Archiwum - Psiaki XIV
Sorgen - Sob Lis 17, 2012 11:43
Hmm takie podstawy to chyba najpierw wybrać typ jak Ci odpowiada, potem sprawdzać już tylko hodowle które taki typ hodują. Czy rodzice/przodkowie są przebadani na typowe dla rasy choroby, w jakich warunkach psy żyją (dla różnych ras dobre warunki mogą znaczyć coś różnego), czy hodowca dodatkowo z nimi pracuje jakoś/szkoli (to też w zależności od rasy mniej lub bardziej istotne). Fajnie jeśli hodowca ma czas i ochotę rozmawiać z potencjalnym chętnym na szczeniaka i widać że jest pasjonatem. Można spróbować złapać kontakt np. na jakimś forum z innymi posiadaczami psów od danego hodowcy i zobaczyć czy nadal mają dobry kontakt z nim, czy z psami nie ma jakiś problemów wskazujących na złe odchowanie miotu lub na jakieś problemy dziedziczne w linii.
Jeśli chcesz szczeniaka po konkretnym psie/suce przyjrzyj się szczeniakom po nich z poprzednich miotów. Dobrze też przed zakupem szczeniaka poznać choć sukę bo o ile geny szczyle dziedziczą po połowie to jednak dużo z zachowania mogą przejąć po suce i jej podejściu do nich. Jak suka jest nerwowa/lękliwa/agresywna to spora szansa że szczeniaki mogą mieć wyuczone jeszcze podczas pobytu z nią jakieś zachowania z którymi potem problem może być.
No i dobrze jednak chociaż kilka wystaw zobaczyć bo jednak zdjęcia potrafią mocno kłamać na temat wyglądu psa.
To tak na szybko co mi do głowy przyszło.
Nakasha - Sob Lis 17, 2012 16:12
Ja bym jeszcze zwracała uwagę na częstotliwość miotów suki... są suki, które rodzą w hodowlach non-stop, nawet co cieczkę są kryte. Mi osobiście to przeszkadza i dyskwalifikuje hodowlę.
PALATINA - Sob Lis 17, 2012 16:14
Nakasha,
Ale teoretycznie to niedozwolone, chyba że suka ma cieczkę raz w roku.
Nakasha - Sob Lis 17, 2012 16:20
Teoretycznie, a w praktyce przechodzi bez większych problemów.
Mi przeszkadza nawet jeśli suka ma młode co roku, bo to służy kasie, a nie rozwojowi hodowli, ale to już mój pogląd.
Sorgen - Sob Lis 17, 2012 18:08
Dla mnie optymalne jest krycie suki co trzecią cieczkę i nie więcej niż 2 razy no chyba że suka jest mega wybitna i z różnymi samcami dała dwa wybitne mioty wtedy bym się skusiła na ewentualne 3 krycie. Zgodnie z przepisami suka może być kryta raz w roku kalendarzowym więc teoretycznie może zostać pokryta cieczkę w cieczkę pod rząd
Mnie bardzo odpowiada kontakt z naszą hodowczynią, czasem ona napisze/zadzwoni, czasem ja. Nie narzucamy się sobie choć wiem że w razie jakichkolwiek problemów mogę do niej zawsze dzwonić. Nie wtrącała się w kwestie wystaw, sterylki itp. No i zagwarantowała sobie w umowie możliwość odbioru psa jeśli coś będzie nie tak mocno oraz możliwość pierwokupu psa gdybym musiała Deltę oddać. Dla mnie to też jakiś znak że jej zależy na psie nawet jak z jej hodowli już wyjdzie.
Udostępniła mi też wszystkie informacje o poprzednich miotach swoich suk, zwłaszcza o psach spokrewnionych z Deltą. Informuje mnie gdy jakiś pies spokrewniony z moją suczą jest chory na coś poważniejszego lub gdy zdechł żebym mogła zwrócić szczególną uwagę na coś lub dodatkowo przebadać sukę.
jokada - Sob Lis 17, 2012 19:15
mam problem z paskudami
kupiłam kudłatym royala, zamiast brita
fajnie pachnie, psy nakrecony... mniejsze chrupki... i psy nie gryza tylko łykają
florka jeszcze w miare powoli - ale Tobi wciąga michę jak odkurzacz - z porcji chrupneło dwa razy - reszta łyknięta
podanie z ręki nic nie zmienia
nie mam teraz kasy żeby kupic drugi wór i mieszac... a z drugiej strony nie wyobrażam sobie, że ten pacanek przez ponad miesiac gryść nie będzie...
PALATINA - Sob Lis 17, 2012 19:20
jokada,
U mnie Jagna łyka wszystko (już 9-ty rok).
Ale nic jej z tego powodu nie dolega (na szczęście).
Sorgen - Sob Lis 17, 2012 19:24
Za kilka dni im się karma znudzi i powinien jeść mniej łapczywie. Moje suki też zawsze na początku łykały nowe karmy. Teraz jesteśmy na Markusie i choć psy za nim od początku szalały to musiały gryźć bo kawałki raczej duże.
jokada - Sob Lis 17, 2012 19:25
tyle że jak on nic nie będzie gryzł, to momentalnie znowu bedzie miał kamień na zębach...
kości nie dostają, twardymi gryzakami kaleczy sobie dziąsła
a skórzane tak rozglumuje - że ostatnio mało sie nie udusił świńskim uchem
Sorgen - Sob Lis 17, 2012 19:28
Może marchewka surowa albo suchy chleb/bułka? Po bułce syfu masakryczna ilość w domu ale np. moja bullwa dostaje bułkę co 3 dzień i ma super ładne zęby a dawniej był z tym bardzo duży problem. W sumie na każdych chrupkach, tylko przy BARFie nie było problemu.
Ninek - Nie Lis 18, 2012 13:15
Moje uwielbiają suchy chleb i regularnie dostają Kupujemy dwa krojone i suszymy specjalnie dla kundli
Ale kości najlepiej sie sprawdzają przy Foxowym kamieniu.
Sorgen - Nie Lis 18, 2012 13:45
Kości i BARF się rewelacyjnie sprawdzały ale już Delcie nie podam bo ma przełyk szyty na sporym odcinku a przez to mniej elastyczny i się boję że sobie go rozerwie kośćmi bo jednak całkiem spore kawałki potrafiła łykać czasem
Ninek - Nie Lis 18, 2012 13:57
Ale te duże gnaty sie na drobno kruszą przecież? Chociaż w sumie ja widze jak one wyglądają u mniejszych psów, 15kg.
Takich, które sie da zjeść w większym kawałku bym nie dała w całości. Dlatego sie barfa troche boje. Musiałabym sobie maszynke do mielenia kości sprawić.
Sorgen - Nie Lis 18, 2012 15:19
No ona właśnie jakoś tak dziwacznie ma łeb złożony że potrafi odłupać spory kawał kości nawet z gnatów po 4kg ważących Taki urok bulteriera Jedziemy na bułkach wysuszonych na kamień i całkiem nieźle się sprawdzają. Gdybym miała dostęp do gotowych mielonych kości lub maszynki to by suka na BARFa wróciła bo to jednak rewelacja była. Przy obecnym sposobie karmienia ma ciągle gruczoły przy odbycie zatkane przy surowiźnie problemów nie było. To samo z zapachem z ryja. Je dobrą karmę na której wygląda najlepiej jeśli chodzi o karmy komercyjne ale jednak to nie jest to co na BARF
katasza - Nie Lis 18, 2012 15:43
Ehh a ja szukam mopsiej i hodowli i zanelzc nie moge.
Sesqueshanna ma fajne psiaki, gadalam z babka ktora ma suke od niej i nie ma problemow z oddychaniem ani serduszkiem, ale jest strasznie drobna, a ja bym chciala duzego. No ale jednak wazniejsze zdrowie zdecydowanie. Tylko hodowla z Warszawy, a ja bym chciala znalezc jakas nowa blizej. Jak sie nie uda to zdecyduje sie na tamta.
A moze ktos ma doswiadczenie z ta hodowla? Oni maja rozne psy w hodowli.
|
|
|