiał i wodoodporny, a piach i włosy wystarczy tylko wytrzepać. Ninek - Nie Maj 05, 2013 23:21 agacia, dzięki! Duży wybór, na pewno coś wybiore 
Nakasha - Nie Maj 05, 2013 23:37 Puszcza Białowieska:                   
Psiaki:               
Czy Nala cieszy się ze "spaceru"?
"Możemy już wrócić?..." 
Nemo wziął sobie gałązkę do niesienia - Shira mu ją zabrała.
        
Już wracaliśmy do samochodu i przechodziliśmy koło piknikujących ludzi. Słyszę: "to chyba berneńczyk. Nie, leonberger. Kiedyś widziałam takiego. Nie, to chyba ten, z gór pies, podhalański."  Uśmiechnęłam się i powiedziałam, że owczarek australijski. No i oczywiście zachwyty, że Shira śliczna, słodka i urocza.
Dzisiaj poszliśmy z Shirą socjalizować się do parku - wszędzie biegały chmary dzieci, kobiety z wózkami, itp. Shira miała nadmiar wrażeń. Większość ludzi się na nią gapiła i komentowała, jaka śliczna, puchata i kolorowa. I rodzice do dzieci: "no podejdź, pogłaszcz pieska, zobacz jaki śliczny".
Jak chodziłam gdzieś z Nemo, to słyszałam: "jaki piękny", ale też "jaki duży, nie podchodź do niego bo ugryzie, bo niebezpieczny, strach koło takiego przejść". A niby to pies i to pies i zachowują się tak samo. Tylko stereotypy inne. Bo puchaty, śliczny piesek na pewno nie ugryzie, a "wilczur" tylko czyha na okazję żeby odgryźć rękę. ![:]](images/smiles/krzywy.gif ":]")
mmarcioszka - Pon Maj 06, 2013 00:10 Piękne masz te psy i wyglądają na bardzo zadowolone ze spaceru
Bel - Pon Maj 06, 2013 09:22 słuchajcie czy któraś z was zakraplała psa frontline'm? Alphie zakropliłam Fiprex- wszystko ok. Pestka dostała Frontline i 2 dni pies chodził przybity, ze sraczką i w ogóle widac, że się kiepsko czuła. Wczoraj nawet pawia mi puściła  zwalam na krople bo nic innego z nowości nie dostawała- sucha karma i woda. Nie liznęła ani nie powąchała nic na spacerze co mogło by jej zaszkodzic. Zachowywała się zupełnie nie jak Pierdolot
Ninek - Pon Maj 06, 2013 09:32 Bel, spotkałam sie z taką reakcją u kota, na Frontline. U psa znajoma miała identyczną reakcje. Bel - Pon Maj 06, 2013 09:39 pierniczę więcej już jej tego nie podam
sachma - Pon Maj 06, 2013 11:52 ja używam tylko Fiprex, jakoś nie ufam już Frontline, bo Lenny się po nim drapał przez Frontline boi się zakraplania - wtedy dostał reakcji alergicznej, zaczerwienienie w miejscu podania i świąd, praktycznie natychmiast po podaniu...
Fiprexem zakraplam swoje oba, psa ciotki i psa rodziców - żaden nie miał reakcji alergicznej czy jakiś innych jazd po podaniu, więc trzymam się go. Ninek - Pon Maj 06, 2013 13:01 W końcu poszłam przymierzyć sledy do koleżanki, ma na swoje springery S-ke i M-ke. Łudziłam sie, że S będą dobre, a są za długie  Zostaje mi chyba szukanie jakichś na wymiar albo jednak kupienie nie sledów a innych.
Stanie tylko na dogtrekkingu (początkowo szukałam uniwersalnych do bikejoringu i dogtrekkingu) więc chyba nie muszą być sledy? Na rower nie będe sie porywała bo nie bardzo mamy gdzie jeździć. DOPISANE A za jakieś 2 miesiące owa koleżanka będzie miała stadko małych springerów Jej reproduktor w końcu wziął sie do roboty podczas majówki 
DOPISANE ZNÓW Jak dobrze dobrać guardy? Tzn na co zwracać uwage, jak mierzyć psa? Chyba zamówie u taks
Nakasha - Pon Maj 06, 2013 20:12 Ja mam guardy L, zmierzyłam mniej - więcej i kupiłam na oko, pasują, bo mają regulację. Sledy kiedyś kupię, aby porównać, ale nie teraz, bo tanie nie są. Ninek - Pon Maj 06, 2013 22:03 Nakasha, a mogłabyś zrobić zdjęcie któremuś swojemu kudłaczowi, z bliska? Nie kojarze jak guardy leżą więc nie wiem jak mam Foxa mierzyć 
Łudze sie, że zdąże zdobyć szelki do 18 maja. Zapomniałam o dogtrekkingu w Złotym Stoku 
yoshi - Pon Maj 06, 2013 22:20 Ninek, http://www.ohmypet.pl/OhM...o-projektu,phic <- na dole strony masz pokazane jak zmierzyć psa
Zamów na allegro jakieś szelki Trixie. np. http://allegro.pl/trixie-...3171211193.html Albo idź do jakiegoś zoologicznego
Mam wrażenie że za dużą wagę przywiązujesz do szelek Tzn. chodzi mi o to że jeśli na co dzień chodzisz z Foxem na obroży, to i jeśli nie uda Ci się zakupić szelek przed zawodami w Złotym Stoku, spokojnie możesz brać udział z Foxem idącym na obroży W regulaminie zawodów nawet dopuszcza się psy na smyczach automatycznych
Mi by było żal rezygnować z zawodów (szczególnie że w Złotym Stoku są naprawdę atrakcyjne, i jak do tej pory najlepiej wspominane przeze mnie ) z powodu braku szelek
Ninek - Pon Maj 06, 2013 22:28 yoshi, ja po prostu jak już coś kupuje to chce mieć to porządne Od zawsze tak mam, zwłaszcza jeśli o zwierzaki chodzi.
Mam nadzieje, że jak napisze jutro do taks to zdąże z tymi szelkami. O linke już pisałam, ale jutro chyba zadzwonie. Tylko z transportem mam problem Swój samochód już mam, ale mnie nie puszczą samej, skoro od egzaminu (3,5 roku temu) nie jeździłam
Ktoś z forum sie do Złotego wybiera? ;> |
||||||||
