Leczenie - Martwica
Dori - Wto Paź 27, 2009 20:09
Może odczyn po zastrzyku? Opis pasuje mi do tego, co miała moja samica po zastrzyku z baytrilu.
Anonymous - Wto Paź 27, 2009 20:45
Dori napisał/a: | Może odczyn po zastrzyku? Opis pasuje mi do tego, co miała moja samica po zastrzyku z baytrilu. |
Długo się utrzymywało, odpadło w końcu, były z tym problemy (z późniejszym gojeniem)?
Na siłę oczywiście nie odrywam, ale ja nie wiem jak On to długo będzie miał i czy to nie jest groźne...
Dori - Wto Paź 27, 2009 21:21
Brzydkie "znamię" było około 5-6 tygodni.
W ciągu doby od podania antybiotyku pojawiła się ciemniejsza plama na skórze, która później stwardniała. Strup odpadł i jest niewielki ubytek sierści.
Wetka twierdzi, że odczyn nie pojawiłby się, gdyby antybiotyk był rozcieńczony. (NaCl)
Anonymous - Wto Paź 27, 2009 23:35
Dori napisał/a: | Brzydkie "znamię" było około 5-6 tygodni.
W ciągu doby od podania antybiotyku pojawiła się ciemniejsza plama na skórze, która później stwardniała. Strup odpadł i jest niewielki ubytek sierści.
Wetka twierdzi, że odczyn nie pojawiłby się, gdyby antybiotyk był rozcieńczony. (NaCl) |
Coraz bardziej wszystko się zgadza.
Wydaje mi się, że tam, gdzie dostał rozcieńczony tylko Mu się zrobił strupek i już się oderwał ale go nie ruszam, "wisi" a tam, gdzie wbijałam już ja sama nierozcieńczone, niestety, to po jednym z nakłuć ma czarny strup.
Tatyka - Śro Lut 17, 2010 21:28
Robiłam Natanielowi zastrzyk i chyba wyskoczyła martwica.. Robiłam pierwszy raz ogólnie moim szczurkom jakiekolwiek zastrzyki, u niego na zapalenie płuc, nie pamiętam dokładnej nazwy ale mogę zadzwonić po nią do weta. Teraz mam inny problem, czy zastrzyk powinnam robić w miejscu martwicy, czy gdzie indziej?
wuwuna - Śro Lut 17, 2010 21:43
Tatyka tak jak rozmawiałyśmy. Miejsce martwicy jest wystarczająco już zmienione i bolesne, to otwarta rana trzeba ją omijać szerokim łukiem. Musi się goić, nie wolno jej jeszcze dodatkowo podrażniać.
Oli - Czw Lut 18, 2010 00:36
wuwuna napisał/a: | nie wolno jej jeszcze dodatkowo podrażniać. | to jest jedyny powód, bo martwica nie jest raną i nie jest bolesna
Tatyka - Czw Lut 18, 2010 06:20
Zrobiłam zastrzyk w innym miejscu a martwice posmarowałam mu kremem 'Sudocrem' bo aktualnie nie posiadam maści cynkowej a on dobrze działa na podrażnienia skóry itp, a że jest dla niemowląt, jest dość delikatny.
Ej, dziewczyny, bo ta martwica bardziej jak duży strup wygląda.. Czy to normalne? Może zeschła czy coś.. ;x
Jak posmarowałam to tak jakby krawędzie stały się mniejsze i ogólnie wygląda lepiej.
Będę zdawać relacje jak sudocrem na martwice działa, bo mi się wydaje, że korzystnie. Tylko jedyny problem, że bracia postanowili go podjadać : DD
edit:
Poczytałam, już wszystko wiem. Jak strup odpadnie kupie chitopan.
baradwys - Czw Lut 18, 2010 09:26
na martwice najleprza jest masc Pana Veyxal dalam za nia u weta 20zl, jak strup zejdzie to czyszcze z ropy i 2-3 razy dziennie smaruje detromecyna ok 12zl. ob leki sa na recepte badz do kupienia w gabinetach wet. i sa wylacznie dla zwierzat.
Oli - Czw Lut 18, 2010 11:42
Shy_Lady napisał/a: | jak strup zdjdzie to czyszcze z ropy | "prawidłowo" nie powinno być ropy pod martwicą, o ile nie jest ona wtórnie zakażona. po odpadnięciu strupa powinna być nowa tkanka pod spodem
baradwys - Pią Lut 19, 2010 14:03
ja akurat miałam martwicę na ropniu...
Tatyka - Sob Lut 27, 2010 23:13
Smaruje martwice maścią cynkową, czasem lekko sudocremem i niestety nie wiem czemu wyskoczyła obok druga, malutka. Obie są jeszcze pokryte strupem.. włosów nie ma tam już, a co najmniej na większej. Iść do weta?
baradwys - Nie Lut 28, 2010 09:23
Tatyka, ale maść cynkowa wysusza... Czy nie powinno się tego nawilżać? Więc może lepsza była by maść tranowa? Albo z witaminą A?
Niamey - Nie Lut 28, 2010 11:29
rodzicielka moja smarowała szczurzą martwicę linomagiem i chyba pomagało
Tatyka - Pon Mar 01, 2010 06:28
Mi wuwuna mówiła abym smarowała maścią cynkową.. na początku nawilżałam aby strupek nie odpadł tak szybko tylko się trzymał, lub odpadł bezboleśnie. Chciałam aby szczurcio włoski pogubił i mniej go bolało.
Niedługo idę do weta po chitopan.. póki co próbujemy innymi metodami.
|
|
|