Leczenie - Rany
Cola - Czw Maj 20, 2010 21:58
Kuzyn, jak dasz radę to spróbuj jej wyciąć nożyczkami małymi włosy naokoło rany.
tylko bardzo ostrożnie. albo poczekaj z tym do jutra i powiedz wetowi żeby jej tą rankę ogolił.
Kuzyn - Czw Maj 20, 2010 22:01
Teraz na pewno nie da rady. Szczurki bardzo ożywione teraz i nie chcą usiedzieć w miejscu. Nie wybawiły się w dzień to teraz chcą dzikować.
katarzynka999 - Nie Sie 22, 2010 19:10
witam:) mam problem ze szczurkiem;( kiedys zauwazylam na jego cialku z boku czerwona plamke (rzucila sie w oczy bo jest bialy) po obejrzeniu jej okazalo sie ze to jest ranka. ale pomyslalam ze sie zagoi, ze moze sie zadrapal. teraz tych ran jest o wiele wiecej;( i co najgorsze wcale sie nie goja... ma je z boku pod pyszczkiem za uszkami i na karku:( nie wiem skad to sie bierze ale on sie bardzo czesto drapie i jeszcze dodatkowo to pogarsza:( mam zamiar jechac z nim do weta tylko aktualnie nie mam sprawnego samochodu:(
moze ktos z Was mial podobny przypadek albo wie co to oznacza??
jezeli tak to prosze o odpowiedz
Dori - Nie Sie 22, 2010 19:24
katarzynka999, zapewne jakiś "pasażer na gapę", pasożyt. Nic po szczurze nie chodzi? Choć sprawca może nie być widoczny gołym okiem.
katarzynka999 - Wto Sie 24, 2010 10:17
nic po nim nie chodzi bo go ogladalam. ale bylam u weta i ten o dziwo nic nie stwierdzil... tylko dal mu jakies dwa zastrzyki podobno na pasozyty podskorne... po tej wizycie moj szczurek juz nie jest soba nie wiem czy wszystko wroci do normy czy raczej nie?? wiem ze przezyl wielki szok
quagmire - Wto Sie 24, 2010 10:38
katarzynka999, a to dobry wet i wiedział, co może podać gryzoniowi a przede wszystkim w jakiej dawce? Bo miejsca, które wymieniłaś wskazują rzeczywiście na pasożyty - część z nich naprawdę łatwo jest pokonać.
Nie spytałaś się, co podaje? Nie mówił, żebyć za tydzień - 10 dni pojawiła się na kolejnej wizycie, żeby powtórzyć zastrzyk?
EpKee - Wto Sie 24, 2010 11:32
A pobrał zeskrobiny i obejrzał pod mikroskopem ?? Na moich chłopakach też nic nie było widać, dopiero pod mikroskopem.
Nisia - Wto Sie 24, 2010 13:02
katarzynka999 napisał/a: | po tej wizycie moj szczurek juz nie jest soba |
Mam pewne obawy... jeśli wet nie wiedział, że szczur nie pies i szczury leczy się inaczej....
susurrement napisał/a: | a rankę polej wodą utlenioną. |
Z tego, co słyszałam, woda utleniona nie jest idealnym pomysłem, gdyż wysusza tkanki i może powodować pewne utrudnienia w gojeniu. Lepszy jest rywanol.
Kuzyn napisał/a: | Mam RIVEL maść. |
Ona jest troszkę tłusta, lepszy jest rywanol w płynie.
Kuzyn napisał/a: | Co z sierścią wchodzącą w rany? |
Należy ją usunąć (choćby przyciąć nożyczkami). Na usunięciu włosków i ewentualnym wypłukaniu nieczystości z rany polega higiena rany.
Sysa napisał/a: | i smarować maścią z antybiotykiem (aby zapobiec infekcji) |
Z moich własnych doświadczeń, w większości przypadków wystarczy tylko regularnie dezynfekować.
katarzynka999 - Śro Sie 25, 2010 12:25
z tego co wiem to jest dobry weterynarz bo kolega sam go wczesniej sprawdzil i dlatego mi go polecil:) Kutno to male miasto wiec az tak dobrze wykrztalconych i Wykwalifikowanch lekarzy dla zwierzat ale klinika jest dosc duza a lekarz byl delikatny i powiedzial ze ten zastrzyk jest wlasnie przeciwko pasozytom podskornym. powiedzial ze w piatek mamy przyjsc na kontrol a bylam z nim tam w poniedzialek.
ale poki co nie widze zeby cos sie pogorszylo...wrecz przeciwnie jakby mniej sie drapie i juz tak czesto nie krwiawia te ranki. mi sie wydaje ze wiedzial co robi
quagmire - Śro Sie 25, 2010 12:30
katarzynka999 napisał/a: | po tej wizycie moj szczurek juz nie jest soba |
Ale napisałaś, że po wizycie on nie jest sobą.
Niestety wielu, nawet bardzo dobrych lekarzy nie zna się na małych gryzoniach, bo po prostu nie mają z nimi tak często do czynienia, jak z psami czy z kotami.
Jak pójdziesz w piątek, to koniecznie się dowiedz, jakie lekarstwo zwierzak dostał i w jakiej dawce - możesz poprosić o napisanie tego na karteczce - dobrze jest wiedzieć takie rzeczy, gdy np. zwierzakowi się pogorszy, lecznica będzie zamknięta, a Ty pójdziesz do innej - to będą pytali, co dostał.
Powiedz też lekarzowi, że Twój szczurek po zastrzyku zachowywał się inaczej niż zwykle i spytaj się, czy to normalne.
Anomalia - Pon Wrz 20, 2010 17:29
Jakieś 10 minut temu moje ciury 'boksowały się' i podejrzewam, że nie chcący Quick zachaczył o coś, lub Quill mu niechcący coś zrobił. Rana jest niewielka, szerokość około 1cm, wyrwana jest sierść, boję się, że dalej niż do skóry (2,3 mm głębokość). Uważam, że do weta nie ma sensu iść. Mam mu czymś to przemyć, może sama się zagoi? Dodam, że krew mu nie leci.
quagmire - Pon Wrz 20, 2010 17:33
Przemyj, przemyj - riwanolem możesz to zrobić, jeśli nie masz, to woda utleniona też będzie dobra.
Jeśli masz w domu Ozonellę lub Solcoseryl żel, to możesz przemyć, posmarować - szybciej się zagoi.
Nisia - Czw Wrz 23, 2010 14:36
Szczurza skóra, zwłaszcza tam, gdzie zwykle się gryzą (na bokach, łopatkach) jest bardzo gruba, więc nie ma strachu Brzegi takiej rany mogą się rozejść, ale na ogół jest to przecięta skóra i samo się szybko goi. Wystarczy przyciąć włoski dookoła rany, aby nie przeszkadzały w gojeniu i przemywać rywanolem (nie woda utlenioną! woda utleniona wysusza ranę i w tym przypadku może wręcz przeszkadzać w gojeniu się).
Na ogół tez nie zachodzi potrzeba smarowania niczym.
Fojta - Czw Wrz 30, 2010 20:54
Mam pytanie - mam dwa ogonki - obydwie to pannice. Są razem od sierpnia i do tej pory nie było żadnych spięć. Dopasowały się bez problemu. Niestety ostatnio zauważyłam u starszej ranę z boku na karku - pomyslałam małe spięcie, poczekam co dalej. Niestety dziś jak oglądałam Herę zobaczyłam, że stara ranka się goi, ale z drugiej strony ma nowa, swieza. Stara ranka wygladała tak, ze brakowalo sierci i widac bylo czerwony placek. Na nowej jest na razie tylko czerwona mala ranka. Dziewczyny doradzcie - czy to jest spiecie charakteru i dziewczyny probuja ustalic przywodztwo czy tez zaczyna mi sie cos z dziewczyna dziac - stara ranka ma 2 dni, nowa zauwazylam dzisiaj jak wrocilam do domu. Zaznaczam ze Hera nie brala zadnych antybiotykow, wiec moze to uczulenie na jakis pokarm?? strasznie sie po tych rankach drapie, a Frida non stop sie do niej przytula i niucha. czy mogła jej cos wykryzc przy czyszczeniu??Co robic??
Oli - Czw Wrz 30, 2010 21:00
Fojta, poszukaj pod sierścią więcej ranek, zwłaszcza pod pyskiem, za uszami i na karku. a najlepiej to wklej fotę tych ranek które opisałaś
|
|
|