Planowane mioty - Planowany miot A SunRat's Dolly x Zodiak
Nakasha - Pon Lis 02, 2009 16:17
Kciukam za ciążę
scorpio80 - Pon Lis 02, 2009 23:10
kciukam i ja
wuwuna - Pon Lis 02, 2009 23:30
Chciałam sprawdzić jak na siebie zareagują teraz. Ale Dolly wymierzyła kopniaka biednemu Zodiaczkowi i spotkanie się skończyło.
A Zyzaczek cudowny od razu chciał mi wejść na rączki
Dollytka waży 340, a Zodiaczek 500.
quagmire - Wto Lis 03, 2009 10:41
ach, czyli jest szansa, że się udało
heniok - Śro Lis 04, 2009 18:42
Dzisiaj jedziemy po Dolly i Zygzaka
To tylko kilka dni, a już nie możemy się ich doczekać
Rezerwacje na dzień dzisiejszy :
Samice:
My
Sasqach
Dimishka
Scorpio
Kovaluser
Mazoku
Bugej & Yenna x 2
Samce:
Quagmire
Mint x 2
Pani z Wawy x 2
Jeżeli ktoś jest a go nie powinno być to proszę o PW.
Na dzień dzisiejszy lista jest zamknięta.
wuwuna - Śro Lis 04, 2009 20:56
Pojechali. Już tęsknię.
Mam nadzieję, że mamy tą ciążę.
quagmire - Śro Lis 04, 2009 23:08
Aaaaaaaaaaaaa
To ja w pierwszej kolejności kciukam za to, żeby wszystko było dobrze
a w drugiej za małą kopię Zyzaka - Zodiaka
heniok - Pią Lis 06, 2009 07:39
Tak jak pisaliśmy w naszym temacie Dolly miała problem z łapką przed kryciem, wydawało się że już wszystko dobrze i zdecydowałem się na krycie, niestety po kryciu się pogorszyło
Dolly napędziła nam strachu, praktycznie ciągnęła za sobą tą łapkę i miała przekrzywiony ogonek, podejrzewaliśmy najgorsze... uszkodzenie kręgosłupa ...
Wczoraj Emilka była z nią w Animie u doktor Rzepki i przywiozła na szczęście dobre wieści, wszystko wskazuje na to że to jednak urazowe i powinno przejść w ciągu 10-14 dni, trochę odetchnąłem ale uspokoję się jak Dolly wróci do formy. Doktor Ania stwierdziła że nie powinno jej to przeszkodzić przy porodzie i odchowaniu maluchów.
Dolly dzisiaj rano walczyła ze szmatką w dunie, wyglądało jakby chciała robić gniazdo , je za dwa szczury i zrobiła się bardziej spokojna i miziasta, mam nadzieję że to objawy ciąży.
Wieczorem ją zważymy bo to 5 dzień po kryciu.
Zodiak jutro wraca do Sachmy... jeszcze nie wyjechał a mi już brakuje tego łysolka
Kciuki się przydadzą i za ciąże i za powrót do formy ...
quagmire - Pią Lis 06, 2009 08:00
za łapuńkę Dollitki
scorpio80 - Pią Lis 06, 2009 11:16
za zdrówko naszej przyszłej mamuśki
Yenna - Pią Lis 06, 2009 12:23
zdrowiej malutka
madzial13 - Pią Lis 06, 2009 18:35
Najpierw się seksiła, a teraz się rozchorowała - od nadmiaru dobrego, jednak boli
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze
Yenna - Nie Lis 08, 2009 14:35
Jesteśmy zaniedbywani..! <foch>
Co u mamusi, brzusio rośnie, rujki brak? No i zdjęcia jakieś poprosimy!
quagmire - Nie Lis 08, 2009 22:15
Jak się ma Dolly?
heniok - Pon Lis 09, 2009 06:48
Dolly dalej ma problem z łapką i nie jest w stanie się myć po prawej stronie
Zamieszkała więc w dunie z Jadźką, śpią wtulone w siebie i iskają się nawzajem
Dolitka waży 361 g, wcina za 2 szczury i jest drugą samicą po Lussesicie która uwielbia danio
|
|
|