Archiwum - Koty vol. IV
Journey - Pon Lip 09, 2012 23:56
...dlatego ja od ''miau'' staram się trzymać z daleka.
klauduska - Wto Lip 10, 2012 15:15
a ja znowu mam dylemat jeśli chodzi o żwirek. Już nie daję rady ze sprzątaniem wszystkiego po Cat's Bescie. Nie mam pomysłu co nowego wypróbować..
Benka używałam, ale za bardzo drażniło mnie bagno na dnie kuwety za każdym razem..
Golden Grey był fajny i zastanawiam się nad powrotem do niego..
Bel - Wto Lip 10, 2012 15:29
klauduska, ja po wielu wielu kilogramach zużytego żwirku kiedyś dla kota poprzestałam na golden grey. Nie znam lepszego
klauduska - Wto Lip 10, 2012 15:45
Bel, kurcze tylko ja nie pamiętam jak to było z noszeniem go na łapach właśnie.. CBE+ jest wszędzie w mieszkaniu i już po prostu mnie krew zalewa, bo gdzie nie pójdę, tam na niego stanę
a który ty używasz? w sensie którą jego wersję?
Ninek - Wto Lip 10, 2012 15:57
klauduska, to ile Ty tego Benka sypałaś, że bagno miałaś?
U mnie przy 6 kotach, 3 kuwetach i Benku nie było żadnego bagna. Ale warstwa była naprawdę duża i sprzątane 2 razy dziennie (przy czterech już tylko raz dziennie).
klauduska - Wto Lip 10, 2012 16:18
Ninek, zawsze sypię dużo, ale i tak bagno się robiło. za to dobrze zapachy pochłaniał trzeba przyznać..
Ninek - Wto Lip 10, 2012 16:32
U mnie sie robiło tylko jak miałam kota z niewydolnością nerek, wtedy żadna ilość piasku nie dawała rady. Ale moje nigdy nie sikały w to samo miejsce co poprzednik
Bel - Wto Lip 10, 2012 18:36
klauduska, nie używam już bo kota już nie mam ale używałam i do tego przed kuwetę taką wycieraczkę. Fakt, że się przyklejał do poduch bo jest drobny ale jeśli chodzi o jakość i zapachy rewelacyjny. A mój kot miał wiecznie sraczki więc nie miałam wyboru a sypałam dużo bo były takie akcje, że jak kot dopadł coś do jedzenia co nie było dla niego przeznaczone to z kuwety było słychać tylko rozpaczliwe miaaaaałł i PRRRRRRRR BUM. Kot wychodził obsrany nawet na plecach a kuweta-całe szczęście zamykana- jakby ją ktoś areografem potraktował.
L. - Wto Lip 10, 2012 22:33
PALATINA, mój tak miętoli mikołajka (pluszowy mikołaj) ;D
PALATINA - Śro Lip 11, 2012 11:24
L.,
Ja kupiłam Racuchowi kociego konga - taki pluszowy wałeczek z ogonem. Właśnie do takich zabaw.
Ale Racuszek po stokroć bardziej woli pluszowego szczura, ewentualnie pluszowego strusia (podobnej wielkości co szczur). Woli jak zabawka ma łapki, ogonek..
Journey - Śro Lip 11, 2012 17:00
Ja niedawno kupiłam żwirek z Zoocenter i jak dotąd jestem zadowolona. Sprzątanie przy jednym kocie dwa razy dziennie (mam alergię na koty ) i jest ok
Właśnie, możecie polecić jakieś fajne, wytrzymałe, ale i niedrogie zabawki?
PALATINA - Śro Lip 11, 2012 22:06
Journey napisał/a: | Właśnie, możecie polecić jakieś fajne, wytrzymałe, ale i niedrogie zabawki? |
Nakrętka od butelki.
Z tanich, fajnych, ale niewytrzymałych - kulka ze zgniecionego paragonu sklepowego.
To są ulubione zabawki Racucha, bez względu ile kasy wydam na inne.
Nie no... lubi też to:
http://www.zooplus.pl/sho...eraktywne/48384
L. - Śro Lip 11, 2012 23:37
mój od kiedy otowrzył oczy niezmiennie uwielbia http://www.zooplus.pl/sho...raktywne/131472
a planujemy kupić to
http://www.zooplus.pl/sho...raktywne/140171
ale oczywiście najlepsze są papierowe kuleczki, szeleszcząca reklamówka i piórka na patyczku (to ostatnie kupujemy już paczkami ;p)
klauduska - Czw Lip 12, 2012 07:58
L., tę, którą planujecie kupić, ja już mam. Szczerze mówiąc dość szybko się mojej znudziła, więc przede wszystkim kociaki tymczasowe się tym bawią
Prym prowadzą oczywiście kulki papierowe itp oraz szeleszczący tunel i piórka na patyku
AngelsDream - Czw Lip 12, 2012 09:11
Stołeczna akcja: http://www.um.warszawa.pl...-o-swego-pupila
|
|
|