Archiwum - Matka z 10-tką osesków Warszawa PILNE
limomanka - Czw Sie 22, 2013 22:30
Ebia napisał/a: | zastanawiam się, czy nie lepiej zostawić jej trociny, żeby jej samej nie stresować nowymi zapachami i warunkami |
Chyba z tego samego założenia wyszła PaniCiurowa - nie mylę się?
Również trzymam kciuki
FaerielDeVille - Czw Sie 22, 2013 23:09
Tak, to prawda. Ale dla wygody samiczki i bezpieczeństwa maluchów przełożyłam ją do transporterka z ręcznikiem papierowym i ligniną, które wcześniej "popachniłam" jej trocinami, żeby się nowym zapachem nie stresowała. Tam ma więcej miejsca.
Lizz - Pią Sie 23, 2013 00:22
Trociny nie są złe, ale jak ktoś pisał wcześniej trudno utrzymać czystość. Ja miałam w gniazdach papier toaletowy (bezzapachowy i niekolorowy) dobrze chłonął i łatwo było wymieniać.
Znalazł się maluszek? Może mamusia zjadła Trzymam kciuki i nie puszczę dopóki maluchy nie wezmą stałego pokarmu w pyszczki:)
FaerielDeVille - Pią Sie 23, 2013 02:43
Maluch się nie znalazł. Reszta śpi na wielkiej oseskowej górze z pełnymi brzuchami, a mamka zakopała się pod ręcznikami.
Hanami - Pią Sie 23, 2013 07:56
Jaka miła wiadomość. Już się bałam, że oblepił się trocinami i przez nieuwagę trafił z nimi do śmieci.
A gdzie był ten mały Magik, co to się bawi z opiekunką w "było i nie ma"?
quagmire - Pią Sie 23, 2013 08:26
Hanami, nie znalazł się.
Jak je PaniCiurowa przekładała do transortera, to były wszystkie. Nikt nie wylądował w śmieciach.
Raczej umarł i samiczka go zjadła. To naturalne.
Hanami - Pią Sie 23, 2013 10:06
quagmire faktycznie.
Przykro mi, ale czytałam w nocy na malutkim monitorze komórki, bo innego dostępu do netu nie mam. Dlatego być może doczytałam się tego, co chciałam przeczytać. Może stało się tak, jak piszesz, ale to "naturalne". Już wcześniej pisałam do PaniCiurowej, że tak może się zdarzyć oraz, że nie powinna się za to obwiniać.
Moim zdaniem i tak sobie bardzo dobrze radzi nie mając jeszcze doświadczenia. Następnym razem będzie już profesjonalistką.
Ale mimo wszystko, troszkę szkoda.
pucka69 - Pią Sie 23, 2013 11:35
Hej, dzięki wszystkim za chęć pomocy tym "moim" szczurkom a zwłaszcza jak zawsze Starszej Pani i Pani Ciurkowej:)
Zaraz cosik przeleję na konto które Kasia mi podała.
FaerielDeVille - Pią Sie 23, 2013 11:52
To skoro tak, to później jakieś rozliczenie tu wstawię. Za jakiś czas będzie trzeba zabrać maluchy do weta na przegląd, jak troszkę podrosną, bo mogą być bardziej chorowite przez swoje przejścia w tak młodym wieku.
limomanka - Pią Sie 23, 2013 11:54
Hanami napisał/a: | Moim zdaniem i tak sobie bardzo dobrze radzi nie mając jeszcze doświadczenia. Następnym razem będzie już profesjonalistką. |
To, że samiczka zadeptuje młode albo zjada martwe oseski nie świadczy o braku doświadczenia PaniCiurowej - a tak wywnioskowałam z Twojego posta, Hanami (może zawiniło tu sformułowanie "i tak"). Tak się zdarza i w naturze, i w hodowlach z doświadczeniem. Po prostu się zdarza.
Nadal nie puszczam kciuków za maluszki
Te 2 maluchy mamki wracają czy też będą do adopcji?
FaerielDeVille - Pią Sie 23, 2013 11:56
Chyba wracają, w końcu pożyczone razem z mamką.
cornflakegirl - Pią Sie 23, 2013 12:01
limomanka napisał/a: | To, że samiczka zadeptuje młode albo zjada martwe oseski nie świadczy o braku doświadczenia PaniCiurowej |
Ja PaniąCiurową, bardzo podziwiam. Wzięła na siebie ogromny ciężar, jeszcze takie przygody po drodze.
FaerielDeVille - Pią Sie 23, 2013 12:04
Oj tam, dla mnie to takie naturalne, że jak zwierzaki są potrzebujące, to staram się pomóc.
Mam szczurowe przedszkole i szczurowy szpital. I nawet hotel.
barbus - Pią Sie 23, 2013 12:23
pucka69 napisał/a: | Hej, dzięki wszystkim za chęć pomocy tym "moim" szczurkom a zwłaszcza jak zawsze Starszej Pani i Pani Ciurkowej:)
Zaraz cosik przeleję na konto które Kasia mi podała. |
Też poproszę o konto na PW. Przeleję na jakąś dobrą karmę dla mamy lub na co tam będzie potrzebne.
FaerielDeVille - Pią Sie 23, 2013 15:38
Ok, jak na razie dotarł do nas przelew od Starszej Pani i mamy 50 zł. Zaopatrzę mamkę w gerberki, kaszkę i jakieś mięsko, tylko trzeba będzie ją nauczyć jeść takie jedzenie, bo do tej pory jadła tylko labofeed.
|
|
|