To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

Archiwum - Psiaki XII

pituophis - Nie Gru 04, 2011 15:46

Z drugiej strony czasem lepiej, żeby pies został odkopany niż pogryziony.... Sytuacja koszmarna, ale nigdy nie wiadomo, jaki jest ten drugi pies.
Oli - Nie Gru 04, 2011 15:54

pituophis, nie zgodzę się, bo każdy powinien umieć panować nad SWOIM np. agresywnym psem. Ja mam psa prowodyra (nie rzuca się na psy, nie warczy, po prostu przyjmuje odpowiednią postawę), nie raz i nie dwa rzucał się na niego jakiś pies bez smyczy (jak widzę psa, to przywołuję Duszka i zapinam na smycz) i właściciela w niedalekiej odległości i w życiu mi nie przyszło do głowy by psa kopnąć. Wydrzeć się - tak, tupnąć - tak (nieraz wystarczyła odpowiednia moja postawa), ale nigdy kopnąć i takie zachowanie dla mnie nie ma żadnego i nigdy wytłumaczenia "lepiej tak niż", nie i już.
babyduck - Nie Gru 04, 2011 16:02

pituophis, być może, ale jak ktoś ma agresywnego psa, to też może wziąć za to odpowiedzialność, a nie zostawiać ją drugiej stronie. Zwykle odwołuję Negrę od zasmyczonych psów. Tym razem zabrakło mi dwóch sekund. Pani widziała rozbawione psy, mogła z góry ostrzec. Posadzić psa i krzyknąć do nas, żebyśmy zabrały nasze. Tupnąć, wrzasnąć na Negrę. Ale nie kopać! Kopnęła ją w to miejsce gdzie się kończą żebra, a jakby jej coś rozwaliła?
furburger - Nie Gru 04, 2011 16:10

Boże ja nienawidzę ludzi którzy widzą że idę z psem na smyczy i biorę go bliżej siebie gdy zauważę ich psa a oni mają to w D. i nawet nie przywołają swojego, jeden koleś nawet zaczął wołać do swojego psa "zobacz zobacz piesek" albo te teksty "ale mój pies nie jest groźny" uhg.. czy to że ich nie jest groźny oznacza że mój się nie rzuci? nie bardzo ;/
a w kagańcu nie chce z nim chodzić bo od razu zaczyna się dusić i denerwować i w każdy możliwy sposób próbuje go ściągnąć... no i jeszcze nigdy nie znalazłam odpowiedniego na jego pysk :roll:

babyduck - Nie Gru 04, 2011 16:14

furburger, też tego nie lubię, ale to nie daje mi prawa kopać innego psa.
furburger - Nie Gru 04, 2011 16:17

babyduck, fakt sama bym nie kopnęła psa pomimo tego iż już nie raz byłam świadkiem gryzących się psów (w tym mój) najgorsza jest wtedy bezradność, co z tego że odciągam swojego jak ten drugi dalej za nim leci i go gryzie a właściciel zamiast chociażby podbiec i zabrać to sobie spokojnie idzie :|
Oli - Nie Gru 04, 2011 16:19

babyduck napisał/a:
Kopnęła ją w to miejsce gdzie się kończą żebra, a jakby jej coś rozwaliła?
czyli dostała w wątrobę zapewne... No nie mówcie mi, że jakiś pies, który nawet pogryzie drugiego zrobi mu tyle szkód co może zrobić kopnięcie. :]

furburger napisał/a:
Boże ja nienawidzę ludzi którzy widzą że idę z psem na smyczy i biorę go bliżej siebie gdy zauważę ich psa a oni mają to w D. i nawet nie przywołają swojego, jeden koleś nawet zaczął wołać do swojego psa "zobacz zobacz piesek" albo te teksty "ale mój pies nie jest groźny" uhg.. czy to że ich nie jest groźny oznacza że mój się nie rzuci? nie bardzo
mam ten sam problem, dlatego jak ktoś jest niekumaty, to bez skrupułów zwracam uwagę, a na tekst, że czyjś pies nie jest agresywny mam odpowiedź, która kiedyś przyszła mi do glowy spontanicznie, a zdaje cudownie egzamin. Mianowicie pytam, czy gdybym teraz szanowną panią/pana zaczęła ni z tego ni z owego wyzywać o k, ch, skur itp. czy by się nie oburzyli, czy nawet wkurzyli? Po czym dodaję "no i tak własnie mój pies zwraca się do innych psów samców".
furburger - Nie Gru 04, 2011 16:25

Oli, haha dobra odpowiedź ;D
ja mówię że mój jest niepewny to starają się zabrać swojego :roll:

babyduck - Nie Gru 04, 2011 18:10

Są zdjęcia, na których rozpoznanie własnego psa zajmuje trochę czasu :lol:



Ktoś chce zgadywać?

pituophis - Nie Gru 04, 2011 18:35

babyduck, teraz dopiero doczytałem, że byłaś blisko.W tym momencie kopanie psa, który nie jest agresywny jest faktycznie [.....].
Oli - Nie Gru 04, 2011 18:37

pierwsza fota - drugi plan
druga fota - jest wyżej z głową
trzecia fota - j.w.
czwarta fota - po lewej
piata fota - na przedzie

Ninek - Nie Gru 04, 2011 18:41

Nie wyobrażam sobie kopnąć psa, który po prostu do mnie podbiega. Co innego, gdyby podbiegł ze złymi zamiarami. Gdyby próbował rzucić sie na moje psy, to pewnie bym sie nie zawahała z użyciem nogi, ale no ludzie, kopać psa, który po prostu podbiegł? :shock:
babyduck - Nie Gru 04, 2011 19:16

Oli, tylko czwarta odpowiedź jej poprawna :lol:
Ninek - Nie Gru 04, 2011 19:31

Negra ma dłuższe białe na ogonku :P
yoshi - Nie Gru 04, 2011 19:40

Negra nie ma pieprzyka na nosie na białym :D ja od razu po tym ją rozpoznałam :D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group