Archiwum - Psiaki X
sachma - Śro Kwi 06, 2011 08:40
| AngelsDream napisał/a: | | obrożę i krople. |
tylko po co? przecież i obroża i krople są przygotowane do samodzielnego działania.
AngelsDream - Śro Kwi 06, 2011 08:42
sachma, bo czasami jedno to za mało...
Nasze psy są tylko zakroplone i to permetryną, bo to środek bezpieczny także dla szczurów, które biegają Baajowi po plecach, iskają go, etc.
sachma - Śro Kwi 06, 2011 11:53
w sumie u nas wysypu nie ma, to może i weci mają inne podejście, ale moja wetka by mnie zatłukła gdybym tyle chemii na psa wrzuciła jak jej zapytałam czy do tych kropli jeszcze jakąś obrożę to powiedziała, że w żadnym wypadku, co za dużo to nie zdrowo i nie ma co podtruwać psa.
Sorgen - Śro Kwi 06, 2011 12:30
Ja Deltofonę kropię Fripexem i jestem zadowolona. Nigdy w życiu kleszcza nie miała a łazimy po łąkach i lasach. Obroże mnie jakoś cofają. Śmierdzą na początku, cały czas muszą na psie dyndać a suka śpi czasem z nami więc bym miała lęki że sobie zatrę oko ręką którą wcześniej obrożę dotykałam.
Sysa - Śro Kwi 06, 2011 21:26
O skuteczności Frontline'a wet:
"Jak działają środki przeciw kleszczowe jak np. Frontline?
Otóż w większości one nie odstraszą kleszczy. Poprzez skórę przedostają się do krwi, tak że po 2 - 3 dniach osiągają pożądane w niej stężenie. Około 3 dni przed i 3 dni po użyciu psa nie należy kąpać (naturalny tłuszcz skórny zwiększa przenikanie preparatu przez skórę), lepiej jest też unikać zbytniego moczenia skóry i włosów, a w miejscach gdzie był smarowany lepiej tez nie dotykać tam palcami.
Aby preparat był skuteczny, kleszcz musi wbić się w skórę psa ( a więc wydaje się, że skoro pies ma kleszcze to Frontline nie działa) i dopiero po napiciu się krwi zostaje zatruty. Działanie Frontline jest na tyle szybkie, że kleszcz nie wydala jeszcze do krwi swoich odchodów, które to są źródłem zakażeń. Samo wejście w skórę i wypicie krwi z trucizną (o ile jest krótkie do kilkunastu godzin) nie daje możliwości zakażenia, dopiero wpuszczenie do krwi jego dochodów czy śliny może być przyczyną wystąpienie choroby, gdy kleszcz jest zakażony.
Dlatego tak ważne jest przestrzeganie i regularne (co 3 – 4 tygodnie) stosowanie preparatów przeciw kleszczowych i to w odpowiedniej dawce."
satanka666 - Czw Kwi 07, 2011 08:35
Podawał ktoś psu melatoninę?
Pytałam mojej wetki co podać dilkowi na uspokojenie (musimy go zostawić na noc u mamy, coś czuję, że będzie masakra) to poleciła tylko coś, po czym pies ma leżeć i przewracać oczami
Jak on zostaje z moją mamą to normalnie szatan mu się włącza , a musi zostać chociaż kilka godzin.
Potrzebuje czegoś co na pewno zadziała, ale trochę go uspokoi, a nie przywali do ziemi.
Ninek - Czw Kwi 07, 2011 09:17
Jestem w szoku jak niewiele potrzeba, żeby psy zrzuciły zimowy tluszczyk troche wiecej ruchu bez smyczy a zamiast normalnych spacerow szybki marsz i po 2 tygodniach widac znaczna poprawe
yoshi - Czw Kwi 07, 2011 21:29
A w sumie czy to by coś zaszkodziło gdyby psu ściągać obroże przeciw kleszczową w domu a ubierać na spacery? Tzn. nie powinno to chyba zmniejszyć je skuteczności? Bo teraz jak się tak zastanawiam chyba wolałabym taką opcję niż krople co 4 tyg.
Ninek - Pią Kwi 08, 2011 11:46
yoshi, moje suki czasami mają ściągane. Ale takie codzienne ściąganie chyba wpływa na skuteczność.
Sysa - Pią Kwi 08, 2011 11:59
Ja słyszałam, zeby po ściągnięciu w domu wkladać do szczelnego słoika, zeby skuteczności nie zmniejszać.
Journey - Pią Kwi 08, 2011 12:15
Ja czytałam, że nie należy ściągać obroży.
Sysa - Pią Kwi 08, 2011 21:00
Jutro w moim sklepie (Kakadu Zielony Park Targówek) mają być pokazy tresury psów z Joanną Hajdyłą z Psiej Edukacji.
Może ktoś się skusi...
Blok trwa od 12 (porady, metody szkoleń), od 13 pokaz tresury.
Tess - Pią Kwi 08, 2011 22:57
A mój klub jutro organizuje zawody agility, na Olimpii na moczydle, także kto chce wpaść, tego zapraszamy.
Sysa - Sob Kwi 09, 2011 07:17
Tess, daj znać jak było!
Strasznie żałuję, że nie mogę być...
Bel - Sob Kwi 09, 2011 08:29
ja dla Pestki stosuję http://animalia.pl/produk...ro%C5%BCa_.html już 3 rok i nie miała nigdy kleszcza a wyjeżdżamy z psem na mazury,chodzimy po lesie kabackim.Więc mogę polecić samą obrożę.
|
|
|