Anonymous - Nie Paź 07, 2007 20:54 Iskra da rade! To dzielna babka! No i czego kobiety nie robia dla facetow, wiec jak jej powiedzieliscie o tym koledze to napewno wyzdrowieje! Trzymajcie sie 
zasadzkas - Nie Paź 07, 2007 21:09 Nie podpowiem Ci z tym ruszaniem się, nie wiem, czy ją ruszać, czy zostawić w spokoju. Myślę, że jest duża szansa, że wyjdzie z tego. PALATINA - Nie Paź 07, 2007 21:19 mata, A czy ona ładnie sika po tym furosemidzie? Jaki ma poziom mocznika we krwi? Kurcze, strasznie bym chciała Ci powiedzieć, że będzie dobrze, ale nie wiem... 
Anonymous - Nie Paź 07, 2007 21:51 kurde nie znam poziomu mocznika  zapytam jutro wetki, na pewno bedzie mieć powtórzone badanie krwi.
sika normalnie. od poprzedniej kroplówki sikała 3 razy. całkiem normalnie, nie ma krwi w moczu. leży teraz po drugiej dawce furosemidu i pod drugą kroplówką. na 8 jedziemy do lecznicy... ale ona ma jakieś szanse, prawda...? PALATINA - Nie Paź 07, 2007 23:36
Póki żyje, ma szanse i musisz sobie i jej to powtarzać!!! marhef - Nie Paź 07, 2007 23:43 mataforgana, OMG, dopiero przeczytałam. Trzymajcie się tam wszyscy! Bardzo mocno zaciskam kciuki i wierzę, że się uda! AngelsDream - Pon Paź 08, 2007 00:17 mataforgana, mi się na czuj wydaje, że skoro psica się nie poddaje, to ty też nie możesz. A swoja drogą: Bzu jest u nas na wakacjach
Ile rzeczy się człowiek dowiaduje, jak sam jest za psa odpowiedzialny. H. - Pon Paź 08, 2007 09:53 AngelsDream, to dobry sprawdzian dla Was  hehe. Buziaki dla pieknej 
I mocne usciski dla Iskry !!! Anonymous - Pon Paź 08, 2007 10:54 prosimy o bardzo mocne kciuki!! Iskierka walczy i się nie poddajemy. poziom kreatyniny spadł od wczoraj prawie o 2!! z dużo ponad 7 do 6 dzisiaj rano. Iskra jest w tej chwili w trakcie drugiej kroplówki, po zastrzykach i Furosemidzie. sika. rano zrobiła kupkę, chociaż nic od przedwczoraj nie jadła... dzisiaj jeszcze jest na głodówce, ale może już jutro dostanie troszkę karmy dla nerkowców. ożywiła się, chętnie wychodzi na krótkie spacery na siku, jak tylko się podnoszę do kuchni albo mówię 'Iskra, idziemy!', jest pierwsza pod drzwiami. szczeka jak słyszy kogoś na klatce. chętnie pije wywar z siemienia. i zaczyna się dopominać o michę... wczoraj miała poziom mocznika ponad 300 ( dokładnie nie wiemy, bo w lecznicy maszyna ma pomiar do 300... ). dzisiaj był badany tylko poziom kreatyniny i zakładamy, że mocznik też pewnie spadł. kciukajcie mocno... AngelsDream - Pon Paź 08, 2007 10:56 mataforgana, cały czas kciukamy razem z Bzu.
falka - Pon Paź 08, 2007 13:22 mataforgana, nadal trzymam kciuki  dobrze, że jest lepiej
-megi- - Pon Paź 08, 2007 13:29 O kurcze, ten mocznik chyba strasznie wysoki z tego co wiem, to norma jest do 45 !! Moja 15-sto letnia jamniczka przy wynikach 76 mocznik i 1,2 kreatynina za poleceniem wetki została przestawiona na Royala renala Trzymam mocno kciuki za Iskrę będzie dobrze teraz zacznie sie dieta z jak najmniejszą ilością mięsa i produktów mlecznych .... Walcz Iskierko, walcz Anonymous - Pon Paź 08, 2007 13:48 wiecie, jaka ta dieta by nie była, to jeśli ona tylko będzie dzięki temu żyć, to damy sobie radę... choć Kudłata zachwycona nie będzie. kolejna kroplówka... jokada - Pon Paź 08, 2007 14:00 znaleziona w necie mysl - Posiadanie psa jest jak tęcza. Szczenieta są radością na jednym jej końcu. Stare psy są skarbem na drugim. pituophis - Pon Paź 08, 2007 14:57 Iskra, Mat, nie poddawajcie się. Zawsze jest nadzieja, jeśli pies jest aktywny i kontaktuje, to nie można zakładać najgorszego. |
||||||||
