To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Zachowanie, psychika i oswajanie - Znaczenie terenu moczem, posikiwanie - zachowanie naturalne

masaja80 - Czw Lut 09, 2012 18:58

hej :) a nie wiecie czasem czy po kastracji przechodzi samczykom to znaczenie?
Mam dwa szczurki wolno sobie biegające po chacie. Starszy był mega grzeczny jeśli chodzi o załatwianie się i nie znaczył terenu. Nadal nie znaczy. Ale mały (ma prawie 4 miesiące) zaczął właśnie to robić. Poza tym nadziera się czasem strasznie na starszego mimo że tamten nic mu nie robi.
Myślicie że trafił się malec napakowany testosteronem, czy tam innym szczurzym hormonem męskim/samczym?
Zastanawiam się czy może by go nie wykastrować, chociaż wolałabym tego nie robić.

pszczoła - Czw Lut 09, 2012 19:08

masaja80, chyba nie ma na to reguły :P Ja np. mam jednego kastrata i nie ma sytuacji, żeby mi przechodząc po ręce albo kolanach nie zostawił strużki moczu. Tylko że on jest alfą w stadzie, a podobno głównie alfa najmocniej znaczy.
masaja80 - Czw Lut 09, 2012 19:48

poczytałam wątek i z tego co większość pisze to - będzie co będzie, i tak nie mam tak najgorzej :P
Dzięki za odpowiedź.
Dam im jeszcze szansę, może jak się już dogadają to wszystko minie.

Kasik - Czw Lut 09, 2012 20:10

masaja80, pamiętaj też, że im dłużej zachowania trwają, tym bardziej mają szansę się utrwalić, a nie być wywoływane hormonami. Jeżeli zacznie się dziać źle, to kastracja może pomóc. Jednak zawsze należy dobrze przemyśleć, czy to jest powodem i czy ma szansę realnie pomóc.
masaja80 - Czw Lut 09, 2012 21:14

Wiecie, z jednej strony się cieszę że mieszkają u mnie całkiem wolno, ale z drugiej to mam utrudniony wgląd w sytuację.

Niby się nie gryzą i bawią się ze mną oba na raz ale jak się spotkają przypadkiem to się gonią, albo młodszy wrzeszczy na starszego, który jest bardzo spokojny. I... myślałam że się zaprzyjaźnią, będą mieszkały razem itd (w końcu głównie po to wzięłam drugiego) a one po przeciwnych stronach pokoju urzędują :(

Jest tak od ponad tygodnia. Nie wiem jak to mam traktować. Mały Popo mocno zaczął znaczyć teren odkąd przeniósł się na drugą stronę pokoju. Szkoda by było gdyby tak się unikały...

O sterylizacji to chyba jeszcze nie może być mowy bo Popo ma dopiero 4 miesiące z hakiem. Może gonić go z tego kąta?

pszczoła - Czw Lut 09, 2012 21:20

masaja80, a oni w ogóle w klatce nie mieszkają?
masaja80 - Czw Lut 09, 2012 21:44

z klatki zdjęłam górę i mają tam teraz jadalnię (i ostatnio diggingbox - wylewają wodę aż drewniana ściółka rozpadnie się i można kopać).
Mieszkają wolno, do niedawna razem w kanapie. Mają tam kuwetę i gniazdko, kartoniki itp.

Większość czasu, jak jestem w domu, to biegają, jedzą lub znajdują sobie jakieś miejsce i leżą obserwując mnie. Łatwo to ogarnąć, nie mogłabym już teraz zamknąć ich w klatce :)

mmarcioszka - Sob Lut 11, 2012 00:19

masaja80 a łączyłas chłopakow na mniejszej, neutralnej powierzchni? Może mały chce w ten sposob zaznaczyć, że się mie poddał starszemu i "podzielili" się terytorium? U mnie(mam samice)zawsze znaczyły tylko alfy, a sterylka u mnie nie pomogła nigdy ;)
bchadzyn - Pon Lut 20, 2012 18:34
Temat postu: Jeden sika na drugiego
Jak wyżej. Czy kiedy jeden szczur <alfa> wchodzi na drugiego i na niego sika, a widać wyraźnie że drugi niespecjalnie to lubi przekazuje jakieś emocje? Coś się dzieje? Czy to jest takie ,,do zostawienia'' czy może byc tego jakaś przyczyna? :roll:
Layla - Pon Lut 20, 2012 18:34

bchadzyn, szczury się nawzajem "oznaczają", to normalne, nie ma się czym przejmować.
bchadzyn - Pon Lut 20, 2012 18:45

Ok, dzięki, po prostu tylko jeden z nich to robi, a drugi w tym momencie stara się uciec a zostaje oznaczony mimo wszystko
Layla - Pon Lut 20, 2012 19:10

bchadzyn, no bo nikt nie lubi być osikany :P Gdzie widzisz problem? To są szczurze sprawy :)
Kasiasss - Sob Sty 19, 2013 22:56

Myślicie że ponad roczne szczury da się jakoś oduczyć takiego znaczenia wszystkiego i wszędzie? Strasznie to uciążliwe..
ukiluki - Śro Mar 13, 2013 12:57

Moje bardzo mało znaczą.
Wyjątek jest wtedy gdy podczas zabawy np z Zuzką lub moją żoną szczur przebiega nad dłonią. Wtedy zawsze zostawi kropelkę. Mnie to raczej nie spotyka .

mirussieek - Sob Maj 25, 2013 22:03

no i mnie od wczoraj ten problem też dotyczy. Mam wrażenie że moja Ciapka to wchodzi na mnie tylko po to by mnie obsikać :(


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group