Lavi - Pon Lut 01, 2010 22:00 ja na szczęście miejsca jeszcze mam, bo narazie tylko trzy maluchy są moje  A jak wyjade na studia, to mój pokój będzie cały w terrariach chyba 
lorelei - Czw Lut 04, 2010 19:31 Hej, Myślę, że mogę się podłączyć pod temat;)
Ja mam H. gigas (podziemny) i Poe i powiem Ci, że w porównaniu do np. geniculaty są łagodne. Oczywiście, w razie ukąszenia konsekwencje mogą być gorsze (ale nie muszą), ale trzeba pająka naprawdę bardzo zdenerwować, żeby ukąsił. Poecilotherie są z natury bardzo strachliwe i preferują ukrycie się w korze, a nie dziki atak, jak chyba wszystkim się wydaje. Nikogo nie zachęcam do kupna takiego pająka dopóki nie czuje się wystarczająco obeznany z ptasznikami nadrzewnymi, ale naprawdę nie ma się czego bać jak już się do tej decyzji dojrzeje, no i potem jest na czym oko zawiesić;)
Nie zgodzę się. Ja jestem wielką miłośniczką rodzaju Cyriocosmus i te pająki biją wiele innych na głowę. Niektóre Brachypelmy, np. albiceps, też są bardzo ładne.
Młode Avi często są agresywne/nieposłuszne/dzikie, ale na starość w większości przypadków łagodnieją:) Lavi - Czw Lut 04, 2010 20:33 Charlotte, odnośnie tych najpiękniejszych pająków to każdy ma swój gust i wiadomo, że innym podobają się i brachypelmy i murinusy a innym tylko murinusy. Owszem, bardzo ładne są te spokojne pajączki, jednak jak dla mnie najładniejsze barwienia mają te, które potrafią już coś człowiekowi zrobić. Ale wiadomo, jak nie będzie się za bardzo dokuczało pająkowi to i z jego strony nie będzie żadnego ataku. A ja się wzbogaciłam o dwie P. cambri L2 
Coraz więcej pajączków w moim pokoju;D A tak strasznie korci mnie na gekona lamparciego albo toke... Ale to już inny temat ;D lorelei - Czw Lut 04, 2010 22:43
Oj nie, w przypadku geniculat czy murinusów to wcale nie jest zasadą, niektóre atakują, 'bo tak' i nie ma dyskusji;) Nie wiem, co ludzie widzą w cambri, mi się one nie podobają, szare takie.. już irminia lepsza:P Mnie też korci gekon lamparci, ale niestety nieszczęśliwie zakochałam się w gekonie mojego znajomego, więc muszę cierpieć i uskuteczniać miłość na odległość.  I nie chce mi go odsprzedać, bo jego rodzicielka też kocha tego gada i go nie odda za nic! 
Lavi - Czw Lut 04, 2010 22:57 Hehe a moje marzenie przez wyznanie go powolutku się spełnia
Odnośnie cambri, to mi się podobają. Ogólnie kocham wszystkie nadrzewniaki. Irminie w szczególności. Oby tylko moja N2 przeżyła, bo taką na giełdzie w Wawie zakupiłam;) Póki co mam pięć gatunków pajączków a to nie koniec
Mangusta - Czw Lut 04, 2010 23:46
 moja samica cambri jest najaktywniejszym pająkiem a w schronie mamy przepiękną, gigantyczną mamuśkę po 2 kokonach, są cudne.
lorelei - Pią Lut 05, 2010 10:29
Mój irek siedzi ciągle na zewnątrz i pokazuje swoje wdzięki, więc to żaden argument:P Fakt, dorosłe samice cambri mogą powalić, ale wciąż pozostają szarobure;] Lavi - Pią Lut 05, 2010 12:06 A ja sądzę, że o gustach się nie dyskutuje  Każdy lubi co innego, mi osobiście podobają się cambri i będę szczęśliwą posiadaczką dwóch takowych^^
Grucha - Pią Lut 05, 2010 13:46 a mnie przedwczoraj padł samiec P. reduncus.. miał około 2,5 roku będą kolejne zwłoki ozdobne.. lorelei - Pią Lut 05, 2010 15:12
Śmieję się przecież 
Skoro to był samiec, to i tak dożył niezłego wieku. Gorzej, jakby to była samiczka.
Przy okazji widzę, że dość dawno nie było zdjęć, więc pochwalę się moją młodziutką jeszcze geniculatą - http://img528.imageshack....164/genicul.jpg i, również jeszcze dość młodą, ale jedną z moich najlepszych modelek - http://img14.imageshack.u...6/kedziorka.jpg Chwalcie się swoimi pociechami, miło się ogląda zdjęcia ładnych ptaszników.
nezu - Sob Lut 06, 2010 10:21 Moja przedwylinkowa diablica.      
Lavi - Sob Lut 06, 2010 12:07 nezu, piękna jest! Mój kolega ma dwa murinki ale malutkie- L2. Szkoda, że nie mam na niego odwagi 
nezu - Sob Lut 06, 2010 12:31 Ano piękna i charakterna. Choć do mnie trafiła już podobno przedwylinkowo. Jak dotąd zjadła dwa szaraki, smętne resztki jednego z nich widać u dołu pierwszej z fotek. Ciemnieje, więc ewidentnie szykuje się do wylinki, tym bardziej więc dziwi że ma apetyt. Pewnie będzie linieć pod moją nieobecność. To moja jedyna samica... Lavi - Sob Lut 06, 2010 13:43 Zobaczymy co z moich sześciu maluchów wyrośnie. Jak same samce, to będzie wiadome, że jestem wyjąąątkową szczęściarą do samczych 
nezu - Sob Lut 06, 2010 13:46 Ja jestem. Jak dotąd poza tą wyseksowaną i odchowaną przez kogoś innego murinką wszystkie moje pająki to samce... Albiceps i cyanka też się zapowiadają. Cambri i gigas na pewno są chłopami... Tylko trójca violaceusów jeszcze nieseksowana, ale nie wróżę im samiczkowatości po tej czeredzie chłopów która mi się trafiła... |
||||||||||||||||||||||
męczyłam się tak chyba z 10 min zanim raczyło małe dziadostwo ruszyć się z pudełka-to nie będzie taki przytulasek jak versicolor