Planowane mioty - "Miot Cnót" of Anahata-szukamy partnerki dla Ever
Anonymous - Pon Wrz 13, 2010 19:12
Pyl, starczy mi PW xD
Pyl - Wto Wrz 14, 2010 02:01
Ren, Ty niedobra kobieto! Ja tu resztkami sił walczę z moją pazerną duszą, a tu takie kłody pod nogi... Eh... Idę się przespać z tematem...
Anonymous - Czw Wrz 16, 2010 09:57
co do dyskusji z imionami. można spokojnie przecież robić mioty tematyczne na określoną literę, nawet mniejszy problem z wyborem;p
susurrement - Pon Wrz 20, 2010 12:00
chciałabym tylko wspomnieć, że Cyranek już przyjechał [za co z całego serducha dziękujemy Asmenie ], jest najwspanialszy na świecie i za nic go nie oddam Ren, możesz wbić do mnie na chatę z komando, jak to zapowiedziałaś, ale po moim trupie
słuchajcie, jest cudowny.. obce miejsce, obcy człowiek, obce zapachy.. a on się ulokował na moich nogach, kazał się miziać i wycałował mi caaaałe ręce. facet ideał jak dla mnie "miziaj mnie i nic mi więcej do szczęścia nie potrzeba"
Anonymous - Pon Wrz 20, 2010 12:33
susurrement napisał/a: | słuchajcie, jest cudowny.. obce miejsce, obcy człowiek, obce zapachy.. a on się ulokował na moich nogach, kazał się miziać i wycałował mi caaaałe ręce. | o jaaaa.. jednak słusznie szkoda mi tego miotu jak jasna cholera
susurrement - Pon Wrz 20, 2010 12:36
Viss, oj słusznie, naprawdę.
Mabelle jest wspaniała, ale Cyranek to po prostu.. ahh. siedziałam z nim tak chyba ze dwie godziny i żal mi było się ruszyć, bo on się roznaleśnikował, oczka zamknął i całował. żadne zwiedzanie mu nie w głowie, ja byłam w centrum zainteresowania. a raczej moje ręce
Anonymous - Pon Wrz 20, 2010 13:05
Jakbyście sie postarały, to w maju mogłabym wziąć malca po cnotliwych.
susurrement - Pon Wrz 20, 2010 13:10 Temat postu: Re: Planowany "Miot Cnót" of Anahata Vissku.. Ren napisał/a: | Linia będzie ciągnięta po samcach, gdy miot skończy około 1,5 roku będę wybierać wśród panów największego miziaka i szukać dla niego kolejnego chodzącego cukru |
buuu
Anonymous - Pon Wrz 20, 2010 13:10
NAwet narzekac mi nie wypada..
Asmena - Pon Wrz 20, 2010 23:26
Jechałam prawie cztery godziny. Półtorej przespał (jaaaki naleśnik ). Przez resztę podróży- lizał mnie po rękach... Bez dłuższych przerw... Po prostu... aaach... Aż chciałam powiedzieć mamie, że Susu nie przyjedzie i wrócić z nim do Poznania, wykastrować i zostawić u siebie xD
susurrement - Wto Wrz 21, 2010 19:08
potrzebujemy dużo kciuków
Mabelle jest chętna, rujka odfruwajka w gotowości, a Cyranek niezbyt daje radę.. chyba preferuje ekhm seks oralny wskoczył dwa razy i się zmęczył. nie sądzę, aby do czegoś konkretnego doszło.
edit: ale muszę przyznać, ze czuły z niego mężczyzna. wycałował królewnę po pleckach, po uszkach..
Firewarrior - Wto Wrz 21, 2010 19:22
Buu! Może mu przytoczonego wcześniej Kochanowskiego na głos poczytaj? A może się po prostu krępuje, bo ktoś mu bezczelnie zagląda w szczegóły pożycia? Może po prostu lubi dłuuugą grę wstępną?
Kciuki mocnomocnomocno trzymam!
agacia - Wto Wrz 21, 2010 19:27
za krycie
agata-air - Wto Wrz 21, 2010 19:38
Cyrenek nie w lesie, nie w lesie dzieci nam przyniesie, przyniesie
wuwuna - Śro Wrz 22, 2010 01:23
susurrement, my kciukamy najmocniej!
|
|
|