Leczenie - Objawy neurologiczne - zapalenie ucha?
lillyin - Wto Sie 28, 2012 19:18 Temat postu: Pochylenie ciała na prawo Hej, mam pytanko. Od razu powiem, że użyłam wcześniej wyszukiwarki, jednak nie znalazłam tego, czego chciałam. Dzisiaj podczas karmienia szczurasków zauważyłam, że Inka biega z głową przechyloną na prawą stronę. W ogóle od łopatki jest jakaś taka przekręcona na prawo. Od razu zajrzałam na forum, a potem znowu do niej. Nie zauważyłam, żeby traciła równowagę, ma apetyt, pije, nie jest odwodniona. Biega po klatce tak jak inne panienki, na wybiegu też się ruszała jak inne, tylko była pochylona w prawo. Nie jest ospała, oddycha normalnie, nie ma żadnej wydzieliny z ucha ani żadnej porfiryny gdziekolwiek, nie straciła dramatycznie na wadze. I teraz nie wiem co robić. Jestem z nimi na wyjeździe i mój wet jest 80km ode mnie. Czy szukać profilaktycznie innego tu na miejscu? Czy to koniecznie infekcja mózgu lub ucha? Dodam, że wczoraj zapomniałam zamknąć w pokoju okno na noc, był uchył, a noce są już zimne (jesteśmy teraz w górach). Możliwe, żeby dostała jakiegoś kręczu szyi z przewiania albo gdzieś się uderzyła i przekręcenie głowy to wynik urazu mechanicznego?
Kluska - Wto Sie 28, 2012 19:33
lillyin scaliłam Twój post z odpowiednim tematem.
Chochlik - Nie Wrz 02, 2012 23:33
Hej, piszę tutaj ze względu na zbliżoną diagnozę lekarza. Niestety nie znalazłam w dziale leczenie nic co by pasowało w 100% do objawów, które ma Cauchy. (Za to po trzech dniach czytania na tematy neurologiczne, kilka z objawów znalazłam u siebie )
Cauchy (samiec, wykastrowany, 21 miesięcy) znalazł się u weta z powodu "przedwczesnej starości". Był trochę ospały, jakby odrobinę rozkojarzony, nie biegał susami tylko hmm, jakby mu się tyłek ciążył. Zaczął też nieznacznie powłóczyć jedną z tylnych łapek. I trochę się chwiał stając słupka. Jadł i reagował normalnie. W sumie na nic poważnego to nie wyglądało.
Pani doktor natomiast z punktu stwierdziła, że ma przechylony łebek. Czego nie wiedziałam i szczerze mówiąc nadal nie widzę. Mój TŻ twierdzi, że szczurzak owszem, miewa przechyloną głowę i na pewno tak było w dniu wizyty lekarskiej i dzień wcześniej. Po obejrzeniu wnętrza ucha, doktor stwierdziła, że chociaż objawy zewnętrzne nie są jednoznaczne, to coś tam w uchu siedzi - ropień, mianowicie. Został podany długo działający steryd i dwa antybiotyki: Unidox i Enroxil.
No i TŻ ze szczurem wrócił do domu i zaraz potem przestało być fajnie. Cauchy zaczął zachowywać się jak pijany. Nie kręci się w kółko, nie spada z półek. Tylko zachowuje się jak ktoś kto mocno przeholuje z alkoholem - jest miękki w łapach, próbując robić stójkę przewraca się, idąc zatacza się, chodząc czasem nie może trafić w przejście itp. Dużo śpi, je mniej ale apetyt ma. Zdecydowaną poprawę widać tylko po zastrzyku przeciwbólowym - Metacamie. Nadal nie jest w pełni sprawny, ale mam wrażenie, że wszystko robi w sposób bardziej kontrolowany. W czwartek (pierwszy raz był we wtorek) byłam raz jeszcze u weta, ze względu na opisane powyżej nagłe pogorszenie. Obejrzano go raz jeszcze i podtrzymana została diagnoza. Oraz wyznaczony na jutro zabieg usunięcia tego ropnia.
No i ja teraz siedzę i się zastanawiam. Zaniosę go jutro, oczywiście, ale czy komuś z Was te objawy coś przypominają? Bo mnie nic szczególnie. Poradźcie coś mądrego...
Pyl - Pon Wrz 03, 2012 08:47
Chochlik, a u jakiego weta byłaś? Czy polecanego na forum? To bardzo ważne dla prawidłowej diagnozy i skutecznego leczenia.
Chochlik - Pon Wrz 03, 2012 10:32
Byłam w Ogonku. Od paru lat leczę tam zwierzaki. Dzisiaj zaniosłam go na zbieg do dr. Procyszyn. Cauchy już zaczyna się "przelewać". Wczoraj w nocy próbował jeść i każde jedzenie wypadało mu z pyszczka i łapek, tylko Nutridrinka pochłeptał. Porfiryna wszędzie. Czekam na telefon od pani doktor, ale ta zmiana w uchu to chyba niekoniecznie ropień. Niestety już raz widziałam tak szybki postęp choroby i zaczynam mieć katastroficzne wizje. W dodatku Darwin - drugi szczur- zaczyna "gwizdać" i mnie chyba trafi.
Pyl - Pon Wrz 03, 2012 10:35
Chochlik, to dobra lecznica. Pozostaje tylko bardzo mocno trzymać kciuki A z Darwinem też idź - te same bakterie mogą atakować różne obszary.
Niamey - Wto Paź 09, 2012 14:29
Słuchajcie, mam problem - Mimbla ma jakąś gulę przy uchu, a do medicavetu udało mi się umówić dopiero na przyszły wtorek Możecie mi poradzić jakiegoś lekarza, który zna się na usznych sprawach, żebym mogła iść teraz, a nie dopiero za tydzień?
AngelsDream - Wto Paź 09, 2012 14:36
Niamey, a Kuba Kliszcz z Ogonka?
quagmire - Wto Paź 09, 2012 14:37
Niamey, idź do Ogonka - ja polecam Kubę albo dr Joanną Strąk (dr Agata jest jeszcze na wakacjach) - jakby była potrzeba to w poniedziałki, środy i piątki jest chirurg - nie widzę, żeby była na urlopie.
Niamey - Wto Paź 09, 2012 16:19
Dzięki, dziewczyny, w takim razie zobaczę czy jeszcze dziś się wyrobię, a jak nie to jutro podjadę.
iwoncia8405 - Sob Paź 13, 2012 20:03 Temat postu: Dziwne zachowanie mojego szczurka Moja szczurzyca bardzo dziwnie się zachowuje. Na początku myślałam, że to rujka ale trwa już to tydzień. Dziwnie się porusza tak by była sparaliżowana na prawej stronie ciała. Kręci się często w lewo i dziwnie przy tym kiwa główką. W klatce praktycznie chodzi tylko po szczebelkach. Nie ma również apetytu jak dotychczas. Proszę pomóżcie.
[ Komentarz dodany przez: smeg: Pon Paź 15, 2012 13:04 ]
Scaliłam z odpowiednim tematem.
Ogoniasta - Sob Paź 13, 2012 20:16
Radzę jak najszybciej udać się do weterynarza. Już i tak tydzień za długo czekasz....może to być wiele rzeczy..objawy wydają się być neurologiczne a to zawsze jest poważne.
iwoncia8405 - Sob Paź 13, 2012 20:42
Od czego to mogło być. Ona jest młoda.
Ocelot - Sob Paź 13, 2012 21:44
Problemy neurologiczne mogą być uwarunkowane genetycznie i nie mieć nic wspólnego z wiekiem ogonka.
Najlepiej jakby szczurkę jak najszybciej obejrzał dobry wet (specjalista w dziedzinie gryzoni, a nie taki od psów czy kotów).
iwoncia8405 - Sob Paź 13, 2012 21:53
Wiem mam swojego weta ale dopiero w poniedziałek ma otwarte. Dziękuję za rady.
|
|
|