To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Zachowanie, psychika i oswajanie - Co gryzą i niszcza szczury? Dlaczego?

Fea - Wto Wrz 18, 2007 00:03

Nic. Latają po całym pokoju i jeszcze niczego nie zeżarły poza klatką. Nie wiem, jakim cudem. Za to wszystko, co wciągnięte do klatki, szatkują na kawałki - łącznie z firanką, która się zaplątała w pobliże woliery.
Anonymous - Wto Wrz 18, 2007 11:01

Fea napisał/a:
wszystko, co wciągnięte do klatki, szatkują na kawałki


buu, moja nowa sukienka za dwie stowki umarla pare mies temu dokladnie w taki sposob... chlip... nadal nie moge przebolec straty... ;)

Anonymous - Wto Wrz 18, 2007 12:25

U mnie chłopaki tez niczego nie niszczą. Do kanapy tylko wchodzą. To baby są chodzącą demolką.
devilline - Wto Wrz 18, 2007 16:19

Off-Topic:
Olimpia napisał/a:
Ostatnio ich ofiara padla pluszowa myszka zawleczona do klatki. :roll:

To moja kotka, Salemica, kiedyś mi ukradła mojego ukochanego, pluszowego osiołka i mu nogi pozjadała. Wściekła byłam, mama go co prawda naprawiła, ale to nie było to samo...

helen.ch - Wto Wrz 18, 2007 21:28

devilline napisał/a:
kiedyś mi ukradła mojego ukochanego, pluszowego osiołka i mu nogi pozjadała
moja Kropka uparcie obgryzała Natalki lalkom Barbie cycki :mrgreen:
Anonymous - Wto Wrz 18, 2007 21:33

helen.ch napisał/a:
obgryzała Natalki lalkom Barbie cycki
:hahaha: :hahaha: padłam!
helen.ch - Wto Wrz 18, 2007 21:36

Ale przebojem to była inna historia, niestety troche łez dziecięcych się polało. Kupiliśmy Natalce kiedys lalkę Baby Born, "karmiło" się ją taką specjalna kaszką dla lalek i potem ona robiła kupkę do nocniczka. W ustach lalki zawsze coś tam się ostało. Klarysa bodajże idąc za tą kaszką zjadła lalce całe usta, a że lalka była bardzo do normalnego niemowlaka podobna widok był lekko przerażający, nie wspomnę juz ile kosztowała i że musieliśmy dziecku druga kupić :?
zasadzkas - Wto Wrz 18, 2007 21:40

helen, będą mi się śniły te cycyki i usta poobgryzane :mrgreen:
helen.ch - Wto Wrz 18, 2007 21:43

zasadzkas napisał/a:
będą mi się śniły te cycyki i usta poobgryzane
wierz mi, to nie będą przyjemne sny :D
Anonymous - Wto Wrz 18, 2007 21:46

Faktycznie musiało to wyglądać makabrycznie...
helen.ch napisał/a:
wierz mi, to nie będą przyjemne sny
ja po obejrzeniu horroru lalecka chucky boę sie do tej pory...
alice740 - Pon Lis 12, 2007 22:17

a moje pościel pościel i jeszcze raz pościel... no kocyk jakiś czasem, raz się połasiły na mój stary polar :) ale nigdy mebli, ścian ani kabli. Tylko materiał - ale tylko miękki i puszysty ;P
ZET - Pon Lis 12, 2007 23:36

Kołdra jest posiartowana i muszę w niej spać :P
Hm.. Kable (ich prąd nie kopie czy co? Mnie to już pare razy..;P), ściana, ubrania, pokrowiec na gitarę, kwiaty (tak jednego zniszczyli, że padł);) i torebka :D .
Zawsze zabierają się za miękkie rzeczy, a gałązek to nie chcą gryźć :roll:

Ninek - Wto Lis 13, 2007 11:53

Przez moją Vanille wymieniania będzie dużo, ona jest głównym niszczycielem ale tylko rzeczy z których dobrze robi sie gniazdka (ma obsesje na tym punkcie) :roll:
Narzuta na łóżko, kilka pokrowców na poduszki, pare koszyków, ściana (zasługa Fuksa), 3 książki, 2 kable (znalezione w szufladzie, dzieło Heidi), koc, ulubiona narzuta mojej mamy, kilka bransoletek/naszyjników.
Pewnie jest tego więcej, dawno nie robiłam przeglądu :roll:

ZET - Wto Lis 13, 2007 14:37

Paskudy dzisiał znowu przegryzły kabel od głośnika..
Ale pobawiłam się w łączenie drucików i działają :mrgreen:

babyduck - Wto Lis 13, 2007 15:44

Moja pierwsza szczura pozbawiła mnie połowy koszuli flanelowej takiej mięciutkiej i wszystkich guzików do pilota od wieży.
Szczur nr 2 pod koniec swojego żywota zasmakował w polarowym kocu.
Moje obecne panny są nad wyraz grzeczne. Kreta jeszcze nigdy nic. Ale Shibę już zaczynają swędzieć ząbki - ostatnio poszatkowała mi bluzę.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group