Archiwum - Myszki
H. - Czw Sie 13, 2009 13:02
Andzia, pokażcie ją jak dacie radę
Mangalarga - Czw Sie 13, 2009 13:52
Andzia, poznaje się tak jak u szczurów i domowych myszy, grunt to obejrzeć "podwozie"
Jeśli to samiczka, można spróbować połączyć z młodą hodowlaną samiczką, młode powinny się łatwo zaakceptować.
Jeśli samczyk, lepiej go zostawić samego, instynkt terytorialny dzikich samców może być o wiele silniejszy niż hodowlanych, w końcu to dzikusek
idaa - Pią Sie 21, 2009 11:57
Dziś odeszła moja najstarsza myszka - Musslinka. Odbyła ze mną ostatnią podróż do weta. Wet stwierdził, że nie ma na co czekać. Lada dzień guz by pękł. Stanowił już 1/4 jej ciałka. Do końca cieszyła się dobrą formą, miała świetny apetyt, jeszcze wczoraj biegała w kołowrotku .
Na pożegnanie ugryzła mnie w palec.
To "tylko" myszka, więc czemu tak boli? I nie mówię tu o przegryzionym palcu
Bema - Pią Sie 21, 2009 12:23
idaa,
dla myszeczki [*]
Layla - Pią Sie 21, 2009 12:26
Idaa, współczuję
['] dla myszuni
nutaka - Pią Sie 21, 2009 12:40
[*]
Bernadeta - Pią Sie 21, 2009 18:33
idaa napisał/a: | więc czemu tak boli? |
idaa
Boli i to bardzo,tak szybko trzeba się żegnać,ale ta ich niesamowita energia niemal do samego końca,a czasem nawet do końca jest tym co zawsze będę podziwiać.
Wyedytowałam zdjęcia z targów zoobotanika,bo ich nie było już widać.
[ Dodano: Sro Wrz 09, 2009 16:29 ]
Jakby ktoś przypadkiem zajrzał w temat : mam 13 myszek .Pięć tych co miałam,niestety Bajeczka została uśpiona - guz i osiem myszek adoptowanych z hodowli Mohanah,w różnym przedziale wiekowym od roku do dwóch miesięcy.
Anouk - Pią Wrz 25, 2009 17:00
Dla Bajeczki... (*)
Gratuluję domyszenia.
Anonymous - Pią Wrz 25, 2009 17:03
Bernadeta, to dawaj foty nowych myszaków
Bernadeta - Pią Wrz 25, 2009 17:21
Dynialu, Dziękuję,brakuje mi jej
mataforgana,
Przedstawiam adoptowane myszki :
Ofelia Mohanah ur 3.10.2008 r Smutna wiadomość to taka : myszka ma guza jest nieoperacyjny.Wielka amatorka karuzeli.
Riana Mohanah ,siostra Raveny Mohanah
i bliźniaczka Remezis Mohanah
Darla Mohanah ur 12.03.2009 r
Gemma Mohanah ur 25.08.2008 r
Westley Mohanah ur 22.07.2009 r - blue i jej siostra Wanda Mohanah -black
Na zbiorowym zdjęciu Yolly 14.01.2009 r
Bema - Pią Wrz 25, 2009 23:11
Bernadeta, fajnie czemu je adoptowałaś? Hodowla upadła czy co?
nezu - Pią Wrz 25, 2009 23:14
Bajeczka nie żyje?
Bernadeta - Sob Wrz 26, 2009 07:34
Bema, Hodowla została czasowo zawieszona i wiadomo zdarza się każdemu,że może mieć kłopoty osobiste,zdrowotne czy inne.Miałam wolną dunę,hodowla jest w Poznaniu więc zdecydowałam się na zabranie części myszek i wzięłam jedną "rodzinę dunową" .U hodowcy mieszkały razem,szkoda było je rozdzielać.
Nie zamierzam jednak w przyszłości mieć już tylu z kilku powodów i wciąż dążę do ilości : maksimum cztery myszki.
nezu, Też jest mi żal zwłaszcza ,że gdy ma się mało myszek kontakt z nimi jest z przyczyn chociażby czasowych lepszy.Poza tym z własnego doświadczenia wiem,że to kwestia też samej myszki np Ciokolata Bajka natomiast w ostatnim momencie swojego mysiego życia dała mi dowód tak jak Ciokolata,że opiekun nie jest jej obojetny.Przyszła po zastrzyku do mnie i na mojej ręce położyła łapki przednie i główkę i tak zasnęła.Mój grubasek ,nawet nie zdążyłam przejść na dietę odchudzającą.Guz dokonał tego sam,nie mogłam dłużej czekać,mimo,że Bajka nawet w dniu uśpienia rano jeszcze weszła do kołowrotka i próbowała pokręcić się jak zawsze.To było ponad jej siły.Zmęczona zasnęła z mordką w nim.
Bema - Sob Wrz 26, 2009 08:42
Bernadeta napisał/a: | Bema, Hodowla została czasowo zawieszona i wiadomo zdarza się każdemu,że może mieć kłopoty osobiste,zdrowotne czy inne. | zgadza się
Bernadeta - Pon Wrz 28, 2009 10:56
[ Dodano: Pią Gru 04, 2009 17:57 ]
Było trzynaście zostało dziewięć:
Emancypantka,Darla,Riana,Ravena,Remezis,Astra,Ofa,Westley,Wanda.
To zdjęcia jeszcze całej trzynastki :
http://picasaweb.google.p...feat=directlink
http://picasaweb.google.p...feat=directlink
|
|
|